Jak dużo melasy można podawać krowom?

Melasa jest produktem ubocznym powstającym przy produkcji cukru i występuje w postaci brązowego ciemnego syropu. Zawiera około 50% sacharozy oraz około 10% białka, które nie ma jednak większego znaczenia, gdyż znajdują się w niej niewielkie ilości białka ogólnego, które składa się w całości ze związków azotowych niebiałkowych, ulegających całkowitemu rozkładowi w żwaczu. Jest również bogata w takie pierwiastki jak: wapń, fosfor, magnez, potas, sód, miedź, żelazo, mangan i cynk oraz witaminy z grupy B. Potas odgrywa główną rolę w procesie wchłaniania wody w organach wewnętrznych, mięśniach i kościach oraz wpływa na wzrost wartości bilansu kationowo-anionowego. Pięć gramów melasy zawiera tyle wapnia co szklanka mleka, a żelaza tyle, co 10 jaj kurzych.


Melasa jest przede wszystkim paszą stanowiącą doskonałe źródło energii dla bakterii bytujących w żwaczu, która charakteryzuje się wysoką zawartością węglowodanów rozpuszczalnych w wodzie, szybko metabolizowanych w żwaczu. Dodawanie melasy poprawia smakowitość i zapach paszy co sprawia, że zwierzęta chętnie ją pobierają. Jest także bardzo dobrym lepiszczem powodującym przyklejanie się paszy treściwej do pasz strukturalnych w TMR-ze, co zdecydowanie ogranicza sortowanie miksu przez bydło.

Przy skarmianiu melasy należy jednak zwracać szczególną uwagę na dawkę pokarmową. Źle zbilansowana dawka poprzez nadmiar cukrów prowadzi do zwiększonej produkcji lotnych kwasów tłuszczowych, co w efekcie może doprowadzić do kwasicy żwacza. W żywieniu krów mlecznych, udział melasy w mieszance treściwej w dawce z udziałem kiszonek z traw może wynosić około 9%, jednak trzeba pilnować wielkości podawanej dawki melasy, która pozwoli uzyskać zawartość cukrów rozpuszczalnych wynoszącą około 6% w suchej masie dawki.