StoryEditorWiadomości rolnicze

Czy wysokość dopłat bezpośrednich jakie dostał konkretny rolnik może opublikować gazeta?

19.09.2017., 13:09h
Kilka lokalnych tygodników w ostatnim czasie postanowiło przyjrzeć się kieszeniom rolników, podając , ile dopłat bezpośrednich otrzymali za ubiegły rok. Pomimo tego, że rolnicy zdają sobie z tego sprawę, iż takie informacje są jawne, wielu naszych Czytelników poruszyła ta tania sensacja. Postanowiliśmy przyjrzeć się, czy nie jest to aby swego rodzaju nadużycie, posiłkując się m.in. informacjami pozyskanymi od Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych.
Wykaz beneficjentów Wspólnej Polityki Rolnej znajduje się na stronie internetowej ministerstwa rolnictwa. Po wpisaniu imienia i nazwiska rolnika oraz jego danych adresowych pojawia się kwota otrzymana w danym roku. Jest to kwota ogólna, zawierająca informacje o dopłatach bezpośrednich oraz tych otrzymanych z PROW. Dociekliwi mogą jednak znaleźć informacje, z jakiego tytułu została wypłacona konkretna suma.

GIODO wyjaśnia, iż upublicznienie danych beneficjentów funduszy unijnych na stronie internetowej ministerstwa rolnictwa powinno być rozpatrywane z uwzględnieniem przepisów szczególnych w stosunku do ustawy o ochronie danych osobowych, które bardziej szczegółowo regulują to zagadnienie. Wskazano na przepisy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1306/2013 z 17 grudnia 2013 r. Zgodnie bowiem z jego art. 111 ust. 1, państwa członkowskie zapewniają coroczną publikację ex post (po fakcie) wykazu beneficjentów funduszy.

To nie jest takie proste

GIODO podkreśla także, że każda osoba, której dane dotyczą, ma prawo do uzyskania informacji, na jakiej podstawie prawnej i w jaki sposób konkretny podmiot przetwarza jej dane osobowe. Uprawnienie to wynika z art. 33 ustawy o ochronie danych osobowych. Zgodnie z tym przepisem raz na 6 miesięcy przysługuje nam możliwość sprawdzenia, kto jest administratorem danych, od kiedy i jakie dotyczące nas dane posiada, skąd je pozyskał, w jakim zakresie i w jakim celu je przetwarza oraz komu je udostępnił. Chcąc uzyskać takie informacje, powinniśmy zwrócić się do administratora danych z wnioskiem (najlepiej – ze względów dowodowych – pisemnym lub e-mailowym) o ich udzielenie. Administrator ma zaś obowiązek udzielić odpowiedzi w ciągu 30 dni, a jeśli tego zażądamy – musi to zrobić na piśmie.

W przypadku publikacji wysokości dopłat, trudno zwracać się o informacje z resortu rolnictwa, komu udostępnił dane rolników, ponieważ można znaleźć je sobie samemu. Aby jednak sporządzić listę osób pobierających dopłaty w całej gminie, a takie publikacje znajdują się w gazetach lokalnych, trzeba mieć wykaz takich osób. Po wpisaniu bowiem do systemu nazwy gminy pojawiają się dane dotyczące wszystkich beneficjentów z gminy, ale ich imiona i nazwiska są zakodowane. Po licznych sygnałach od naszych Czytelników, którzy podejrzewali, że listy beneficjentów udostępniła gazetom ARiMR, zwróciliśmy się z takim zapytaniem do tej instytucji. Agencja zaprzeczyła, jakoby udostępniała dane o dopłatach wskazanym tygodnikom lokalnym.



Kto i ile otrzymuje dopłat, można znaleźć na stronie resortu rolnictwa

Nie do powszechnej publikacji

Generalny Inspektor zwraca uwagę, iż w przypadku publikacji informacji o beneficjentach WPR w mediach, kwestię tę rozpatrywać należy w kontekście przepisów Prawa prasowego. Określają one m.in. zasady udzielania prasie informacji oraz prawa i obowiązki dziennikarzy związane z publikacją artykułów prasowych.

Co jednak warte jest podkreślenia i co zaznacza GIODO, zgodnie z art. 3a ust. 2 ustawy o ochronie danych osobowych, ustawy tej (z pewnymi wyjątkami) nie stosuje się do prasowej działalności dziennikarskiej w rozumieniu Prawa prasowego. Ustawy o ochronie danych osobowych nie stosuje się więc do zbierania, opracowywania i przygotowywania, a także publikacji materiałów w prasie.


Warto jednak zaznaczyć, na co zwraca uwagę Generalny Inspektor, że zgodnie z art. 14 ust. 6 Prawa prasowego, nie wolno bez zgody zainteresowanego publikować informacji oraz danych dotyczących prywatnej sfery życia, chyba że wiąże się to bezpośrednio z działalnością publiczną danej osoby. Prowadzenie gospodarstwa rolnego nie jest na pewno działalnością publiczną.

Jednocześnie jednak Generalny Inspektor nie jest uprawniony do oceny legalności publikacji informacji zawartych w artykule prasowym. Zgodnie bowiem z wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 7 grudnia 2006 r. (sygn. akt II SA/Wa 2237/05) „(...) materiał prasowy, w tym również zawierający dane osobowe (np. imię i nazwisko), nie stanowi zbioru danych osobowych, o którym mowa w art. 7 pkt 1 ustawy o ochronie danych osobowych. Posiłkując się tym wyrokiem przywołanym przez GIODO, można stwierdzić, że publikacja beneficjentów WPR z imienia i nazwiska w gazetach lokalnych nie naruszyła ustawy o ochronie danych osobowych.

Chroniona w kodeksie

Co jednak istotne, informacje na temat życia prywatnego danej osoby pozostają pod ochroną prawa cywilnego. Zgodnie bowiem z art. 23 Kodeksu cywilnego, dobra osobiste człowieka, m.in. takie jak: nazwisko, pseudonim, wizerunek, nietykalność mieszkania, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Do katalogu dóbr osobistych chronionych wyżej wymienionymi przepisami należy także dołączyć dobro określane mianem „prywatność”. Według artykułu 24 K.c. ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności złożyła w odpowiedniej formie i treści odpowiednie oświadczenie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny (§ 1). Jeżeli wskutek naruszenia dobra osobistego została wyrządzona szkoda majątkowa, poszkodowany może żądać jej naprawienia na zasadach ogólnych (§ 2).

Ewentualnych roszczeń z tytułu naruszenia dóbr osobistych można dochodzić na drodze sądowej. O tym bowiem, czy w określonym przypadku doszło do naruszenia dóbr osobistych, orzekają sądy powszechne w trybie przewidzianym przepisami Kodeksu postępowania cywilnego.

dr Magdalena Szymańska
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
24. kwiecień 2024 00:06