StoryEditorWiadomości rolnicze

PSL apeluje do Szczurka o "rezerwę kryzysową" w związku z suszą

18.08.2015., 11:08h
Poseł Piotr Zgorzelski (PSL) poinformował, że wystąpił do szefa MF Mateusza Szczurka o uruchomienie „rezerwy kryzysowej". Miałaby ona pozwolić na wypłacanie środków wójtom, którzy umorzą jedną ratę podatku gruntowego rolnikom poszkodowanym przez suszę. 

Zgorzelski na poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie ponowił też apel do prezydenta Andrzeja Dudy - formułowany od kilku dni przez polityków PSL - by odwołał wyznaczone na wrzesień referendum i przeznaczył zaoszczędzone środki na wsparcie rolników najbardziej dotkniętych przez suszę.

 

Według Zgorzelskiego referendum "w aktualnej sytuacji politycznej zostało tak zdewaluowane, że jego przeprowadzenie nie ma sensu".

 

"W obliczu niespotykanej skali klęski suszowej, po konsultacjach z korporacjami samorządowymi (...) zwracamy się do wszystkich wójtów i burmistrzów o powoływanie komisji szacujących straty suszowe" - mówił szef komisji samorządu terytorialnego i polityki regionalnej.

 

Poseł zaznaczył, że wystąpił do ministra finansów Mateusza Szczurka z apelem "o uruchomienie specjalnej rezerwy kryzysowej". Rezerwa ma pozwolić - jak wyjaśnił - na wypłacanie środków tym wójtom, którzy umorzą czwartą ratę podatku gruntowego rolnikom stratnym z powodu suszy.

 

Prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych Wiktor Szmulewicz ocenił, że sytuacja w rolnictwie w trakcie 25 lat przemian jeszcze nie była tak poważna, o czym - jak mówił - świadczą niespotykanie niskie stany rzek. Według niego, straty z powodu suszy są nieodwracalne, bo "nawet ulewne deszcze nie uratują wielu roślin, które są na polach". Dlatego - jak ocenił szef KRIR - uzasadnione jest wprowadzenie stanu klęski żywiołowej.

 

"Apeluję do rządu o podjęcie natychmiastowych działań, które zmniejszą skutki suszy" - zaznaczył Szmulewicz. "Apeluję również do prezydenta, by tą sprawą się zajął. Polska wieś oczekuje na natychmiastowe rozwiązania" - dodał.

 

W podobnym tonie apelował w poniedziałek podczas konferencji prasowej prezes Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych Władysław Serafin. Jego zdaniem, straty spowodowane suszą są tak ogromne, że rząd powinien zastosować specjalne rozwiązania ekonomiczne.

 

Ocenił, że straty w rolnictwie już sięgają kilka miliardów złotych, a suszą dotknięte jest 3/4 gospodarstw rolnych. Podkreślił, że obecnie propozycje rządu nie są do zaakceptowania przez rolników. Jego zdaniem, pomoc dla gospodarstw dotkniętych suszą powinna wynieść 500 zł na hektar.

 

Rząd na razie nie określił wielkości wsparcia i czeka na szacunki strat. Według resortu rolnictwa pomoc ta może być na poziomie 100-150 zł na hektar w zależności od areału dotkniętego suszą.

 

Serafin uważa, sytuacja w rolnictwie wymaga "stanu wyjątkowego w rządzie". Jego zdaniem, ogłoszenie stanu klęski żywiołowej - o co w piątek wnioskował w liście do premier Ewy Kopacz - pozwoli na szybkie przygotowania przepisów pozwalających na nadzwyczajne wsparcie. Zaznaczył, że rośliny zostały zniszczone przez brak wody, ale także poparzone przez wysokie temperatury i obecnie żadna zmiana warunków pogodowych nie poprawi upraw polowych, które stanowią bazę paszową dla gospodarstw hodowlanych. Chodzi np. o kukurydzę, ziemniaki i buraki cukrowe.

 

Zaapelował, żeby rolnicy zgłaszali do gmin straty spowodowane suszą. Dotychczas o szacowanie szkód wystąpiło zaledwie 100 tys. rolników. Komisje gminne muszą ocenić straty, bo te szacunki będą podstawą do uzyskania pomocy od państwa czy to w formie pomocy socjalnej czy rekompensaty w ramach de minimis - zaznaczył Serafin.

 

Szef resortu rolnictwa Marek Sawicki mówił w poniedziałek na konferencji prasowej w Kielcach, że straty w wyniku suszy są „bardzo duże” i trwa ich szacowanie, które w niektórych gminach dopiero się rozpoczyna. Według ministra wsparcie państwa dla rolników poszkodowanych w wyniku suszy nie będzie miało charakteru odszkodowawczego, ale będzie to pomoc „bardziej socjalna, wspierająca”.

 

Sawicki przypomniał, że w piątek podpisał wniosek do Komisji Europejskiej w sprawie pomocy w sektorze bydła mlecznego i mięsnego, który jest szczególnie dotknięty suszą i wiążącym się z nią brakiem pasz. „Tu liczę na wsparcie środkami unijnymi" - powiedział.

 

Dodał, że jeśli chodzi o suszę, "trzeba rozpatrzeć kilka możliwości pomocy – socjalną dla gospodarstw szczególnie poszkodowanych, być może wsparcie do powierzchni zniszczonych upraw, ale też - niewykluczone - wsparcie do zakupu materiału siewnego”.(PAP)

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
23. kwiecień 2024 18:21