StoryEditorPolska

Protest przeciwko zmianom w ustawie o ochronie zwierząt

04.03.2019., 16:03h
We wtorek 26 lutego 2019 roku pod sejmem odbyła się demonstracja przeciwko zmianom proponowanym przez posłów PiS w ustawie o ochronie zwierząt oraz w sprawie zwiększenia nakładów z budżetu państwa na rolnictwo. 
Protest rozpoczął się około 11.00 od złożenia wieńca pod pomnikiem Wincentego Witosa na placu Trzech Krzyży w Warszawie. Następnie uczestnicy demonstracji przeszli ulicą Wiejską pod gmach sejmu. Pod parlamentem zebrało się około 100 osób zrzeszonych w Komitecie Obrony Polskiego Rolnictwa i Hodowców Zwierząt (KOPRiHZ). Byli to członkowie m.in. Polskiego Związku Hodowców Zwierząt Futerkowych, Związku Zawodowego Rolników Rzeczpospolitej „Solidarni”.
Na transparentach można było przeczytać: „Autopoprawka o ochronie zwierząt to początek końca wszystkich hodowli w Polsce! Hodowcy mówią nie dla monopolu!”, „Żądamy opracowania prawdziwej ustawy o ochronie zwierząt. Nie dla monopolu jednej organizacji kynologicznej”, „Hodowcy mówią ustawie Czabańskiego NIE!”, „Mój dom moją twierdzą”, „Stop szkodliwym działaniom. Stop szkodliwym ustawom”.

Do najważniejszych postulatów protestujących, które znalazły się w petycji złożonej w kancelarii Sejmu, należy zaliczyć: podniesienie wydatków państwa na rolnictwo z 0,4 do 1,2% PKB, szczególnie w obszarze finansowania Inspekcji Weterynaryjnej, ARiMR i KRUS. Oddłużenie rolnictwa, wstrzymanie egzekucji wobec gospodarstw rolnych, powołanie Państwowej Inspekcji Jakości i Kontroli Żywności. Zgromadzeni pod sejmem wyrazili głośny sprzeciw wobec nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt autorstwa Krzysztofa Czabańskiego (PiS) i Pawła Suskiego (PO). Ustawa zakłada m.in. możliwość wejścia na teren hodowli organizacjom ekologicznym bez udziału policji lub prokuratury. Uczestnicy protestu wyrazili również obawy co do wykupu polskiej ziemi przez zagraniczny kapitał i zażądali podania do publicznej wiadomości informacji o wielkości obszaru już sprzedanego.

Piotr Kłosiński, prezes Stowarzyszenia Hodowców Zwierząt Domowych, zapowiedział, że jeśli posłowie Krzysztof Czabański i Paweł Suski nie wycofają się ze swoich propozycji zmian w prawie, powinni spodziewać się kolejnych demonstracji pod sejmem.

– Chcielibyśmy przeprosić warszawiaków, jeśli utrudniliśmy dzisiaj przemieszczanie się – powiedziała podczas demonstracji Maria Sowińska, wiceprezes KOPRiHZ, podkreślając, że manifestacja ma charakter pokojowy. Do protestu odniósł się Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa. Według niego ulica nie jest dobrym miejscem na rozwiązywanie rolniczych problemów. Uważa, że powinno temu służyć „Porozumienia Rolnicze”. Przypomniał, że niedawno odbyło się spotkanie inauguracyjne, w którym uczestniczyło 168 organizacji i związków rolniczych. Minister, komentując postulaty demonstrantów, stwierdził, że nie ma jeszcze ostatecznej wersji ustawy o ochronie zwierząt. Jan Krzysztof Ardanowski podkreślił, że nie może dojść do sytuacji, w której organizacje proekologiczne będą zastępować organy kontrolne państwa i ingerować w funkcjonowanie gospodarstw rolnych czy ferm.


Ireneusz Oleszczyński
fot. Ireneusz Oleszczyński
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
24. kwiecień 2024 18:32