StoryEditorSusza

Rolnicy nie wiedzą czy dostaną pomoc w przypadku klęski. Jak to zmienić?

23.12.2022., 11:12h
W Polsce ochroną ubezpieczeniową jest objętych średnio 4 mln ha na około 14 mln ha użytków rolnych zgłaszanych do dopłat bezpośrednich. Tymczasem w latach 2017–2020 szkody suszowe dotknęły łącznie10,3 mln ha i wyceniono je na 17,7 mld zł. Pozostałe ryzyka

Z czego mogą korzystać rolnicy?

Obecnie rolnicy mają rekompensowane straty wynikające z niekorzystnych zjawisk pogodowych oraz chorób z polis zawartych w oparciu o dotowane ubezpieczenia, jest to jednak po części system komercyjnych ubezpieczeń, na których zakłady ubezpieczeń muszą zarobić, dlatego nie jest to rozwiązanie kompleksowe, czyli takie, które obejmuje wszystkie ryzyka, w tym te o charakterze klęskowym. W związku z tym w sytuacji wystąpienia np. suszy czy ASF albo grypy ptaków z pomocą wkracza państwo. Aczkolwiek to, czy ta pomoc zostanie wypłacona, zależy od stanu budżetu państwa. Producent rolny nie ma pewności, czy te pieniądze otrzyma, a jesli tak – w jakiej wysokości. Zważywszy na coraz częstsze anomalie pogodowe oraz choroby zwierząt, ten problem musi być rozwiązany – mówił poseł Marek Zagórski podczas konferencji prezentującej raport „Ubezpieczenia ryzyk produkcji rolnej w Polsce”, która odbyła się 9 grudnia 2022 roku.

Systemy ubezpieczeń muszą ewolouować

Raport powstał w ramach Forum Inicjatyw Rozwojowych Fundacji EFRWP. Zawiera koncepcję ewolucji systemu ubezpieczeń rolnych opracowaną przez zespół pod kierunkiem Marka Zagórskiego, przy udziale dr hab. Marietty Janowicz-Lomott oraz dr. hab. Krzysztofa Łyskawy z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.

Trzy filary pomocy dla rolników

Zaprezentowana koncepcja ubezpieczenia produkcji rolnej opierałaby się na trzech filarach. Pierwszy miałby być powszechny. Każdy rolnik zobligowany byłby do zapłaty niskiej, ryczałtowanej składki na ochronę przed ryzykami katastroficznymi. Ubezpieczenie miałoby charakter ryczałtowy zarówno jeżeli chodzi o składkę, jak i wypłatę odszkodowania. Jak tłumaczyli autorzy raportu, świadczenie z pierwszego filaru miałoby na celu zabezpieczenie podstawowych potrzeb, a nie pokrycie pełnej wysokości szkody. Rolnicy, którzy chcieliby rozszerzyć zakres ochrony dla ryzyk klęskowych oraz dla pozostałych ryzyk, mogliby wejść do drugiego filaru. Składka ubezpieczeniowa w tym filarze wynikałaby bezpośrednio z umowy ubezpieczenia. Pomysłodawcy również tutaj przewidzieli udział państwa w postaci dopłaty do składek ubezpieczeniowych. Filar trzeci pełniłby natomiast funkcję funduszu zasilanego ze składek, jak i środkami publicznymi. Jego głównym zadaniem miałoby być finansowanie świadczeń w ramach pierwszego filaru. Miałby również reasekurować cały system.

Magdalena Szymańska
​fot. arch. P. Mikos

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
18. kwiecień 2024 14:20