StoryEditorPolska

Pamiętajmy o mieszkańcach wsi, którzy zapłacili najwyższą cenę za wolną Polskę

12.07.2019., 08:07h
12 lipca po raz drugi będzie obchodzony Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej, który jest jednocześnie świętem państwowym. Zostało ono ustanowione, aby oddać cześć mieszkańcom wsi zaangażowanym w walkę o niepodległą Polskę w czasie II wojny światowej – za pomoc jaką nieśli innym obywatelom Polski oraz ofiary jakie ponosili, włącznie z masowymi mordami przez hitlerowców.

Dlaczego Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej obchodzimy właśnie dziś?

Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej nieprzypadkowo przypada na 12 lipca. Ma on w ten sposób nawiązywać do pacyfikacji przez nazistów wsi Michniów (woj. świętokrzyskie) 12 i 13 lipca 1943 roku. Okrutna pacyfikacja miała być zemstą władz okupacyjnych za pomoc okazywaną przez mieszkańców wsi żołnierzom zgrupowania AK „Ponury”. W ciągu dwóch dni siły niemieckie dowodzone m.in. przez kapitana Gerulfa Mayera i podporucznika Adalberta Mayera palili żywcem zamkniętych w stodole mieszkańców Michniowa, a do tych, którzy zdołali się wymknąć strzelano lub przebijano bagnetami. W trakcie pacyfikacji zamordowano w Michniowie łącznie 204 osoby, w tym 102 mężczyzn, 54 kobiet i 48 dzieci. Najmłodszą ofiarą tej zbrodni był zaledwie 9-dniowy Stefanek Dąbrowa. Zginął wraz ze swoimi rodzicami, Ireną i Piotrem,oraz 2-letnią siostrzyczką Elą. 

Masakrę Michniowa przeżyło niespełna 30 osób. Spośród nich 18 dziewcząt i kobiet zostało wywiezionych na roboty przymusowe w głąb III Rzeszy, w tym w okolice Hanoweru, gdzie pracowały w niemieckich gospodarstwach. Kolejne 10 osób okupanci zabrali ze sobą i poddano ich brutalnemu śledztwu, a następnie dziewięcioro z nich zostało wysłanych do obozów koncentracyjnych. Piekło obozów przeżyła zaledwie trójka mieszkańców Michniowa. 

Bezduszność faszystów była tak wielka, że dopiero 15 lipca zezwolono mieszkańcom sąsiednich wiosek na pochówek pomordowanych w zbiorowej mogile w pobliżu tutejszej szkoły. Jednak zakazano w jakikolwiek sposób upamiętniać miejsce pochówku, zabroniono nawet postawić krzyż na mogile.  

Pamiętajmy o Batalionach Chłopskich

Jednak Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej ma przypominać społeczeństwu nie tylko o pacyfikacji Michniowa, ale także o wszystkich mieszkańcach wsi, którzy w czasie II wojny światowej pomagali uciekinierom, którzy angażowali się w walkę partyzancką – przeważnie w oddziałach Batalionów Chłopskich. Jak podkreślono w ustawie o Dniu Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej, hołd mieszkańcom wsi należy się również za żywienie mieszkańców miast i żołnierzy podziemnego państwa polskiego podczas okupacji. 

Z szacunkiem należy także podejść do ofiary jaką poniosło wielu mieszkańców wsi – rozstrzeliwanych, wyrzucanych z domostw, pozbawianych dobytku, wywożonych do sowieckich łagrów i niemieckich obozów koncentracyjnych oraz na przymusowe roboty. 

W 2018 roku w Michniowie odbyły się pierwsze uroczyste obchody Dnia Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej, w których wzięli udział przedstawiciele prezydenta i rządu oraz samorządu. Co ważne, w tej uroczystości wzięli udział także potomkowie osób, którym udało się przeżyć bestialską pacyfikację Michniowa. 


Paweł Mikos
fot. Instytut Pamięci Narodowej

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
19. kwiecień 2024 23:02