StoryEditorPorady

Co jest najważniejsze w zarządzaniu setką krów mlecznych?

02.07.2020., 09:07h
Minęło niewiele ponad rok odkąd Kamila i Jakub Kornaccy samodzielnie już prowadzą i zarządzają mlecznym gospodarstwem, przekazanym przez rodziców. Jedną z pierwszych decyzji młodych hodowców była zmiana podmiotu skupowego. Z Danone na Okręgową Spółdzielnię Mleczarską w Łowiczu.

W ostatniej chwili zmienili projekt obory na obiekt wolnostanowiskowy

Trzeba wspomagać krajową gospodarkę i polski rynek mleka, a nie zachodnie koncerny, które – gdyby zaszła taka konieczność – nie będą kierować się względem dostawców żadnymi sentymentami – uargumentował decyzję Jakub Kornacki, dodając, jak bardzo ze współpracy ze spółdzielnią jest zadowolony. Przede wszystkim czujemy się dziś partnerami, a – co bardzo ważne – ceny mleka utrzymują się na satysfakcjonującym i stabilnym poziomie. Systematycznie też zaopatrujemy się w łowickie wyroby ceniąc je za wysoką jakość.

W ręce kolejnego pokolenia przeszła, wybudowana w ostatecznym swym kształcie w 2012 roku, przez ojca pana Jakuba – Mariana Kornackiego, obora. Trzeba wspomnieć, że początkowo miał to być obiekt uwięziowy, jednak w ostatniej chwili projekt został zmieniony i powstała obora wolnostanowiskowa, którą solidnie również rozbudowano, dzięki czemu całe pogłowie bydła utrzymywane jest pod jednym dachem, w łącznej liczbie 280 sztuk, w tym 105 krów dojnych.

I zwiększać pogłowia już nie zamierzamy. Chcielibyśmy bardziej poprawić wydajność stada...
Pozostało 79% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
18. kwiecień 2024 15:01