StoryEditorinformacje rynkowe

Polski rolnik też zyskuje na chińskim imporcie. Ile?

21.02.2020., 14:02h
Jak import chiński będzie kształtowa? Czy zagrozi mu koronawirus? Czy ASF pochłonie kolejne stada tamtejszych świń? Od tego, jaka będzie odpowiedź na te pytania, zależy sytuacja rolników w Europie, w tym również w Polsce.

Chiny idą w import

Chiny w ubiegłym roku kupiły na rynkach zewnętrznych artykuły rolne za 150 mld dolarów, z czego na zakup mięsa oraz produktów ubocznych wydały 19,2 mld dolarów, tj. o 69% więcej niż w 2018 roku. Import wieprzowiny kosztował je 4,8 mld dolarów, tj. o 125% więcej niż przed rokiem.

Państwo Środka zintensyfikowało także o blisko 12% zakupy produktów mlecznych, na które wydało 11,7 mld dolarów. Sam import proszków mlecznych wzrósł o 21%. Ich zakup pochłonął ponad 8 mld dolarów. W porównaniu z 2018 rokiem zaimportowano o ponad 51% więcej olejów roślinnych (tj. 9,5 mln t), na które wydano ponad 6 mld dolarów.

Niemcy liderem, Polska korzysta

Niemcy, które wiodą prym w eksporcie towarów rolno-spożywczych do Państwa Środka, są zarazem największym importerem tych towarów z Polski. Ważnym odbiorcą naszej żywności są również Stany Zjednoczone – kolejny potentat w eksporcie produktów rolno-spożywczych do Chin.

Trzy miliony ton mięsa i podrobów

A tymczasem Chiny opublikowały ostatnio po raz pierwszy oficjalne dane dotyczące produkcji trzody chlewnej za 2019 rok. Według podanych statystyk ASF wytrzebił około 150 mln ...
Pozostało 82% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
20. kwiecień 2024 01:06