StoryEditorInterwencje

Uwaga na oszustów! Sprzedali rolnikowi 1000 litrów wody zamiast oleju napędowego

16.02.2018., 14:02h
Rolnik z Wielkopolski stracił kilka tysięcy złotych, ponieważ kupił paliwo od oszustów. Jak się okazało zamiast oleju napędowego w zbiorniku znalazł się niemal sama woda. Sprawą już zajmuje się policja z Kościana. 

Sprzedali rolnikowi 1000 litrów wody zamiast oleju napędowego

– 14 lutego około godziny 13 doszło do oszustwa, w którym brało udział dwóch mężczyzn. Zaoferowali oni rolnikowi z gminy Czempiń zakup 1000 litrów oleju napędowego po atrakcyjnej cenie. Już po transakcji okazało się, że zamiast paliwa w zbiorniku znajduje się inna ciecz – podaje Marek Ludwiczak z KPP w Kościanie.

W wyniku tego oszustwa gospodarz stracił 3 tys. złotych.

Oszuści obiecywali wystawić fakturę

Rozmowa rolnika z dwoma oszustami zaczęła się jednak nie od paliwa, a od ziemniaków.
– Najpierw chcieli kupić ziemniaki, a dopiero później wspomnieli, że mają do sprzedaży paliwo. Pewnie byśmy się nie zdecydowali, ale obiecali nam wystawić fakturę VAT – mówi Pani Aleksandra, siostra pokrzywdzonego gospodarza.

Oszuści mieli załatwić wszystkie formalności. Spisali wszystkie dane gospodarstwa, w tym NIP i Rego potrzebne do wystawienia faktury. Dokumenty obiecali dostarczyć wieczorem, kiedy to mieli przyjechać odebrać tonę ziemniaków. 

Kilka litrów ropy dla uwiarygodnienia

Zanim rolnik zdecydował się na zakup paliwa chciał sprawdzić czy w zbiorniku rzeczywiście jest olej napędowy.  Jednak 1000-litrowy pojemnik od góry był zaplombowany, za to można było spuścić paliwo dołem. Kilka litrów w ten sposób uzyskanej próbki było normlanym olejem napędowym, dlatego gospodarz zdecydował się kupić cały zbiornik.

Później okazało się, że zbiornik był specjalnie przygotowany tak, aby na dole było miejsce na oryginalne paliwo, a od góry została wlana woda.
Sprzedali rolnikowi 1000 litrów wody zamiast oleju napędowego

Oszuści jeżdżą białym Fiatem Ducato

Sprawcy poruszali się Fiatem Ducato koloru białego. Jak na razie jest to jedyne takie zgłoszenie w naszym powiecie – mówi oficer kościańskiej policji.

Obecnie śledczy ustalają czy tablice rejestracyjnej Fiata jakie spisali pokrzywdzeni są prawdziwe czy też może zostały wcześniej skradzione i założone „na akcję”.

Więcej na ten temat napiszemy wkrótce w „Tygodniku Poradniku Rolniczym”.

Paweł Mikos

Fot. Archiwum

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
20. kwiecień 2024 02:20