StoryEditorWiadomości rolnicze

Buhaje genomowe – już wycenione na córkach

02.07.2020., 16:07h
Od ponad 60. lat hodowcy bydła mlecznego z całej Polski wybierają do kojarzeń z materiałem żeńskim buhaje Wielkopolskiego Centrum Hodowli i Rozrodu Zwierząt w Poznaniu. Wprowadzają w ten sposób do własnych stad efekty wspólnej pracy nad doskonaleniem cech rasy hf, polegającej na odpowiednim wyselekcjonowaniu rozpłodników.

Cieszą wysokowydajne i piękne córki, których ojcami są rozpłodniki wycenione na potomstwie. Dzisiaj prezentujemy Państwu dwie z nich, produkujące w wielkopolskich oborach.

W gospodarstwie Marka Rosika z Kuczyny, w którym hodowlą bydła zajmują się Karol i Grzegorz Rosikowie, wybraliśmy córkę buhaja Powerboss, krowę w drugiej laktacji Lincze PL005411096246. Jest sztuką o dużym kalibrze i dobrze zbudowanym wymieniu. Cechy, które zapewne odziedziczyła po ojcu to: optymalna długość strzyków (5–6 cm) oraz poprawnie zbudowany zad. Jednym z atrybutów Powerbossa jest bardzo wysoki indeks płodności wynoszący 117. Tę cechę zapewne ojciec przekazał córce. Na uzyskanie trzech ciąż potrzebne były tylko trzy zabiegi inseminacyjne! Lincza w pierwszej laktacji wyprodukowała 15 872 kg mleka, druga laktacja zapowiada się również bardzo dobrze w 152 dni od wycielenia uzyskano od niej już 6555 kg mleka. Całe stado cechuje bardzo wysoka średnia wydajność mleczna wynosząca 13 005 kg w roku 2019. Okres międzywycieleniowy wynosi średnio 382 dni. Państwo Rosikowie w rankingu hodowców według wielkości stad (do 20 krów) i kilogramów mleka, w województwie wielkopolskim zajęli 1. miejsce,...

Pozostało 62% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
23. kwiecień 2024 13:06