StoryEditorWiadomości rolnicze

Przetrzepią skórę i portfel

09.02.2021., 08:02h
O tym jak negatywny wpływ mają choroby pasożytnicze nie trzeba nikogo przekonywać. Zwierzęta zarażone cechują się gorszymi przyrostami oraz osłabioną odpornością. Tym razem chcieliśmy więcej uwagi poświęcić dwóm zbliżonym w objawach chorobom wywoływanym przez inwazję pasożytów zewnętrznych, a mianowicie wszawicy i wszołowicy.
Wszawicę wywołują wszy, natomiast wszołowicę wszoły. Objawami występowania tych chorób są: świąd, ocieranie się o przedmioty, lizanie skóry, wyłysienia, przy ciężkich inwazjach anemia, zmniejszone przyrosty ciała u młodzieży, zmniejszona produkcja mleka u krów. Inwazja wszy i wszołów bardzo rzadko jest przyczyną śmierci zwierząt.
Wesz bydlęca osiąga długość ok. 2 mm (samce) i 3 mm (samice). Głowa i tułów są barwy czerwonożółtej, odwłok żółtoszary. Samice wszy przyklejają składane jaja (tzw. gnidy) do włosów. Po 8–10 dniach z jaj wykluwają się larwy. Larwy ssą krew żywiciela i po 2–3 tygodniach osiągają dojrzałość płciową. Każda samica składa przeciętnie 5–14 jaj dziennie. Po ukończeniu składania jaj samice szybko giną. Wszy na żywicielu żyją około 2 miesięcy, a poza nim – do 2 tygodni. Na czoło objawów klinicznych wysuwa się silny świąd niepokojący zwierzęta, zmuszający je do ocierania i czochrania się. Staje się to powodem zadrapań, zranień oraz wyraźnego rogowacenia i złuszczania się naskórka. W odróżnieniu jednak od świerzbu, brak jest na ogół strupów. Toksyczne właściwości ma też ślina i kał wszy....
Pozostało 67% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
20. kwiecień 2024 07:19