StoryEditorOgród

Wiosenne cięcie receptą na piękne krzewy

12.06.2014., 12:06h
Każdy z nas dąży do tego, by jego ogród był jak marzenie, rośliny bujnie rosły i kwitły. Dbamy o nasze kwiaty i krzewy, dostarczamy składników pokarmowych, pielęgnujemy, a wszystko to zbyt mało i ogród nie spełnia naszych oczekiwań. Metodą na uzyskanie lepszego efektu być może będzie cięcie. 

Pod koniec lutego i w marcu, nim zaczną w tkankach płynąć życiodajne soki, trzeba wyciąć to, co jest do wycięcia, i skrócić to, co jest do skrócenia. Tak w kilku słowach można określić ten pielęgnacyjny zabieg.


Kilka podstawowych zasad przycinania krzewów

Krzewy ozdobne przycinamy, zanim na pędach rozwiną się liście, a wysokość cięcia zależy od tego, jaki efekt chcemy osiągnąć. Oto kilka podstawowych zasad. Pędy świeżo posadzonych niedużych krzewów przycinamy na wys. ok. 20 cm, by zmusić je do rozkrzewienia. Gatunkom kwitnącym latem skracamy pędy od 1/3 do 1/2 długości, by uzyskać obfite kwitnienie – rośliny te zakwitną na pędach wytworzonych wiosną. Rokrocznie skracamy łodygi derenia białego, dzięki czemu krzew wypuści wiele młodych pędów pięknie wybarwiających się na czerwono. Podobnie postępujemy z wierzbami o kolorowych liściach. Jeżeli są to rośliny szczepione na pniu, przycinamy je w odległości 15 cm od miejsca szczepienia.

Każdej wiosny strzyżemy rośliny formowane na kształt kuli czy stożka, np. ligustru, bukszpanu czy roślin iglastych, przycinając wszystkie pędy wyrastające poza kontur. Co kilka lat przeprowadzamy radykalne cięcie odmładzające i prześwietlające. Wycinamy wówczas najstarsze pędy oraz drobne gałązki nadmiernie zagęszczające krzew. Natomiast te, które pozostają, skracamy o 1/3 lub 1/2 długości.


Musisz wiedzieć kiedy przycinać dane krzewy

Jeżeli mamy w ogrodzie pięknie kwitnące okazy, to do ich cięcia należy się dobrze przygotować. Zanim weźmiemy sekator do ręki, musimy wiedzieć, jaka jest pora kwitnienia tych roślin. Ogólnie można przyjąć, że drzewa i krzewy kwitnące przed końcem czerwca przycinamy tuż po kwitnieniu. Gatunki kwitnące latem i we wrześniu wytwarzają pąki kwiatowe wiosną, więc przycinamy je w lutym, marcu, a najpóźniej w kwietniu.

Wśród roślin, które tniemy od lutego do połowy kwietnia, są: pięciornik, śnieguliczka, tawuła japońska, wajgela, róże rabatowe i wielkokwiatowe, budleja, hortensja bukietowa i drzewkowata, ketmia oraz wrzosy, które tnie się wyłącznie wiosną na przełomie marca i kwietnia. Przycinamy je tuż pod obumarłym kwiatem.

Gatunki kwitnące latem tniemy w miarę potrzeby, jednak najpóźniej w końcu lata. Cienkie pędy, które musimy skrócić, przycinamy zawsze ok. 1 cm nad pączkiem zewnętrznym. Ten zabieg sprawia, że roślina lepiej się rozwija, a dzięki lepszej cyrkulacji powietrza rzadziej atakują ją choroby grzybowe czy szkodniki. Rośliny najkorzystniej przycinać zimą i wczesną wiosną, lecz jeśli nam się to nie uda, możemy zrobić to później, w myśl zasady – lepiej późno niż wcale.


Kiedy przycinać?

Do cięcia wybieramy dzień słoneczny i suchy, najlepiej przy niewielkim mrozie. Powinniśmy wiedzieć, jaki efekt chcemy osiągnąć, można bowiem nie tylko przerzedzać, ale i zagęszczać, formować lub nadawać jakiś zamierzony wygląd. Nie martwmy się, gdy coś nam nie wyjdzie i przez jakiś czas roślina będzie źle wyglądała. Wkrótce nowe przyrosty zasłonią to, co popsuliśmy, a w następnym roku cięcie wykonamy prawidłowo.

Małgorzata Wyrzykowska 

Zdjęcie: Archiwum

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
20. kwiecień 2024 00:43