StoryEditorZarządzanie stadem

Rolnicy inwestują w gospodarstwo, aby syn chciał dalej je prowadzić

06.02.2021., 15:02h
W ciągu 20 lat Beata i Leszek Kamińscy z Malinowa postawili 2 nowoczesne obory. – Zrobiliśmy przemyślane inwestycje i  chcemy  rozwijać dalej produkcję zwierzęcą aby syn chciał pozostać  na gospodarstwie – mówią rolnicy. Jakie inwestycje zaprocentowały w ich gospodarstwie?

Higiena w oborze i bezpieczeństwo na gospodarstwie priorytetami

Od zawsze starali się w swoim mlecznym gospodarstwie utrzymywać czystość i zwracać uwagę na detale, również te związane z bezpieczeństwem. Eliminując zagrożenia wypadkowe stali się wzorem dla innych. Beata i Leszek Kamińscy z Malinowa – bo o nich mowa – zajęli w XVII edycji Ogólnopolskiego Konkursu „Bezpieczne Gospodarstwo Rolne” trzecie miejsce w kraju.

Zrezygnowali ze ściołowego systemu utrzymania - co na tym zyskali?

Kiedy skończyłem 20 lat, przejąłem od rodziców 26-hektarowe gospodarstwo – wspomina Leszek Kamiński – i postawiłem na rozwój hodowli bydła mlecznego. Budując w 1998 roku oborę uwięziową na 50 sztuk nie sądziłem, że rozwój ten będzie tak szybki i 20 lat później oddamy do użytkowania nowoczesną, rusztową oborę na 100 sztuk, o wymiarach 24 x 48 m i halą udojową typu rybia ość 2 x 8.

Hodowcom tak bardzo spodobał się bezściołowy system utrzymania, że stara obora rok później została zmodernizowana i obecnie obydwa obiekty są wolnostanowiskowe z centralnie położonym korytarzem paszowym.

Rezygnując ze ściołowego utrzymania zwierząt...
Pozostało 78% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
18. kwiecień 2024 15:47