StoryEditorASF

Zdaniem NIK bioasekuracja zupełnie nieskuteczna

20.12.2017., 18:12h
Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła informację o wstępnych wynikach kontroli dotyczącej „Realizacji programu bioasekuracji jako elementu zwalczania afrykańskiego pomoru świń”. Wynika z niej, że 3/4 gospodarstw nie miało pełnego zabezpieczenia przed wirusem. Administracji rządowej zabrakło determinacji nie tylko w redukcji populacji dzików, ale także w egzekwowaniu programu bioasekuracji stad świń. Czy rządzący i służby weterynaryjne wyciągną z tego wnioski i czy nie jest za późno?
Program bioasekuracji został wprowadzony w 2015 roku w wyniku narastającej liczby ognisk ASF u świń oraz przypadków u dzików. Jego celem było doprowadzenie w przyjętym rejonie do sytuacji, w której produkcją trzody chlewnej będą zajmowały się wyłącznie gospodarstwa zabezpieczone przed przedostaniem się wirusa do stad. Jednak mimo wprowadzenia zasad bioasekuracji, afrykański pomór świń coraz bardziej rozprzestrzenia się w Polsce. Świadczą o tym kolejne przypadki choroby u dzików.

Według Najwyższej Izby Kontroli cel, aby produkcją trzody chlewnej zajmowały się wyłącznie gospodarstwa zabezpieczone przed przedostaniem się wirusa nie został osiągnięty. Nie uwzględniono faktu, że w 90% gospodarstw objętych programem, utrzymujących od 1 do 50 świń wprowadzenie zasad bioasekuracji było nieuzasadnione ekonomicznie i w praktyce nierealizowane. Przyjęte w programie zasady nie pozwalały na wydawanie decyzji administracyjnych nakazujących likwidację stada nawet w przypadkach rażących naruszeń określonych przepisami prawa wymogów bioasekuracji.

Maleńkie stada

Kontrola bioasekuracji została podjęta z inicjatywy własnej Najwyższej Izby Kontroli. Objęto nią 23 gminy w pięciu powiatach województwa podlaskiego (augustowskim, białostockim, hajnowskim, sejneńskim i sokólskim) w okresie od 28 kwietnia 2015 roku do 30 czerwca 2017 roku. Celem kontroli było ustalenie, czy cel programu bioasekuracji ASF został osiągnięty i czy prawidłowo dokonano wydatków ze środków publicznych na jego realizację.


  • NIK zarzucił także brak właściwego nadzoru nad realizacją programu bioasekuracji przez ministerstwo rolnictwa i służby weterynaryjne

Wyniki kontroli pokazały, że główny cel programu nie został osiągnięty. Nie doprowadzono bowiem do sytuacji, by na obszarze kontrolowanym świnie były utrzymywane w gospodarstwach o najwyższym stopniu bioasekuracji. NIK przyznaje, że już w dacie wprowadzenia program nie mógł być skutecznie realizowany. Nie uwzględniono bowiem skutków wynikających z rozdrobnionej struktury stad świń oraz liczby gospodarstw. W ponad 90% stad utrzymywano do 50 świń. Zastosowanie w tych gospodarstwach koniecznych zabezpieczeń przeciwepizootycznych było ekonomicznie nieuzasadnione. Modernizacja gospodarstw w tym zakresie była znikoma. Rolnicy złożyli 46 wniosków o refundację wydatków na łączną kwotę 90,7 tys. zł, co stanowiło zaledwie 3,2% gospodarstw utrzymujących świnie.

W tym stanie rzeczy bioasekurację zastępowało wybijanie stad. Jak podaje NIK, zlikwidowano zaledwie 379 stad świń (26%), podczas gdy około 90% gospodarstw, jak wynikało z kontroli Inspekcji Weterynaryjnej przeprowadzonej przed wprowadzeniem programu, nie było właściwie zabezpieczonych przeciwepizootycznie.

Najwyższa Izba Kontroli wskazuje też na brak kontroli realizacji programu przez Głównego Lekarza Weterynarii i ministra rolnictwa, a jedynie ograniczenie się do przyjmowania raportów od lekarzy powiatowych. Izba zwróciła też uwagę na braki kadrowe w służbach weterynaryjnych. Główny Lekarz Weterynarii przyjmował od lekarzy powiatowych informacje o uznawaniu gospodarstw za spełniające najwyższy stopień bioasekuracji, pomimo że liczba likwidowanych stad wskazywała na niepełną realizację celów programu. Stwarzało do zdaniem NIK iluzoryczne poczucie zabezpieczenia przed zakażeniem, czego dowodem było wystąpienie ogniska ASF w gospodarstwie uznanym za spełniające wszelkie wymogi bioasekuracji.

