StoryEditorprotesty rolników

Protesty rolnicze: rolnicy żądają walki z ASF i… marketami

22.11.2019., 21:11h
Rolnicy jadąc w kolumnach ciągników blokowali wiele dróg krajowych. To ich protest przeciwko małego zaangażowania władzy w walkę z ASF. Protest dotyczy też nieuczciwych praktyk sieci handlowych, które godzą w polskie rolnictwo. 

Protesty rolnicze w kilkunastu miejscach w całej Polsce 

W piątek 22 listopada 2019 roku w kilkunastu miejscach w całej Polsce odbyły się protesty rolników. Głównym powodem było pojawienie się wirusa ASF w woj. lubuskim.
Najwięcej bloka rolniczych odbyło się w Wielkopolsce, w tym na drodze krajowej 11 (DK 11) między Nowym Miastem nad Wartą a Środą Wielkopolską.

 – Bierna postawa rządu i brak niemal jakichkolwiek działań w zwalczaniu ASF kolejny raz wyprowadziła nas na drogi. Kiedy ASF pojawił się kilka lat temu na wschodzie Polski, nie zrobiono nic, żeby go zatrzymać. Teraz w efekcie tego mamy ASF u bram Wielkopolski – mówił Filip Pawlik, koordynator Agro Unii w Wielkopolsce podczas blokady między Nowym Miastem nad Wartą a Środą Wielkopolską.

Blokada drogi polegała na powolnym przejeździe ciągników w kolumnie, przez co za zgromadzeniem tworzyły się olbrzymie korki. W powicie średzkim w proteście brało udział około 30 ciągników rolniczych. 

Podobne blokady odbyły się również m.in. w: 

  • powiat kościański – na trasie Krzywiń – Śrem 
  • powiat obornicki – Oborniki na DK 11; 
  • powiat szamotulski w Sękowo na  DK 92;
  • powiat pleszewski w Pleszewie na DK 12; 
  • powiat sieradzki – w Błaszkach na DK 12 ;
  • powiat jarosławski w Radymnie na DK 77 i DK 94;
  • powiat radzyński w Radzyniu Podlaskim.

 

Rolnicy spełniają wymogi bioasekuracji, niech władze zacznie skutecznie walczyć z ASF

– Nas do bioasekuracji nie trzeba namawiać. My przestrzegamy bioasekuracji, bo jest to w interesie naszym i naszych gospodarstw. Ale władza musi pomóc obronić nasze gospodarstwa – mówił Mirosław Jackowiak, hodowca trzody chlewnej spod Środy Wielkopolskiej. 

Z kolei Michał Kołodziejczak, lider Agro Unii podkreślał, że nie dość, że ASF wciąż uderza w gospodarstwa rolne we wschodnich i północnych województwach, to teraz pojawił się w woj. lubuskim u bram Wielkopolski. 

To prawdziwy dramat dla producentów trzody, bo oznacza ogromne ryzyko zarażenia świń i utraty całego dobytku. Tymczasem rządzący pozostają bierni, przerzucając tylko odpowiedzialność na rolników. Protestujący dziś jasno wskazywali, że bez regulacji kwestii dzików i myślistwa w Polsce, problem ASF nie będzie nigdy zażegnany, a stracą na tym tylko rolnicy – mówił Michał Kołodziejczak.

Dodał również, że należy przeprowadzić głęboką reformę Prawa łowieckiego, gdyż obecnie gospodarka łowiecka zależy od „hobbystów” a nie prawdziwych myśliwych. 

Za walkę z ASF mają odpowiadać duzi chłopcy, znudzeni pracą w swoich kancelariach, gabinetach lekarski i korporacjach. Oni chcą mieć dziesięć razy więcej dzików niż 20 lat temu, żeby móc sobie do nich spokojnie strzelać po pracy. Los rolników ich nic nie obchodzi – przekonywał lider Agro Unii. 


Nieuczciwe praktyki sieci handlowych uderzają w polskie rolnictwo

Michał Kołodziejczak podniósł również kwestię żywności sprowadzanej do Polski z innych państw. Jak wskazywał, problemem dla polskich rolników są produkty rolno-spożywcze importowane z Ukrainy bez cła i często bez kontroli. Jednak dużym kłopotem jest żywności z innych państw UE, które sieci handlowe często sprzedają jako polską tłumacząc się problemami w odpowiednim oznaczeniu kraju pochodzenia żywności. 

O tym jak duży to problem wcześniej już pokazali członkowie Agro Unii podczas przeprowadzonej we wrześniu akcji w sieci Biedronka. Tam jabłka, które były reklamowane jako polskie okazały się być owocami importowanymi. 

Na zakończenie protestu w Środzie Wielkopolskiej rolnicy zatrzymali się pod jednym ze sklepów sieci Biedronka. Rolnicy zauważyli, że chociaż Środa i okolice słynie z produkcji cebuli, to dyskont zamiast polskiej sprzedawał cebulę ściągniętą z Holandii.

– Nie chcę żyć w kraju opanowanym przez zagraniczne produkty. Dlatego nadal będziemy organizować takie akcje i celować stricte w te sklepy, które nie przestrzegają procedur znakowania  – mówił Michał Kołodziejczak. 

 

Jakie są inne postulaty rolników z Agro Unii?

Oto wybrane żądania rolników protestujących w kilkunastu miejscach w Polsce:

  • powstrzymanie dalszego rozprzestrzeniania się wirusa ASF poprzez dziki; 
  • usprawnienia działań służb w zwalczaniu ASF; 
  • ujednolicenia interpretacji przepisów dot. bioasekuracji; 
  • profesjonalizacji myślistwa i likwidacji przywilejów dla PZŁ; 
  • sprawiedliwego szacowania szkód łowieckich;
  • zapanowanie nad niekontrolowanym napływem produktów z Ukrainy; 
  • realne i skuteczna kontrola wwozu produktów z innych państw UE i sprzedaży ich w marketach z oznaczeniem sugerującym, że dany produkt pochodzi z Polski. 

 

Paweł Mikos

Fot. Paweł Mikos

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
18. kwiecień 2024 15:49