Hodowla Zwierząt
Świnie
Data publikacji 18.05.2018r.
Nowo narodzone prosięta wyróżniają się bardzo niskim poziomem żelaza w organizmie.
Ze względu na specyficzną budowę łożyska przekazywanie żelaza z organizmu lochy do płodów jest utrudnione. Jego ilość zmagazynowana u nowo narodzonych prosiąt jest więc bardzo mała. Bez względu na poziom żywienia loch w czasie ciąży i tak nie jesteśmy w stanie zapobiec niedoborowi tego pierwiastka po narodzeniu prosiąt.
Zapotrzebowanie na żelazo u świń zależy między innymi od wieku oraz stanu fizjologicznego zwierząt. Wraz z wiekiem zapotrzebowanie na żelazo maleje, co jest związane ze spadkiem stosunku ilości krwi do masy ciała. To znaczy ilość krwi rośnie wraz z wiekiem i masą zwierzęcia, ale w przeliczeniu na jednostkę masy jest znacznie niższa niż w pierwszych tygodniach życia świń.
Niewielkie zapasy
Dzienne zapotrzebowanie prosiąt na żelazo wynosi 7–16 mg, a jego zapas w organizmie, który zmagazynowały w wątrobie podczas życia płodowego wynosi zaledwie 40–50 mg. Najwięcej żelaza związane jest z krwią, potem w kolejności z tkankami, wątrobą i śledzioną. Głównie zgromadzone jest w formie hemoglobiny (krew) i mioglobiny (mięśnie) oraz formach magazynujących i transportowych, czyli ferrytynie i transferynie. Hemoglobina zawiera około 60–80% całego żelaza organizmu.
Mioglobina stanowi około
3–7% żelaza i ma bardzo wysoką zdolność do łączenia się z tlenem (wyższą niż hemoglobina), a jej głównym zadaniem jest transport tlenu w obrębie mięśni.
Ferrytyna to główne białko magazynujące żelazo w organizmie świni.
Może gromadzić do 20% całego żelaza. Ferrytyna znajdowana jest we wszystkich tkankach ciała, jednak największe jej ilości spotykamy w wątrobie, nabłonku jelit, śledzionie oraz szpiku kostnym.
- Mleko lochy jest ubogie w żelazo i prosięta ssące nie są w stanie zaspokoić zapotrzebowania na ten pierwiastek, co grozi anemią
Zawartość żelaza w mleku lochy jest mała, dlatego po porodzie prosię jest w stanie dziennie pobrać go zaledwie 1–1,6 mg. Ta ilość nie wystarcza na pokrycie zapotrzebowania szybko rozwijającego się organizmu, a sam nie jest on w stanie wyprodukować odpowiedniej ilości. W pierwszym miesiącu życia wzrost masy ciała prosiąt jest pięciokrotny i ponad dziesięciokrotny w 50. dniu życia, co powoduje, że zapotrzebowanie na żelazo jest duże i w takim tempie powinien też wzrastać poziom wytwarzanej mioglobiny i hemoglobiny.
Biorąc pod uwagę zapasy żelaza, z którymi prosię się rodzi (około 50 mg), oraz niską zawartość żelaza w mleku lochy (1–3 mg/kg mleka) widać, że szybko się ono wyczerpie i około 4.–7. dnia od urodzenia, jeżeli żelazo nie zostanie podane z zewnątrz, wystąpi anemia.
Podstawowy mikroelement
Żelazo w organizmie zwierzęcia pełni różne funkcje. Głównie jako składnik hemoglobiny, która jest podstawowym elementem składowym czerwonych krwinek (erytrocytów) i odpowiada za transport tlenu po organizmie. Wchodzi również w skład mioglobiny, czyli przyczynia się także do prawidłowej pracy mięśni. Pełni rolę aktywatora niektórych enzymów odpowiedzialnych za kluczowe procesy metaboliczne, na przykład te biorące udział w syntezie DNA oraz w procesach oddychania komórkowego. Żelazo uczestniczy także w syntezie i katabolizmie niektórych hormonów, w syntezie kolagenu, wytwarzaniu substancji ważnych dla aktywności limfocytów, w procesie fagocytozy czy wytwarzaniu związków energetycznych. Oddziałuje na cykl komórkowy oraz różnicowanie komórek. U zwierząt magazynowane jest przeważnie w wątrobie, gdzie tworzy kompleks z białkiem.
Brak suplementacji żelaza prowadzi do anemii, czyli stanu, kiedy poziom hemoglobiny w organizmie jest o 25% niższy od normy fizjologicznej. Wśród objawów anemii występują: niedotlenienie narządów, pękanie błon śluzowych, liczne strupy, bladość skóry, łamliwa i nastroszona szczecina, brak jej połysku, wzmożona senność, brak apetytu, problemy z poruszaniem się wynikające z zawrotów głowy. Na skutek niedoborów mioglobiny mięśnie prosiąt stają się wiotkie. Pojawia się wodobrzusze i zwyrodnienie wątroby. U prosiąt zahamowany jest ogólny rozwój. Anemiczne zwierzęta są dużo bardziej podatne na zachorowania i infekcje (grypa, schorzenia płuc oraz zaburzenia trawienia) niż zwierzęta zdrowe.