StoryEditorPolicja

Rolnik stracił ponad 50 tys. złotych, bo zamarzył o ciągniku z Hiszpanii

28.01.2023., 17:01h
47-letni rolnik wraz z żoną chcieli kupić ciągnik do swojego gospodarstwa. Znaleźli odpowiedni traktor w Internecie. Szkopuł w tym, że Deutz-Fahr miał znajdować się w Hiszpanii. Małżeństwo wpłaciło zaliczkę na poczet sprowadzenia maszyny rolniczej, ale do dzisiaj nie mają ani ciągnika, ani 53 tys. złotych. Jak nie dać się oszukać?

Rolnik wypatrzył ciągnik Deutz-Fahr z Hiszpanii

Policjanci z Radzynia Podlaskiego prowadzą sprawę oszustwa na szkodę 47-letniego rolnika z gminy Komarówka Podlaska.

Jak podaje radzyńska komenda, 47-letni gospodarz wraz z żoną chcieli kupić.  Na jednej ze stron internetowych znaleźli ciekawą ofertę sprzedaży ciągnika rolniczego marki Deutz-Fahr.

– Po nawiązaniu kontaktu ze sprzedającym potencjalny nabywca otrzymał dodatkowe zdjęcia oraz filmy, a także informację, że obecnie ciągnik znajduje się w Hiszpanii i jeśli 47-latek jest zainteresowany jego zakupem to po wpłaceniu pieniędzy zostanie on sprowadzony z zagranicy i dostarczony do nabywcy. Sprzedający dodatkowo zapewniał, że jeśli maszyna rolnicza nie będzie spełniała oczekiwań klienta w terminie 5 dni od dnia dostarczenia będzie możliwość zwrotu – relacjonuje podkomisarz Piotr Mucha, oficer prasowy KPP w Radzyniu Podlaskim.

Rolnik nie ma traktora i nie ma 53 tys. złotych

Małżeństwo rolników zdecydowało się kupić ciągnik z ogłoszenia. Zgodnie z prośbą sprzedającego wpłacili na wskazane konto 53 tys. złotych. Niestety po dokonaniu przelewu kontakt z osobą sprzedającą Deutz-Fahra urwał się.

Rolnicy nie dostali ani ciągnika, ani nie odzyskali wpłaconych pieniędzy

Jak nie zostać oszukanym przy zakupie ciągnika?

– Podany przykład pokazuje z jakim ryzykiem muszą liczyć się osoby dokonujące zakupów za pośrednictwem sieci. Apelujemy o zachowanie jak najdalej idącej ostrożności i dokładne sprawdzanie wiarygodności sprzedających – przestrzega podkom. Piotr Mucha.

Policjant dodaje także, że jeżeli oferta zamieszczona w Internecie wzbudza jakiekolwiek wątpliwości, warto zadzwonić do danej firmy i zapytać, czy prowadzi oficjalną stronę internetową ze sprzedażą. Uczciwa firma handlowa udostępni swoje dane.

Dodatkowo policja przestrzega, żeby:

  • nie wierzyć we wszystko, co znajduje się w ogłoszeniu, zwłaszcza niezwykle atrakcyjna cena to sygnały, które mogą świadczyć o tym, że mamy do czynienia z oszustwem;
  • warto dokonywać zakupu jedynie za pośrednictwem sprawdzonych portali sprzedażowych;
  • należy unikać odpowiadania na oferty przesyłane na e-maila, a szczególnie nie należy otwierać załączonych w takich wiadomościach linków, gdyż mogą służyć do wyłudzenia danych.

Paweł Mikos
fot. Pixabay

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
22. kwiecień 2024 04:37