StoryEditorżycie wsi

Trudne czasy, nowatorskie rozwiązania. W Radostach i Sędziwojce postawiono na świetlicę wiejską z kontenerów

16.11.2022., 18:11h
Nie macie świetlicy, w remizie też mało miejsca. Trudne czasy idą, a nawet już są. Wznoszenie nowego budynku to często przedsięwzięcie ponad możliwości gminy czy organizacji pozarządowej. Co wtedy? Wyjściem mogą stać się świetlice kontenerowe. Taka stanęła kilka miesięcy temu w Radostach w gminie Barczewo i taka stanie lada moment w Dobrej w gminie Sędziejowice.

Dorota Mirowska jest sołtyską Dobrej od 2019 roku. Mieszka we wsi od trzydziestu dwóch lat.

Zostałam sołtyską, ponieważ poprzedni sołtys, młody mężczyzna, zrezyg­nował po dwóch kadencjach. Szukano kogoś pilnie na zastępstwo. Postanowiłam kandydować. Wcześniej nigdzie się nie udzielałam. Byłam matką, żoną, pracowałam w szwalni, jeździłam z mężem do pracy do Niemiec. Zdecydowałam się na sołtysowanie z powodów osobistych. Przeżyłam siedem lat temu śmierć męża. Tęsknota i samotność były nie do zniesienia. Lekarstwem na moje smutki, na żal do całego świata był kontakt z ludźmi. Zauważyłam, że kiedy jestem wśród ludzi, nie myślę o swoich problemach. Samotność to stan, który boleśnie może dotknąć człowieka – mówi Dorota Mirowska.

Podział na "dwie Dobre"

Mówi, że w sołectwie, oprócz kładzenia asfaltu i budowy dróg, niewiele się działo. Już na pierwszym spotkaniu powiedziała wyborcom, że zamierza zlikwidować odwieczny podział na „dwie Dobre”.

W sołectwie mawiało się „z tej Dobrej”, „z tamtej Dobrej”. Chciałam, żeby była jedna dobra Dobra – mówi Dorota.

Zanim przyszła pandemia, za...

Pozostało 88% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
23. kwiecień 2024 17:12