Jak pomóc krowom podczas upałów?

Pot krowy zawiera więcej potasu niż sodu, dlatego też podczas gorącego lata warto zadawać pasze bogate w potas, a są nimi lucerna, wysłodki buraczane i melasa. Zwiększonej dawce potasu zawsze powinien towarzyszyć dodatek magnezu, którego wchłanianie potas blokuje. Dlatego też zwracajmy uwagę, by stosowane w okresie letnim mieszanki mineralne zawierały zawsze dużo potasu i magnezu.

Intensywnie pocące się krowy wydalają ze swojego organizmu wodę oraz – o czym już wspomnieliśmy – znaczne ilości sodu i potasu, co wymaga uzupełniania elektrolitów. Z tego powodu tak bardzo ważny jest stały dostęp do lizawek solnych, także w okresie zasuszenia. W upalne dni krowy piją więcej. Stwórzmy zatem takie warunki, aby dostęp do wody dla wszystkich zwierząt w stadzie był niczym nieograniczony. W przeciwnym wypadku krowy zdominowane, szczególnie pierwiastki czy też krowy świeżo wycielone oraz cierpiące na kulawiznę, piją zdecydowanie mniej oraz mają dłuższe okresy bez pojenia.

• Zastosowanie specjalistycznych mieszanek mineralno-witaminowych przeznaczonych na upały (a takie są na rynku) to najprostszy sposób na pokrycie wysokiego zapotrzebowania wydajnych krów na składniki  mineralne

Przed kilku laty przeprowadzono doświadczenie, w którym stworzono krowom warunki do powstania kwasicy. 25% TMR-u zamieniono na mieszankę jęczmienia i owsa. Krowy miały do wyboru wodę bez sody i z 2,5 g sody na litr wody. I cóż się okazało? Otóż pobranie wody przez krowy z kwasicą było zdecydowanie większe, a picie wody z sodą zmniejszało kwaśność płynu żwaczowego. I chociaż podawanie sody do wody jest w praktyce bardzo trudne, to mimo to warto pamiętać, iż latem jest to jedna z metod ograniczania ryzyka występowania kwasicy.

Podczas wysokich temperatur powietrza zmianie powinna ulec również organizacja zadawania paszy. Przede wszystkim na stół paszowy zawsze powinny trafić pasze świeże. Zwiększenie częstotliwości zadawania pasz – nawet 3–4 razy na dobę ogranicza ryzyko sortowania pasz, zachęca krowy do częstszego podchodzenia do stołu oraz zmniejsza ryzyko zagrzewania się pasz. Częstsze zadawanie jest skuteczniejsze niż podgarnianie.