StoryEditorFelietony

ASF zjednoczył Kanadę, USA i Meksyk. Szkoda, że nie UE

16.09.2019., 18:09h
W 2014 roku, kiedy pierwszy padły dzik na ASF pojawił się w Polsce, eksperci po cichu przyznawali, że choroba zatrzyma się na atlantyckim wybrzeżu Francji.

Wirus powoli, ale niepowstrzymanie przesuwa się na zachód. Jednak czy ktoś słyszał o ogólnoeuropejskim planie zapobiegania ASF? My nie słyszeliśmy. Każdy sobie rzepkę skrobie. Duńczycy zbudowali płot wzdłuż granicy z Niemcami. Niemcy szkolą psy do wykrywania padłych dzików, a do żywych strzelają jak szaleni, Belgowie i Francuzi budują kolejne ogrodzenia wokół rosnącej strefy zapowietrzonej itd.

Europa nie lubi Donalda Trumpa za to, że wszczyna wojny handlowe, nie chce porozumień o zniesieniu ceł i w ogóle „jest nie do dogadania”. Jednak jeśli chodzi o ASF, powinniśmy z jego rządu brać przykład. Tamtejszy resort rolnictwa zawarł z Kanadą i Meksykiem porozumienie mające zwiększyć szanse na zatrzymanie wirusa. W porozumieniu z Meksykiem nie przeszkodził mur budowany przez Trumpa na wspólnej granicy. 

Dlaczego o takie współdziałanie nie zadba Bruksela? Przecież ASF to problem całego kontynentu. Przykład? Hiszpania, największy producent wieprzowiny w UE, z powodu suszy musi w tym roku kupić 17 mln ton zboża, m.in. z Ukrainy. Dokąd trafi to ziarno, jeśli nie zjedzą go hiszpańskie tuczniki?

Wiem co w Stanach, widzimy co w Europie. Tymczasem w Chinach 

Jakie konsekwencje może mieć epidemia ASF pokazuje przykład Chin, gdzie władze niektórych miast zaczynają dotować sprzedaż wieprzowiny, bo jej ceny w ciągu roku podwoiły się. Chodzi o utrzymanie spokoju społecznego. Jako żywo przypomina to kryzysy spowodowane podwyżkami cen żywności, przez jakie przechodziła PRL. Desperację Chińczyków widać po tym, że dają nabierać się na nielegalne szczepionki. Tamtejsze władze ostrzegają, że mogą one tylko zaostrzyć problem. Mają pochodzić z własnej produkcji oraz z importu – z Wietnamu i Hiszpanii. 

Słyszeliśmy o ludziach podszywających się pod lekarzy weterynarii, którzy polskim rolnikom wręczali mandaty za złą bioasekurację. Jednak nikt nie wpadł na pomysł sprzedawania szczepionek przeciw ASF. Po prostu mamy mądrych rolników, którzy nie dają się nabrać na taki kit.


Krzysztof Wróblewski
Paweł Kuroczycki
redaktorzy naczelni "Tygodnika Poradnika Rolniczego"
(fot. Pixabay)

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
19. kwiecień 2024 18:29