Obory

Obora uwięziowa na ponad 100 krów ma swoje zalety

Utrzymują grubo ponad setkę sztuk bydła. I bynajmniej nie w wolnostanowiskowej oborze. Praktycznie całe pogłowie przebywa tu w uwięziowym, ale jakże przestronnym i nieco nietypowym – jak dla tego typu obiektów – budynku. Jak przyznał Piotr Rybka – bo o nim piszemy – budując w 2006 roku oborę preferował i nadal preferuje indywidulane podejście do każdej sztuki w stadzie.

W oborze uwięziowej szybciej wykryjesz chorobę

– Tylko w uwięziowym budynku można bardzo szybko zaobserwować wszelkie anomalie związane ze zdrowiem zwierzęcia, których pierwszym symptomem jest utarta apetytu – stwierdził Piotr Rybka.

W wybudowanej przed 12 laty oborze znajduje się 118, ścielonych słomą stanowisk, usytuowanych w czterech rzędach. Dwa z nich zajmują krowy dojne, pozostałe jałowice w różnym wieku oraz buhajki opasowe. Hodowcy utrzymują obecnie 52 krowy dojne, o wydajności ponad 8000 kg mleka od sztuki.

Zrezygnowali z oceny użytkowości mlecznej

Przez ponad 20 lat stado było pod oceną użytkowości mlecznej, ale rolnicy z usługi zrezygnowali.

Przede wszystkim dlatego, że pracownik PFHBiPM chciał wymusić na gospodarzach dogodne dla siebie godziny przeprowadzania doju kontrolnego nie bacząc przy tym zupełnie na nasz rozkład dnia – wyjaśnił pan Piotr, który wspomniał, iż w ubiegłym roku gospodarstwo zmuszone było posiłkować się zakupem jałówek.

– Bo od dwóch lat rodziły się nam same byczki. Niemniej, po doświadczeniach związanych z zakupem wiemy, że wcale nie jest to dobry interes. Zakupiliśmy bowiem 4 sztuki rasy ...