StoryEditorciekawostki

Wiersz o skradzionym ciągniku

29.02.2020., 09:02h
Kreatywność czytelników "Tygodnika Poradnika Rolniczego" nierzadko nas samych zaskakuje. Błyskotliwe i świetne komentarze to jedno, ale poezja to coś zupełnie nowego. Takim doskonałym wierszem pod jednym z artykułów zaskoczył nas Adrian Stach.
Na początku lutego dwóch nastolatków spod Piły ukradło ciągnik rolniczy marki Massey Ferguson o wartości ok. 15 tys. złotych. Policjanci zdołali namierzyć młodych złodziei po dwóch dniach od kradzieży. – Skradziony ciągnik miał zostać jeszcze przez nich rozkręcony na części – informuje sierż. Wojciech Zeszot z Komendy Powiatowej Policji w Pile.

Informację tę zamieściliśmy na naszej stronie internetowej www.tygodnik-rolniczy.pl, a pod nią w jednym z komentarzy pojawił się… wiersz autorstwa Adriana Stacha. Oto on:

W Wielkopolsce (wieś Rataje)/Policja na głowie staje.
Dwóch szczeniaków lat 15,/Zajumało ciągnik właśnie.
Ciągnik ursus, bieżnik zdarty, tak z 15 koła warty.
Rolnik go pod kocem trzymał, tero takich sprzętów ni ma.

Kieeedyś Panie, sprzęty były, tero ino te dżondiry.
Plan był niemal doskonały lecz się rozpier… cały.
Bo policja z miasta Piła tych gagatków wywęszyła.
Miała być pieniążków tona za klamoty z Fergusona.

Jednak los bywa kapryśny i do sądu trafią wszyscy.
Morał tej historii, bardzo fajny, piękny, złoty.
Gdy po cudze sięgasz łapą zamiast wziąć się do roboty
nie pieniądze się należą lecz solidne kłopoty.

Paweł Mikos
fot. arch. policji
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
19. kwiecień 2024 19:07