StoryEditorBydło mięsne

Czy kiszoną pulpę ziemniaczaną można podawać bydłu mięsnemu?

08.03.2019., 16:03h
Pulpa ziemniaczana uzyskiwana po wypłukaniu skrobi z ziemniaków zawiera włókno surowe, resztki skrobi i związki mineralne. Często wykorzystywana jest w żywieniu świń na mokro. Dla krów mlecznych jest raczej nieprzydatna ze względu na małą koncentrację składników pokarmowych, jednak jak najbardziej można ja stosować w opasie bydła oraz jako dodatek przy żywieniu krów matek.

Jak żywić pulpą ziemniaczaną i co ona zawiera?

Zawiera ok. 15% suchej masy. Dziennie można jej podać nawet 20 kg na sztukę. Jej cena wynosi ok. 50 zł za tonę. Z dowozem cena może oscylować w granicach 70 zł za tonę. Można skarmiać ją na świeżo, jak i kiszoną. Wysoka wilgotność sprawia, że nie można jej długo przechowywać, jest produktem nietrwałym, podatnym na zakażenia drobnoustrojami gnilnymi. Dlatego przy większych ilościach warto ją zakisić, tym bardziej, że odpływ soków z pryzmy czy silosu przyczyni się do podniesienia zawartości suchej masy. Średnio w pulpie ziemniaczanej jest 4,9% błonnika, 0,5–1% białka, 4,8% skrobi.

Najlepiej do zakiszania nadaje się pulpa prasowana o obniżonej zawartości wody do 75%. W przypadku pulpy nieprasowanej, możemy odczekać pewien czas pozostawiając pulpę na przyczepie, aby odciekła z niej woda. Pomocnym rozwiązaniem może być dodanie środków konserwujących np. kwasu propionowego, aby zmniejszyć dostępność powietrza i tym samym polepszyć warunki do zakiszania.

Cena ma znaczenie

Niektórym rolnikom mieszkającym blisko zakładów przetwórczych udaje się pozyskać pulpę ziemniaczaną za darmo,...
Pozostało 35% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
20. kwiecień 2024 14:26