StoryEditorPorady

Zimą krowy potrzebują więcej ściółki. Dlaczego?

07.02.2020., 10:02h
Choć tegoroczna zima bardziej przypomina jesień, to warto wiedzieć, że w wolnostanowiskowym systemie utrzymania krowy mając możliwość przemieszczania się dobrze zniosą niskie temperatury. Niestraszne im nawet -10oC pod warunkiem odpowiedniej ilości suchej ściółki i większej ilości pasz energetycznych oraz stałego dostępu do wody z niezamarzających, czyli izolowanych lub podgrzewanych poideł.

Skutki nieodpowiedniej temperatury w oborze i brak wentylacji

Inaczej sytuacja wygląda w oborze uwięziowej, gdzie ze względu na mocno ograniczony ruch dobrze jest jeśli temperatura wynosi ok. 10oC. Często jednak ta temperatura jest wyższa, gdyż obsługa zwierząt związana np. z dojem przy niskich temperaturach jest mało komfortowa. Inaczej sytuacja wygląda w oborach wolnostanowiskowych, gdzie zazwyczaj są oddzielne pomieszczenia do doju. Utrzymując wyższą temperaturę pomagamy sobie, ale niekoniecznie zwierzętom. Zwłaszcza w stosunkowo słabo wentylowanych oborach stropowych będzie to sprzyjało wysokiej wilgotności powietrza, skraplaniu się wody, w skrajnych przypadkach może rozwijać się pleśń.

Jak podaje literatura, optymalna wilgotność względna dla wszystkich grup bydła to 60–80%, natomiast wartość maksymalna wynosi 85%. Należy pamiętać, że ilość pary wodnej, jaka może być rozproszona w powietrzu, maleje wraz ze spadkiem temperatury. Dlatego jeśli temperatura w oborze znacznie przewyższa tę na zewnątrz, wystarczy otwarcie drzwi na krótka chwilę i następuje skraplanie się wody na ścianach, stropie, wyposażeniu obory oraz sierści bydła....
Pozostało 70% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
20. kwiecień 2024 06:37