StoryEditorżywienie krów

Mikotoksyny w żywieniu krów - które najbardziej szkodzą i jak je zwalczać?

12.11.2019., 16:11h
Błędnie jest przekonanie, że bydło jest mniej wrażliwie na  działanie mikotoksyn, ze względu na ich degradację  w żwaczu. Co prawda część z nich zostaje w nim zdegradowana, ale mikroorganizmy zasiedlające żwacz nie radzą sobie z dużą ilością toksyn, a na dodatek ich metobolity – często są bardziej niebezpieczne niż same mikotoksyny.
Mikotoksyny produkowane są głównie przez grzyby magazynowe, w czasie przechowywania pasz. Ich powstawanie zależy m.in. od temperatury, cech genetycznych roślin, od zawartości wody aktywnej oraz od uszkodzenia lub niedorozwoju roślin. Do pasz szczególnie narażonych na skażenie pleśniami należą: kiszonki, śruty zbożowe, ziarno kukurydzy czy poekstrakcyjna śruta sojowa.

Obecność mikotoksyn najłatwiej jest wykryć we krwi zwierząt żywionych skażonymi paszami. Najwięcej stwierdza się ich już na 3 dzień od rozpoczęcia podawania takich pasz. Ich obecność można wykryć nawet po 3 tygodniach od zakończenia skarmiania, jednak jest ich nie więcej niż 10% maksymalnej wartości początkowej, gdyż nie kumulują się w organizmie.

Spadek apetytu, mastitis i inne negatywne skutki zatrucia aflatoksynami

Do najgroźniejszych dla przeżuwaczy mikotoksyn zalicza się aflatoksyny, które wytwarzane są przez pleśnie z rodzaju Aspergillus. Spożycie paszy skażonej aflatoksynami nie tylko wpływa niekorzystnie na organizm zwierzęcia, ale już po 24 godzinach mikotoksyny te dostają się do mleka. Zależy to jednak od dawki spożytych aflatoksyn, wieku oraz gatunku zw...
Pozostało 71% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
20. kwiecień 2024 13:56