Przy scalaniu gruntów samorząd zapomniał o drogach. Jak tłumaczy się starostwo?

Scalanie gruntów, do którego doszło na terenie kilku gmin w województwie lubuskim nie wszystkim przypadło do gustu. Dlaczego? Jak tłumaczy się Starostwo Powiatowe w Sulęcinie?
r e k l a m a
"Tygodnik Poradnik Rolniczy" murem za rolnikami
W numerze 6. „Tygodnika Poradnika Rolniczego” pisaliśmy o scaleniu gruntów wraz z zagospodarowaniem poscaleniowym wsi Krępiny i części Krzeszyc przeprowadzonym w latach 2016–2018 na terenie powiatu sulęcińskiego w województwie lubuskim. Zajęliśmy się sprawą, ponieważ otrzymaliśmy liczne uwagi od rolników na temat jego przeprowadzenia.Dotyczyły głównie dróg. Nasi rozmówcy mieli zastrzeżenia do ustalenia planu przebiegu dróg transportu gminnego, wyboru, na których drogach ma być wykonana nawierzchnia asfaltowa, które drogi mają być poszerzone, a które zlikwidowane. Nie podoba się im także jakość niektórych dróg tłuczniowych wykonanych podczas scalenia. Rolnicy zdawali sobie sprawę z tego, że postępowanie scaleniowe jest procedurą skomplikowaną, wymagającą uwzględnienia interesów wielu stron uczestników postępowania, uważają jednak, że wielu niedociągnięć podczas jego wykonania można było uniknąć. Nikt z nich nie kwestionował potrzeby przeprowadzenia scalenia ani tego, że jest wiele osób, które na tym skorzystały, ale w ich ocenie można było lepiej wykorzystać przyznaną na ten cel dotację.
Starostwo powiatowe tłumaczy swoją decyzję
r e k l a m a
Czytaj także: Powiat wydał 5 mln zł na scalenia gruntów, z którego nie wszyscy są zadowoleni
Środki wydatkowane w ramach zadania przeznaczone były wyłącznie na realizację prac scaleniowych (prac geodezyjnych), które wykonane zostały przez Wojewódzkie Biuro Geodezji i Terenów Rolnych w Zielonej Górze, oraz na realizację prac poscaleniowych, czyli prac związanych z przebudową dróg transportu rolniczego (dróg gminnych). Prace poscaleniowe wykonały firmy wyłonione w drodze przetargu nieograniczonego. Realizując ww. projekt, powiat nie dokonał również żadnej inwestycji we własną infrastrukturę, gdyż prace poscaleniowe zostały przeprowadzone wyłącznie na drogach gminnych, zgodnie z koncepcją zagospodarowania poscaleniowego.
Rolnicy z czynnym udziałem w postępowaniu - twierdzi starostwo powiatowe

Ten produkt może Ciebie zainteresować
Rolnictwo precyzyjne od A do Z

Nie wszyscy są zadowoleni, ale liczy się interes ogółu rolników, a nie jedostki
Starostwo, odnosząc się do jednostkowych zapytań uczestników scalenia, zwróciło uwagę, że postępowanie scaleniowe jest niezmiernie złożone. W przypadku projektu scalenia gruntów dokonywanie nawet pojedynczych zmian w już sporządzonym projekcie pociąga za sobą daleko idące dalsze zmiany. Rozstrzygana początkowo w projekcie scalenia, a następnie w zatwierdzającej go decyzji administracyjnej sytuacja prawna każdego z uczestników scalenia wpływa na ukształtowanie sytuacji pozostałych jego uczestników.Scalenie gruntów - co miało na celu?
Starostwo zwróciło uwagę, iż celem scalenia jest poprawa struktury obszarowej i uzyskanie korzystnych warunków gospodarowania, co jednak nie oznacza, że cel ten zostanie w równym stopniu osiągnięty w stosunku do każdego z uczestników scalenia. Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem sądów administracyjnych, interes jednostki nie może bowiem przewyższać interesu publicznego. Jak podano, na 530 uczestników scalenia uwagi wniosło 2 i to po wyznaczonym ustawowo terminie na wniesienie zastrzeżeń (art. 24 ustawy o scalaniu i wymianie gruntów).dr Magdalena Szymańska
fot. M. Szymańska