Dopłaty bezpośrednie: Komisja Europejska zapowiada wyższe zaliczki

?

Komisja Europejska widząc coraz większe problemy z suszą w rolnictwie chce złagodzić negatywne skutki tego zjawiska na kondycję gospodarstw rolnych. Z tego powodu KE chce, aby rolnicy mogli otrzymywać wyższe zaliczki dopłat bezpośrednich.

– Te długotrwałe warunki klimatyczne niepokoją naszych rolników. Komisja pozostaje w bliskim kontakcie z państwami członkowskimi i ocenia sytuację w terenie.  Postanowiliśmy wprowadzić wyższe dopłaty zaliczkowe i odstępstwa od niektórych zasad zazieleniania, aby ułatwić produkcję pasz dla zwierząt – zapewnia Phil Hogan, komisarz ds. rolnictwa. 

Podobnie jak w poprzednich latach, Komisja Europejska będzie chciała, aby rolnicy mogli otrzymywać zaliczki dopłat od połowy października – w przypadku dopłat bezpośrednich zaliczki mają wynosić do 70% pełnej płatności (zamiast standardowych 50%), a w przypadku dopłat obszarowych z PROW do 85% (zamiast standardowych 75%). Zdaniem urzędników KE, ma to poprawić sytuację ekonomiczną gospodarstw i ułatwić im przygotowanie się do kolejnego sezonu. 

– Wystąpiłem do Komisji Europejskiej o uruchomienie dla Polski specjalnej pomocy klęskowej. W zeszłym tygodniu przedstawiłem odpowiedni wniosek, w tej chwili szacujemy straty z powodu suszy na ok. 250 mln euro, ale one będą większe, ponieważ susza narasta – powiedział Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa.

Komisja Europejska zaplanowała również złagodzenie wymogów dotyczących zazielenienia. Podobnie jak przed rokiem na terenach, gdzie jest potwierdzona susza rolnicy będą mogli wykorzystywać część terenów wyłączonych z produkcji rolnej do pozyskiwania paszy dla zwierząt. 

Polskie ministerstwo rolnictwa będzie starało się także uzyskać w Brukseli zgodę na odstąpienie od obowiązku wysiewu poplonów ścierniskowych dla gospodarstw objętych suszą rolniczą. 

Do czasu aż oficjalnie złagodzone warunki dot. zazielenienia zaczną obowiązywać, rolnicy, którzy mają problem chociażby z wysianiem międzyplonów lub innymi obowiązkami, powinni je zgłosić w formie oświadczenia do biura powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wraz z informacją, że wynika to z zaistnienia siły wyższej lub nadzwyczajnych okoliczności. Do oświadczenia należy także dołączyć dowody potwierdzające wystąpienie niekorzystnych zjawisk atmosferycznych. Może to być informacja z Instytutu Upraw Nawożenia i Gleboznawstwa o wystąpieniu suszy rolniczej na terenie danej gminy czy chociażby zdjęcia dokumentujące skalę suszy. 

– W przypadku potwierdzenia przez kierownika biura powiatowego wystąpienia siły wyższej nie stosuje się kar administracyjnych. Ustalenie, czy dana sytuacja jest siłą wyższą czy nie, zależy od tego, w jakich okolicznościach doszło do zdarzenia – dodaje Ryszard Zarudzki, wiceminister rolnictwa. 

Komisja Europejska na podstawie raportu o nadzwyczajnych upałach i suszy z 7 sierpnia 2019 r. określiła, że pomimo iż w okresie od 15 lipca do 3 sierpnia w naszej części Europy spadł deszcz, to nie przekroczył on 20 mm i był poniżej średniej rocznej. 

Z tego raportu wynika, że klimatyczny bilans wodny (KBW) od początku maja jest wyraźnie niższy od średniej sezonowej w północno-wschodniej Francji, środkowej i północnej-wschodniej Hiszpanii, części Beneluksu, północno-zachodnich Niemiec, w Polsce i Litwie. 


Paweł Mikos
fot. Pixabay