StoryEditorBiznes na wsi

"Farma na Górce" – lody oraz sery owcze i kozie pomysłem na gospodarstwo

22.06.2019., 13:06h
Kozi świeżak na śniadanie. Owczy dojrzewający – do obiadu, a krowi twarożek – w smażonym placuszku. Tak zjesz w „Farmie na Górce” – gospodarstwie Jadwigi i Marka Czerwczaków w Kiełpinie w gminie Deszczno. Ich serami raczy się cała okolica. Ale nie tylko nimi. Czerwczakowie sprzedają też domowej roboty lody.

Lody jak u babuni, sery jak u dziadunia

Ledwo zdążyłam wysiąść z samochodu, a gospodyni folwarku w Kiełpinie zaprasza na trawę pod kasztanowcem, gdzie czeka już stolik z drugim śniadaniem.

To jest jogurt owczy, to – kozi dojrzały, a tu owczy dojrzały wędzony – mówi Jadwiga Czerwczak, ustawiając na środku olbrzymią deskę z serami. Bardziej białymi, czyli świeżakami, oraz bardziej żółtymi, czyli dojrzewającymi.

Z drugiego końca Polski

Trudno oprzeć się smakowi, zwłaszcza owczego dojrzewającego i podwędzonego koziego. Sery, obok lodów, są wizytówką „Farmy na Górce”. Nie byłoby ich, gdyby Jadwiga nie postanowiła porzucić rodzinnych Bieszczad.

Urodziła się w podkarpackim Rymanowie, Marek w podkrakowskiej Skawinie. Poznali się na studiach – oboje skończyli leśnictwo. Ruszyli za pracą w Polskę i los rzucił ich w Lubuskie. Przez kilka lat pracowali w Lasach Państwowych i mieszkali w bloku.

Dowiedzieliśmy się o popegeerowskich działkach, na których można wybudować dom. Mieliśmy już wtedy dwa konie, które trzymaliśmy w stajni na terenie pegeeru. Okazało się, że możemy wydzierżawić gospodarstwo. 

Wydzier...
Pozostało 80% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
16. kwiecień 2024 07:36