StoryEditorPolicja

Przez bobry rolnik może trafić na 3 lata do więzienia

14.01.2020., 20:01h
Strażacy i policjanci mieli zająć się drzewem podgryzionym przez bobry, które mogło przewrócić się na drogę wojewódzka. Na miejsce przybyły także rolnik, do którego należało drzewo. To był początek prawdziwych problemów gospodarza, któremu grozi teraz do 3 lat pozbawienia wolności.

Tarnów: pochylone drzewo i bobry przyczyniły się do kłopotów rolnika

W sobotę 11 stycznia 2020 roku służby ratunkowe w Tarnowie zostali poinformowani o pochylonym drzewie, które w każdym momencie mogło przewrócić się na drogę wojewódzką 977 (Tarnów – Tuchów) w woj. małopolskim. Na miejsce przybyli m.in. strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowie. Strażacy stwierdzili, że pień drzewa jest mocno podgryziony przez bobry i stwarza realne zagrożenie zablokowania ważnej drogi. 

– Na miejsce zostali również skierowani policjanci, którzy mieli ustalić właściciela gruntu. Jak się okazało, mężczyzna właśnie wracał do domu swoim ciągnikiem rolniczym. Miał on przejąć od strażaków miejsce ich działania. Rutynowe sprawdzenie traktorzysty przez policjantów okazało się jednak dla niego zgubne – informuje asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy KMP w Tarnowie. 

 

Traktorzysta był pijany i na dodatek prowadził ciągnik pomimo zakazu

Policjanci w trakcie wykonywania czynności odkryli, że wobec rolnika orzeczono zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Zgodnie z wyrokiem traktorzysta mógł usiąść za kółko najwcześniej w kwietniu 2020 roku. 

Mundurowi postanowili również sprawdzić stan trzeźwości rolnika. Okazało się, że przyjechał on ciągnikiem będąc pod wpływem alkoholu – miał niemal 0,5 promila alkoholu we krwi

Pechowy rolnik, któremu boby podgryzły drzewo, za złamanie zakazu sądowego i jazdę ciągnikiem pod wpływem alkoholu może trafić do więzienia. Grozi mu nawet do 3 lat za kratami

 

Paweł Mikos
Fot. Pixabay

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
25. kwiecień 2024 14:09