StoryEditorSpółdzielnia mleczarska

Mlekovita inwestuje w Trzebownisko

18.05.2018., 15:05h
Spotkanie się to początek, trzymanie się razem to postęp, natomiast dopiero praca razem to sukces – stwierdził Dariusz Sapiński, prezes Grupy Mlekovita, witając uczestników Konferencji XI Euroforum Polskiego Mleczarstwa, które w tym roku odbyło się w Rzeszowie. Prezes Sapiński powitał ich w zakładzie w Trzebownisku, który w grupie Mlekovity znajduje się od sześciu lat.

Utrudniona produkcja mleka na Podkarcpaciu

Prezes Dariusz Sapiński podkreślił, że każda grupa zawodowa ma swoje problemy do rozwiązania, nie inaczej jest w przypadku branży mleczarskiej.

Musimy stawać się coraz lepiej funkcjonującą firmą i coraz lepiej rozwiązywać problemy naszego kraju. Jednym z naszych celów jest sprawienie, aby mieszkańcy Podkarpacia nie musieli szukać chleba za granicą – dodał Dariusz Sapiński. – Cieszę się, że mogę spotkać się z elitą polskiego mleczarstwa.

Podkarpacie, jak każdy region, rządzi się swoimi prawami. W warunkach Podkarpacia produkcja mleka jest bardzo utrudniona. Niestety, Unia Europejska stwierdziła, że rejony górskie – na przykładzie Austrii – są jednymi z najlepiej się rozwijających, więc nie można liczyć na specjalne wsparcie dla takich regionów jak Podkarpacie.

Staramy się więc w obecnych warunkach poprawić rentowność tej produkcji w warunkach ekologicznych, dążymy do wytwarzania produktów z mleka BIO, taki jest nasz cel w tym regionie w dwóch zakładach w Trzebownisku i w Sanoku – wyjaśniał prezes. – Mamy już kilka takich produktów, przede wszystkim ser kaszkawał, kefir, ser gouda, jogurt.



  • Antoni Kogut, dyrektor zakładu w Trzebownisku i Dariusz Sapiński, prezes Grupy Mlekovita
Jego zdaniem, dziś produkcja bez GMO staje się standardem, choć nie ma ustawy, która porządkowałaby te zagadnienia. Aby to uporządkować, należałoby zacząć od producentów pasz – którzy na tej samej linii produkują pasze z GMO i bez GMO. Tu na szczęście nie mamy z tym problemu, bo rejon Podkarpacia pozwala produkować mleko ekologiczne.

Zdaniem prezesa Sapińskiego, u naszych sąsiadów – na Słowacji i w Czechach – mleka ekologicznego jest za dużo. W Polsce bariery administracyjne sprawiają, że rozwój produkcji takiego surowca postępuje zbyt wolno. Podkreślił również, że producentów mleka w Polsce ubywa i trzeba dziękować tym rolnikom, którzy kontynuują ten kierunek produkcji.

Mlekovita zwiększa konkurencyjność swoich zakładów

Ten kto odejdzie od produkcji mleka nigdy do niej nie wróci – mówił Sapiński. – Naszym celem jest jak najaktywniejsze wspieranie producentów mleka. Jest jeszcze dużo do zrobienia w polskim mleczarstwie, choć postęp jest zauważalny. Jednak ciągle musimy mierzyć się z różnymi wyzwaniami, między innymi ze wzrostem konkurencyjności naszej produkcji i obniżenia kosztów samej produkcji mleka i w zakładach przetwórczych.

Właśnie z tego powodu Mlekovita zdecydowała się postawić na kogenerację połączoną z biogazownią przy oczyszczalni ścieków. Ma to prowadzić do maksymalnego zmniejszenia kosztów oczyszczania ścieków. Niższe koszty pozwalają zwiększyć konkurencyjność poszczególnych zakładów Mlekovity.

Najważniejsi jednak są ludzie i kapitał, ale przecież ludzie to też kapitał – mówił Dariusz Sapiński.



  • Biogazownia powstająca przy oczyszczalni ścieków w Trzebownisku zasili gazem nowoczesną kotłownię kogeneracyjną

Zwrócił również uwagę na inne bolączki polskiego mleczarstwa. To m.in. niekorzystny dla eksporterów kurs euro do złotówki, bo przecież Mlekovita jest olbrzymim eksporterem a polskie mleczarstwo bez eksportu nie poradzi sobie ze względu na nadprodukcję mleka.

Zakład w Trzebownisku w strukturach Mlekovity znalazł się w 2012  r.  Zdecydowali o tym na Walnym zgromadzeniu spółdzielcy. Dziś Antoni Kogut, ówczesny prezes RSM Resmlecz, a obecnie dyrektor zakładu w Trzebownisku, uważa tę decyzję za najlepszą, jaką można było wówczas podjąć. Produkty z zakładu pod Rzeszowem – mleko, serki ziarniste, twarogi, masło i napoje mleczne – pozostały na rynku i są produkowane według tych samych receptur. Jednocześnie Mlekovita doinwestowała i zmodernizowała zakład.

Ostatnią z takich znaczących inwestycji jest budowa kotłowni kogeneracyjnej. Nowe źródło ciepła zbudowano w technologii wysokosprawnej kogeneracji, wyposażonej w kotły parowe oraz agregaty kogeneracyjne opalane gazem. Moc cieplna instalacji wyniesie 12,2 MW, natomiast moc elektryczna 1,2 MW.

Przy okazji tej modernizacji nastąpi spadek emisji gazów cieplarnianych o 12 573 ton równoważnika CO2/rok. Zmniejszy się także zużycie energii pierwotnej o 68,6 tys. GJ/rok, co przełoży się na redukcję emisji tlenków siarki o ok. 166 ton/rok, tlenków azotu o ok. 42 tony/rok i pyłu o ok. 14 ton/rok. W warunkach wysokosprawnej kogeneracji każdego roku zostanie wyprodukowanych 7,1 tys. MWh energii elektrycznej oraz 9,8 tys. MWh ciepła.

Do gazowej kotłowni podłączona zostanie także biogazownia budowana przy oczyszczalni ścieków. Zastosowana w niej technologia pozwoli przerabiać na biogaz osady z zakładowej oczyszczalni. Modernizacji poddana zostanie także oczyszczalnia ścieków.

Krzysztof Wróblewski,
Paweł Kuroczycki
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
25. kwiecień 2024 08:21