StoryEditorDobry hodowca

Jak mistrzowie Agroligi z Podlasia produkują mleko i dbają o krowy?

11.01.2020., 10:01h
Po raz kolejny wracamy do wyjazdu studyjnego dla dziennikarzy, zorganizowanego na Podlasiu przez ministerstwo rolnictwa i rozwoju wsi. Taka wizyta w województwie słynącym z produkcji mleka nie byłaby ważna bez zaprezentowania gospodarstwa mlecznego. Dziennikarze zwiedzili rodzinną hodowlę Gertrudy i Krzysztofa Szmurłów, którzy w 2012 roku zostali krajowymi mistrzami Agroligi.

Brak kulawizn dzięki słomie

Krzysztof Szmurło przejął po rodzicach w 1989 roku gospodarstwo o powierzchni około 20 ha i stado 40 krów dojnych. Dzisiaj hodowca wspólnie z synami posiada około 400 ha i około 200 krów mlecznych.

Krowy utrzymywane są w oborze wolnostanowiskowej, na ściółce ze słomy. Tylko przy stole paszowym zastosowano ruszta betonowe. Zarówno krowy, jak i jałówki mogą swobodnie korzystać z wybiegu, również ścielonego  słomą.

Utrzymanie krów na ściółce jest obecnie drogim rozwiązaniem, bo słoma jest w cenie. Jak budowaliśmy obiekt, słoma nie miała tak dużej wartości, jak obecnie. Jednak na słomie krowy mają znacznie lepszy komfort niż na samych rusztach. Lekarze weterynarii odwiedzający gospodarstwo podkreślają, że nogi i racice krów są w bardzo dobrym stanie – mówi Krzysztof Szmurło.

W 2018 roku gospodarze wymienili pokrycie dachowe na oborze.

Założyliśmy nowe pokrycie z izolacją. Teraz powietrze w oborze mniej się nagrzewa, co jest szczególnie ważne podczas letnich upałów – dodaje gospodarz.

Odchów cieląt opanowany do perfekcji

Cielęta odchowywane są w budkach typu igloo. Zdaniem Krzysztofa ...
Pozostało 66% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
20. kwiecień 2024 09:39