StoryEditorWiadomości rolnicze

Claas zajechał do Łuszczanowa

24.10.2016., 12:10h
Gdyby nie ulewa, już dziś sprawdziłbym jego możliwości – mówił Radosław Krajewski z Łuszczanowa. To on jako pierwszy odebrał nagrodę w konkursie „Ciągniki CLAAS. Naprawdę dobra robota”. Otrzymał do użytku ciągnik Claas Atos 340. Maszyna zostanie w jego gospodarstwie na 2 miesiące. Może jej używać przez 150 godzin.

– Będzie miała co robić. Specjalnie wstrzymaliśmy się z jesiennymi pracami w polu. Mamy 63 ha. W tym 30 ha zbóż, 16 kukurydzy, 18 stanowią użytki zielone. Całość produkcji idzie na potrzeby stada. W oborach mamy ponad 120 opasów – wyjaśnia pan Radosław.

Długo przeglądał katalog Claasa, sprawdzał parametry maszyn, by wybrać ciągnik, który najbardziej przyda się w gospodarstwie. Na jego polu pracują już cztery ciągniki. Jest wysłużona „trzydziestka”, zetor 7211 i 7340. Najnowszy nabytek to dziś już sześcioletni Claas Arion 420 CIS. 19 października do floty dołączył Atos 340.

– Ma 102 konie mechaniczne. Tyle nam właśnie potrzeba. Kto wie, jeśli się sprawdzi w polu, to może zostanie – stwierdza pan Radosław, któremu podczas Dożynek Classa udało się uruchomić ciągnik w zaledwie 22,8 sekundy.

– Nie był to wprawdzie najlepszy czas, ale wiedziałem, że dostaniemy ciągnik. Mieliśmy z ojcem strategię. On stanął na starcie jako pierwszy. Powiedział mi później co i jak. I udało się – cieszy się pan Radosław.

Podczas wyścigów udało się mu pokonać wielu rolników z całej Polski, którzy przyjechali do Niepruszewa przede wszystkim po to, by wziąć udział w tych nietypowych zawodach. slo

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
24. kwiecień 2024 17:34