StoryEditorWiadomości rolnicze

Wieś norweska w środku Polski

18.07.2017., 16:07h
W sercu Wielkopolski, w powiecie słupeckim, jest takie miejsce, gdzie można się poczuć jak w Norwegii. A to za sprawą projektu agroturystycznego stworzonego przez młode małżeństwo – Agatę i Aleksandra Dyczków.
Przejeżdżamy przez wieś Włodzimirów w gminie Zagórów. Wokół piękne krajobrazy wielkopolskie. W pewnym momencie przy drodze pojawiają się trzy flagi: polska, norweska i można by powiedzieć tutejsza – czyli ze znakiem Arendel. To znak, że dojechaliśmy na miejsce. Przy bramie wjazdowej mijamy tablicę, która potwierdza dotarcie do celu – norweskiej wioski Arendel. Ta sama będzie nas potem informowała, że wioskę opuszczamy.

Z miłości do podróży

Pomysł na stworzenie wioski norweskiej wziął się z chęci pracy w branży turystycznej oraz z podróży do Norwegii. Projekt jest stosunkowo młody. Budowa rozpoczęła się w 2015 r., a otwarcie nastąpiło 1 kwietnia 2016 r. Na zakupionym terenie stał stary dom, a właściwie rudera, która została całkowicie rozebrana. W jej miejsce została wybudowana stodoła w surowym północnym stylu. Właściciele zdecydowali się na styl norweski, ponieważ bardzo cenią sobie te tereny, jak również postanowili wypełnić lukę i stworzyć coś mało popularnego w Polsce. Reklamują się jako jedyna w Polsce wioska stylizowana na miejscowość norweską. Do tego zadbali o atrakcje i komfort dla przyjezdnych.


Agata i Aleksander Dyczkowie – właściciele wioski norweskiej

Konferencje w stodole

Jest niedziela, pogoda dopisuje, choć burza wisi w powietrzu. W centrum wioski jest pełno ludzi. Przyjezdni, głównie rodziny z dziećmi, które przyjechały z miasta, żeby tu odpocząć.

A wioska norweska oferuje swoim gościom to, czego brak w mieście, czyli ciszę i spokój. Jest to miejsce do wypoczynku dla całej rodziny. Dzieci nie mogą tu się nudzić, a dzięki temu rodzice mają chwilę spokoju. Znajdziemy tu centrum rekreacyjne z placem zabaw, trampolinami, piaskownicą i zabawkami. Na terenie zagrody goście znajdą małą kawiarnię.


Droga wjazdowa do gospodarstwa


Arendel to nie tylko miejsce rekreacyjne, ale również baza noclegowa. Znajdują się tu dwa domki przeznaczone dla 2–4 osób. W planach właściciele mają powiększenie bazy o kolejne trzy domki. Niewielka ilość miejsc noclegowych nie stanowi problemu, ponieważ w wiosce można rozbić namiot w dogodnym dla siebie miejscu.


Centrum wioski stanowi duża stodoła, która jest wynajmowana w charakterze obiektu konferencyjnego. Często są tu organizowane komunie, chrzciny czy inne rodzinne lub oficjalne spotkania.


Renifery Sven, Elsa i Sigrun – główna atrakcja miejsca



W tygodniu gospodarze przyjmują grupy zorganizowane, przede wszystkim wycieczki szkolne, które przyjeżdżają do wioski norweskiej na kilka godzin.

Główną atrakcją miejsca są zwierzęta. Aktualnie na terenie wioski znajdują się cztery konie fiordzkie, osiem kuców szetlandzkich oraz główna atrakcja – trzy renifery pochodzące z hodowli z ekologicznego gospodarstwa rolnego w Czelinie. Do tego dochodzą jeszcze mniejsze zwierzęta jak króliki belgijskie.


Serce wioski – stodoła wybudowana w norweskim stylu


Obecnie gospodarstwo liczy 5 ha. Na terenie znajdują się miejsca piknikowe, wiata grillowa, miejsce do rozpalania ogniska, wspomniany plac zabaw, kawiarnia, domki mieszkalne, stodoła i zwierzęta.

Joanna Wróblewska
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
25. kwiecień 2024 09:23