StoryEditorWiadomości rolnicze

Koniec ukrywania się w lesie. Byk i jałówka z gminy Borowie wróciły do gospodarstwa

31.05.2021., 21:05h
Osiem miesięcy na wolności przeżyły byk i jałówka, które jesienią ub. roku uciekły rolnikowi z gminy Borowie. O ujęciu zwierząt, które przetrwały zimę w lasach na pograniczu powiatów garwolińskiego i łukowskiego poinformował wójt tej gminy. 

Byk i jałówka złapane po ośmiu miesiącach w lesie

Nie była to pierwsza próba złowienia krowy i byka przy użyciu aplikatorów do usypiania zwierząt ale pierwsza udana. - Ośmiomiesięczna wędrówka zdziczałych zwierząt została z sukcesem zakończona dzisiaj około godziny 19. Zwierzęta przyszły w odwiedziny do krów pasących się w Łopaciance. Wezwana firma z Warki uśpiła zwierzęta, które następnie zostały przewiezione do gospodarstwa w Gościewiczu. Dziękuję wszystkim Panom za pomoc i zaangażowanie - napisał w niedzielę na Facebooku wójt gminy Borowie Wiesław Gąska.

Zdziczałe zwierzęta były na wolności od jesieni ubiegłego roku

O tym, jak doszło do tej niecodziennej sytuacji opowiedział nam kilka dni temu Tadeusz Czamara, p.o. dyr. Wydziału Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Garwolinie: – 19 września 2020 roku na posesji rolnika z gminy Borowie odbywał się wyładunek zakupionego przez niego bydła. W czasie rozładunku na podwórku byk i jałówka uciekły rolnikowi.
Od tamtej pory były widywane w lasach na pograniczu pow. garwolińskiego i łukowskiego.

Władze powiatu ostrzegały przed bykiem i jałówką

Władze powiatu garwolińskiego w specjalnym komunikacie jeszcze kilka dni temu ostrzegały mieszkańców przed krową i bykiem. Pisały, że w czasie spędzonym na wolności zwierzęta gospodarskie mogły nabrać zachowań charakterystycznych dla dzikich zwierząt a także dorobić się potomstwa. 

Krzysztof Janisławski

Fot. FB wójt gminy Borowie

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
20. kwiecień 2024 01:07