StoryEditorWiadomości rolnicze

Zamiast konserw dla ludzi karma dla psów lub popiół

06.12.2016., 11:12h
Ustanowienie niebieskich stref afrykańskiego pomoru świń spowodowało przepełnienie w wielu chlewniach na terenie województw podlaskiego, mazowieckiego i lubelskiego. Wprowadzona w życie tzw. pierwsza specustawa miała rozwiązać problem, jednak tak się nie stało. Umożliwia wykup trzody chlewnej ze strefy zagrożonej i przetworzenie jej na konserwy, które trafią do instytucji publicznych. Dotychczas takiego skupu podjął się tylko jeden zakład, który nie jest w stanie odbierać na bieżąco wszystkich tuczników ze stref zagrożonych. Ponadto na początku listopada br. zakład na kilka dni wstrzymał skup w strefach niebieskich. W związku z tym świnie, które są przerośnięte, przestają się już mieścić w kojcach.

Powiatowy lekarz weterynarii skorzystał więc z narzędzia, jakie daje mu druga specustawa, i nakazał ubój trzody za odszkodowaniem. Takie działania podjęto w jednym z gospodarstw w gminie Leśna Podlaska. 12 listopada br. ubito tam około 300 tuczników, które następnie zutylizowano.

– Rolnik nie miał gdzie sprzedać swoich tuczników. Zwierzęta przerastały i stwierdzono już kilka upadków. Niektóre nie mogły dojść do koryt, żeby pobierać pokarm. Była to więc sytuacja przymusowa. Dla skrócenia cierpienia zwierząt trzeba było podjąć decyzję o uboju. Po 14 listopada miała zostać ubita druga partia tuczników w tym gospodarstwie w liczbie ponad stu sztuk, ale na szczęście hodowcy udało się sprzedać świnie do zakładu z Kosowa Lackiego – wyjaśnił Radomir Bańko, powiatowy lekarz weterynarii w Białej Podlaskiej.

Był to dotychczas jedyny przypadek przeprowadzenia uboju sanitarnego na terenie powiatu bialskiego. Wywołał wiele komentarzy, w tym wśród polityków. Podczas posiedzenia sejmowej komisji rolnictwa 15 listopada br. padł nawet zarzut, że weterynaria miała na tym uboju trzody chlewnej zarobić 150 tys. zł.

– Weterynaria nic na tym nie zarabia. To, co zostało powiedziane podczas posiedzenia komisji, nie jest prawdą. Prawdopodobnie podejmiemy kroki prawne w związku z oskarżeniami pod adresem pracowników weterynarii – dodał Radomir Bańko. jn

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
23. kwiecień 2024 15:46