StoryEditorWiadomości rolnicze

Jaki starter dla cieląt- granulat czy musli

11.04.2017., 16:04h
Zdecydowanie lepszą paszą dla cieląt w porównaniu ze śrutą jest granulat. Ale czy nie warto zastanowić się nad wprowadzeniem do diety cieląt musli? Na to pytanie odpowiedzi udzielił dr Paweł Górka z UR w Krakowie.

Podawanie cielętom granulatu nie eliminuje wszystkich wad podawania pasz śrutowanych, dlatego bardzo dobrym rozwiązaniem może okazać się podawanie cielętom musli. Jest to mieszanina granulatu (pasz białkowych z dodatkami mineralno-witaminowymi i innymi) oraz ziaren zbóż (całych, gniecionych lub poddanych obróbce termicznej). W mieszance może znaleźć się także siekane (na cząstki o długości 2-4 cm siano lub słoma), a także inne dodatki takie jak: melasa, nasiona roślin oleistych czy suszone owoce.

Porównanie efektów stosowania musli do granulatu pokazuje, że musli (we wszystkich przeprowadzonych badaniach) jest chętniej pobierane przez cielęta w porównaniu do granulatu. Niemniej jednak cielęta żywione granulatem efektywniej wykorzystują pasze. 

Porównując zalety i wady stosowania granulatu oraz musli, po stronie granulatu jest więcej potencjalnych zagrożeń wynikających z jego stosowania. Najlepiej zobrazuje to tabela poniżej.


Zdaniem dr. Górki, – z punktu widzenia żywienia cieląt starterami, podawanie musli jest na pewno dobrym rozwiązaniem, ale podawanie cielętom granulatu z domieszką całych lub gniecionych ziaren zbóż jest również dobrą opcją i jak wszystko na to wskazuje tańszą.

Jeżeli stosujemy granulat z dodatkiem całych ziaren zbóż, to zagrożeniem może być wybieranie poszczególnych elementów starteru, przez co zmniejsza się efektywność wykorzystania paszy przez zwierzęta. Jednak nie zawsze tak jest. Jeżeli więc zauważymy preferowanie jakiegoś komponentu starteru, to możemy zmniejszyć w nim udział całych ziaren zbóż. W proporcjach 70% granulatu i 30% całe ziarna zbóż, nie obserwuje się już wybierania składników przez cielęta i większe jest pobranie starteru. Bardzo ważnym pytaniem jest to: od kiedy podawać cielętom pasze objętościowe w dawce? Otóż, cielęta, które od pierwszych dni życia otrzymują (poza granulatem) również siekane pasze objętościowe, pobierają chętniej starter i lepiej przyrastają na masie ciała. Cielętom, którym udostępnimy dostęp do pasz objętościowych po odsadzeniu bardzo szybko rekompensują tę stratę później. Co więcej, jeśli cielęta utrzymywane są na słomie, a jej jakość nie budzi żadnych wątpliwości, to można odroczyć podawanie cielętom pasz objętościowych do okresu odsadzenia, przez co zwiększa się pobranie starteru.

Gdy już wiemy, jaką formę paszy starterowej zastosujemy, to warto zastanowić się co powinno znajdować się w starterze. W tej kwestii królową jest kukurydza, której podawanie przyczynia się do lepszych przyrostów. Ponadto cielęta mają wyższe pH żwacza, bo skrobia kukurydzy jest wolniej fermentowana w żwaczu w porównaniu do innych zbóż, co przekłada się na mniejsze prawdopodobieństwo pojawienia się kwasicy u cieląt. W starterze preferowane są także zboża, które nie są poddane obróbce termicznej. Dodatek melasy z kolei zwiększa smakowitość paszy, stymuluje rozwój brodawek żwaczowych, ale udział melasy w dawce nie powinien przekraczać 5%.

Beata Dąbrowska

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
19. kwiecień 2024 14:05