StoryEditorFelietony

Niech premier Morawiecki znajdzie pieniądze na narodową politykę rolną

13.08.2018., 14:08h
Od lat rolnictwo jest spychane na margines, co przejawia się również w dramatycznie niskich nakładach budżetowych kierowanych na rolnictwo. Należy powrócić do prawidłowego finansowania rolnictwa z budżetu krajowego, co najmniej no poziomie 1,2% PKB. Czyli zamiast 9 mld zł na rolnictwo powinno być przeznaczone 18 mld zł - pisze w liście do premiera Mateusza Morawieckiego, Jarosław Sachajko - Wiceprzewodniczący Klubu Poselskiego Kukiz’15, przewodniczący Sejmowej Komisji Rolnictwa

Polityka rolna nie może być tylko utrzymywaniem gigantycznych agencji

Szanowny Panie Premierze,
polityka rolna nie może wyrażać się doraźnymi, chaotycznymi działaniami, tworzeniem oraz utrzymywaniem, pod pozorem potrzeb rolnictwa, gigantycznych agencji i instytucji rolnych o funkcji karuzeli stanowisk partyjnych, co w konsekwencji prowadzi do wyniszczenia ogromnego potencjału produktywności i żywotności polskiego rolnictwa. Okres politycznych eksperymentów kontynuowanych przez kolejne rządy określany wspólnym mianownikiem: obiecywać, korzystać i skłócać, winien zostać zakończony. Zwracam się więc o rewizję dotychczasowego podejścia do polskiego rolnictwa, przyjmującą kształt myśli i programu polityki rolnej i powstrzymującą dalszą jego degradację.

Nakłady na rolnictwo powinny wynieść min. 1% PKB

W ramach zgody politycznej niekwestionowanej przez poszczególne rządy przyjęliśmy, iż nakłady na obronę narodową, jako jedną ze strategicznych dziedzin życia zbiorowego, wynoszą 2%. Należy zadać pytanie, czy nie powinniśmy osiągnąć konsensusu politycznego i społecznego w zakresie polityki rolnej, uznając strategiczne znaczenie, zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego tego sektora oraz jego wielofunkcyjność i wielozadaniowość w systemie państwowości. Przyjmując, iż obecnie faktycznych 400 tysięcy gospodarstw towarowych wypracowuje 2,4% PKB, konsekwencją powyższego, nakłady na krajową politykę rolną z budżetu narodowego nie powinny być niższe niż 1% PKB. Gwarantuje to służebność polskiego rolnictwa zapewniającego suwerenność żywnościową i pozycję sektora rolnego, napędzającego gospodarkę narodową przeciwstawiając dotychczasowej roli polskiego rolnika jako ubogiego krewnego.


fot. Archiwum
  • dr Jarosław Sachajko

Od lat rolnictwo jest spychane na margines, co przejawia się również w dramatycznie niskich nakładach budżetowych kierowanych na rolnictwo. Przypominam przedwyborczą obietnicę Prawa i Sprawiedliwości brzmiącą: „Po wieloletnim systematycznym zmniejszaniu wydatków na rolnictwo przez rząd PO-PSL, należy powrócić do prawidłowego finansowania rolnictwa z budżetu krajowego, co najmniej no poziomie 1,2% PKB”. Klub Poselski Kukiz’15 w całym zakresie popiera ten postulat. Rzeczywistość odbiega jednak od przedwyborczej obietnicy Prawa i Sprawiedliwości.

W ostatnim roku rządów PO-PSL w 2015 budżet krajowy na rolnictwo wynosił 9,5 mld złotych, czyli 0,54% PKB. Mimo deklaracji i wbrew oczekiwaniom środowisk rolniczych, podkreślamy, iż także wbrew racji stanu, w kolejnych latach rząd Prawa i Sprawiedliwości kontynuuje ten zgubny wobec rolnictwa kierunek. Niechlubne mistrzostwo osiągnięto w 2018 roku, przyjmując budżet państwa w dziale „Rolnictwo” na poziomie 9 mld złotych, czyli poniżej 0,5% PKB. Zakładając skromne 1% nakładów PKB na politykę rolną z budżetu krajowego, rocznie winniśmy przeznaczać kwotę ok. 18 mld złotych.

Reasumując, nakłady na rolnictwo z budżetu krajowego w trakcie trzech budżetów przyjętych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości pozbawiły polskie rolnictwo należnej i deklarowanej kwoty ok. 27 mld złotych. Stało się to przyczyną powstrzymania rozwoju gospodarczego polskiego rolnictwa, niczym nieuzasadnionego upadku i wycofania się z produkcji gospodarstw rolnych, w konsekwencji obniżając konkurencyjność na rynku europejskim i światowym. Wyzwaniem jest dziś odbudowa polskiego rolnictwa oparta na potrzebach konsumentów i niewykorzystanym, tkwiącym w nim potencjale, czyniąc zeń autentyczny sektor gospodarczy, nie zaś margines struktury państwowej.

Jeszcze w 2018 roku budżet na rolnictwo powinien wzrosnąć o 4 mld zł

Klub Kukiz’15 szanując prawo do wakacyjnego wypoczynku przedstawicieli rządu i parlamentarzystów, wzywa niezwłocznie po przerwie wakacyjnej do nowelizacji budżetu na 2018 rok w dziale „Rolnictwo”, zwiększając nakłady w granicach 3–4 mld złotych. W naszej opinii, nie jest możliwe skuteczne rozwiązanie zakumulowanych problemów nękających rolnictwo: walka z ASF, klęska suszy, stabilizacja rynkowa, polityka kredytowa oraz wyposażenie w narzędzia przywrócenia konkurencyjności bez nowelizacji budżetu.

Apelujemy również o poważne, godne potraktowanie rolnictwa w budżecie na rok 2019, zgodnie z obietnicami przedwyborczymi, ale co najważniejsze, z polską racją stanu. Nadmieniamy, iż w Obywatelskim Programie Rolnym Kukiz’15, gwarancją jego realizacji jest wielkość przeznaczanych nakładów z budżetu na przywrócenie i wykorzystanie potencjału tkwiącego w narodowej gospodarce rolnej. Jednocześnie deklarujemy chęć udziału Klubu Poselskiego Kukiz’15 w pracach nad uznaniem rolnictwa jako sektora strategicznego w gospodarce narodowej, wyrażonego zgodą polityczną ponad podziałami w trwałym mechanizmie kształtowania budżetu państwa, ponosząc 1% nakładów PKB w budżecie na rolnictwo.

Z poważaniem
dr Jarosław Sachajko
Wiceprzewodniczący
Klubu Poselskiego Kukiz’15
Przewodniczący Komisji Rolnictwa

Od redakcji:
List o podobnej treści poseł Jarosław Sachajko skierował również do Ryszarda Terleckiego, przewodniczącego Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości oraz do każdego posła tego Klubu. Serdecznie zapraszamy do dyskusji.
Śródtytuły dodane przez redakcję
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
26. kwiecień 2024 12:41