StoryEditorOSP

Strażacy z OSP Sitno pomagają na wiele sposobów

18.06.2022., 09:06h
Druh Dariusz Kowalczyk funkcję prezesa OSP Sitno pełni już czwartą kadencję. Przygodę strażacką rozpoczął w sąsiedniej miejscowości Mrocza. Jako 12-letni chłopiec wstąpił w szeregi tamtejszej Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej. Zafascynowany służbą swojego ojca-strażaka, postanowił pójść w jego ślady.  

Początki OSP w Sitnie nie były łatwe

Sitno to niewielka wieś położona w gminie Sośno, w powiecie Sępólno Krajeńskie. W 1933 r. mieszkaniec wsi, Mikołaj Migawa założył Ochotniczą Straż Pożarną. Początki nie były łatwe, brakowało zarówno ludzi, jak i profesjonalnego sprzętu. Dzisiaj OSP Sitno to grupa strażaków oddanych służbie pożarniczej.

 – Wśród 53 strażaków mamy 13 druhów wchodzących w skład Jednostki Operacyjno-Technicznej – mówi prezes Dariusz Kowalczyk. – To strażacy, którzy są w pełnej gotowości do udziału w pożarach czy niesienia pomocy podczas miejscowych zagrożeń. Połowę druhów wchodzących w skład JOT stanowią kobiety, co jest niewątpliwie rzadkością na skalę krajową.

Ponad 100 pucharów dla Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej

Strażacy z Sitna są dumni z druhów tworzących MDP – jedenastu dziewczynek i czterech chłopców.

 – Ci młodzi ludzie są wyjątkowi i wierzę, że w przyszłości godnie nas zastąpią – mówi dh Kowalczyk. – Mamy dwie drużyny, dziewcząt i chłopców, a opiekę nad nimi sprawuje moja żona dh. Małgorzata. Gdy przed laty obejmowałem funkcję prezesa, w gablocie pamiątkowej s...
Pozostało 84% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
25. kwiecień 2024 14:57