Bioasekuracja do poprawy

Minister rolnictwa nie określił metod i sposobu oceny stopnia realizacji programu, co umożliwiłoby wczesne podjęcie działań naprawczych. W czterech z pięciu skontrolowanych biur Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nierzetelnie prowadzono ewidencję podmiotów utrzymujących świnie, a we wszystkich skontrolowanych powiatowych inspektoratach weterynarii nieprawidłowe były rejestry podmiotów prowadzących działalność nadzorowaną związaną z utrzymywaniem świń w gospodarstwach.

Nie stwierdzono nieprawidłowości w zakresie naliczania i wypłaty środków za likwidowane stada świń w ramach programu bioasekuracji. W kontrolowanym okresie łączne wydatki poniesione na realizację programu wyniosły ponad 4 miliony. Średni koszt likwidacji jednej świni wyniósł około 592 zł. W latach 2015–2016 do ARiMR wpłynęło 275 wniosków o udzielenie rekompensat za nieprzerwane nieutrzymywanie świń. Maksymalny limit wydatków z budżetu państwa na ten cel został określony w kwocie ponad 2 mln zł na 2015 rok i niemal 3,7 mln zł na 2016 rok. Środki na ten cel wykorzystano odpowiednio w 37% (759 tys. zł) i 27,6% (1,010 mln zł).



  • W przypadku wystąpienia zakażeń ASF na obszarze całego kraju wydatki tylko na samą likwidację stad świń mogą sięgnąć 10 mld zł

NIK sformułowała 19 wniosków pokontrolnych. Wystąpiła do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi o rozważenie wprowadzenia zmian w programie bioasekuracji, umożliwiających likwidację stad świń każdorazowo w przypadku niespełnienia wymaganych zabezpieczeń przeciwepizootycznych, a do Głównego Lekarza Weterynarii o wzmocnienie nadzoru nad działaniami Inspekcji Weterynaryjnej w zakresie sposobu realizacji programu bioasekuracji. Jako wyniki dyskusji panelowej zorganizowanej w NIK podano 5 zaleceń do niezbędnej realizacji:
  • 1. Scentralizowanie zarządzania w zwalczaniu tej choroby.
  • 2. Zdecydowana i szybka redukcja dzików w całym kraju do poziomu, przy którym następuje wygaszenie obecności wirusa w środowisku.
  • 3. Bezwzględne egzekwowanie zasad bioasekuracji w stadach świń na obszarze całego kraju.
  • 4. Kadrowe i finansowe wzmocnienie Inspekcji Weterynaryjnej
  • 5. Wystąpienie do Komisji Europejskiej z wnioskiem o zmniejszenie restrykcji przepisów sanitarnych w strefach zapowietrzonych i zagrożonych, w związku z możliwością szybkiej i skutecznej diagnostyki zwierząt.


Należy przyjąć, że ze względu na brak możliwości całkowitej eliminacji dzików wirus ASF w środowisku będzie utrzymywał się przez dziesięciolecia, niezbędna jest zatem pełna bioasekuracja wszystkich stad świń w Polsce i maksymalne ograniczenie wirusa poprzez radykalne zmniejszenie populacji dzików. W stadach małych, których właściciele z różnych względów nie chcą lub nie mogą wprowadzić zasad bioasekuracji, należałoby administracyjnie zlikwidować utrzymywane świnie.

Grozi nam likwidacja stad

Według opinii inspektorów podejmowane działania powinny wyprzedzać skutki choroby. Na przykład dziki powinny być likwidowane w promieniu co najmniej 50 km od miejsca wystąpienia zakażenia. Szacuje się także, że koszty bioasekuracji we wszystkich stadach świń w Polsce byłyby niższe niż likwidacja skutków pomoru. W przypadku wystąpienia zakażeń na obszarze całego kraju wydatki jedynie na likwidację stad świń mogą sięgnąć 10 mld zł.

NIK przestrzega, że rozprzestrzenianie się choroby w zachodniej części kraju grozi likwidacją hodowli i zamknięciem rynków eksportowych, także unijnych, a potencjalne straty są trudne do oszacowania, ale bardzo wysokie.

Dominika Stancelewska
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
20. kwiecień 2024 02:53