StoryEditorRasy krów

Jakie rasy bydła najlepiej sprawdzą się na terenach górzystych?

10.01.2019., 15:01h
Bogumił Kuczyński uważa, że rasa hf na warunki pogórza zupełnie się nie nadaje. Sam ma jeszcze kilka sztuk tej rasy, ale tak kieruje genetyką, aby całkowicie zniknęły ze stada. Postawił na simentala w typie mlecznym oraz rasy zachowawcze: polską czerwono-białą i polską czarno-białą.
Hf jest jak Ferrari, potrzebuje najlepszego paliwa, aby odnosić sukcesy, inaczej daleko nie zajedzie. Nam na Ziemi Kłodzkiej u podnóża Gór Stołowych i Szczelińca Wielkiego trudno jest zgromadzić pasze objętościowe, które sprostałyby wymaganiom hf-a – stwierdził Bogumił Kuczyński.

Wydajna nie znaczy ekonomiczna

Rasy zachowawcze, to zdaniem hodowcy, dobry sposób na niskie ceny mleka, choć sam na stawki w OSM Koło nie narzeka, wręcz przeciwnie. Nie mają wybitnej wydajności, ale za to przysługuje do nich dopłata, która zwiększyła się z 1340 zł do prawie 1700 zł rocznie do krowy. Rolnik w sumie posiada 40 krów objętych taką dopłatą. Inna kwestia to zdrowotność tych ras przekładająca się na ich długowieczność, to dotyczy również simentala. Dwie najstarsze sztuki zachowawcze, w co trudno uwierzyć, mają po 20 lat, zaś simentale dociągają tu do 7–8 laktacji. Częstą przyczyną brakowania starszych sztuk jest wysoki poziom komórek somatycznych, wszak z wiekiem ich ilość wzrasta.

Jak przyznał Bogumił Kuczyński, lekarz weterynarii jest bardzo rzadkim gościem w jego gospodarstwie. Swoje bydło ceni także za stosunkowo dobrą płodnoś...
Pozostało 81% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
20. kwiecień 2024 15:15