Najpiękniejsze krowy i jałówki nagrodzone w Sitnie
Polskie mleko
Wystawy Zwierząt Hodowlanych
Data publikacji 16.07.2019r.
Oba tytuły superchampiona powędrowały do zwierząt z hodowli odstawiających mleko do SM Ryki. Właścicielem najpiękniejszej krowy jest Mariusz Mateńko z Fiukówki, a jałówki Tomasz Pietrzak z Radoryża Kościelnego.
Które krowy zwyciężyły w Sitnie?
33. Wystawa Zwierząt Hodowlanych, Maszyn i Urządzeń Rolniczych w Sitnie w tym roku odbyła się między 5 a 7 lipca. W sobotę przeprowadzona została ocena bydła mlecznego. Jeszcze przed jej rozpoczęciem, Mariusz Mateńko z Fiukówki (SM Ryki) mówił, że lubelscy hodowcy nie przyjeżdżają do Sitna po to, żeby się ścigać z innymi. – To okazja do spotkania z ludźmi z naszego środowiska. Przyjeżdżamy pokazać swoje osiągnięcia w hodowli i zobaczyć wyniki innych.
Andrzej Strycharczuk z Dąbia Kolonii (OSM Krasnystaw) pierwszy raz przyjechał na wystawę w Sitnie jeszcze w latach 70., ale krowę do oceny przywiózł po raz pierwszy w tym roku. Od razu zaznacza, że jest czytelnikiem „TPR”. Obecnie specjalizuje się w hodowli białogrzbietej rasy zachowawczej. –
Wydajność nie jest zbyt duża, ale są płatności. Dla średniego gospodarstwa, takiego jak moje, rasa zachowawcza to dobre rozwiązanie.
Andrzej Freliga z miejscowości Skrudki (SM Ryki) to także czytelnik naszej gazety. – Dużo w niej treści – komentuje. Do Sitna przyjechał z córką Natalią i 10-letnim synem Błażejem. Przy ich boksie do rozmowy włączył się Kamil Olszak z miejscowości Drążgów (SM Ryki). – Pan z naszego „Poradnika” – ucieszył się rozpoznając logo.
Ocenę rozpoczęła komisarz wystawy Grażyna Różycka. Wśród powitanych przez nią gości znalazła się m.in. Ewa Kłębukowska, zastępca dyr. Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka w Warszawie. To eksperci federacji wytypowali zwierzęta do oceny i ją zorganizowali. W tym roku sędzią głównym był Sławomir Piejaś, po raz pierwszy w Sitnie. Asystowali mu Janusz Tercjak i Irena Trojanowska.
Krowy
Przy dźwiękach „We Are the Champions” zespołu Queen ogłoszono w ringu, że najpiękniejszą krową mleczną wystawy została Lalka 99 (w drugiej laktacji). Super champion pochodzi z hodowli Mariusza Mateńki z Fiukówki (SM Ryki). – Młodzieńczo wyglądająca krowa o bardzo ładnym charakterze mlecznym i bardzo dobrej budowie – opisywał sędzia Piejaś. Mariusz Mateńko pytany przed rozpoczęciem oceny o swoje szanse, skromnie stwierdził, że jego zwierzęta uzupełniają stawkę i w tym roku nie spodziewa się sukcesów. Stało się zupełnie inaczej.
- Superchampion wśród krów z hodowli Mariusza Mateńki
Ocena krów w poszczególnych kategoriach rozpoczęła się od zwierząt rasy polskiej hf w pierwszej laktacji. W tej kategorii w ringu najlepiej zaprezentowała się Clara 1 z hodowli Katarzyny Głodek z miejscowości Kurzelaty. Mleko z jej hodowli trafia do SM Ryki. Tytuł I wicechampiona przypadł Astrze, którą wystawił Tadeusz Suchara z Chomęcisk Dużych (OSM Krasnystaw), a II wicechampiona Zafii należącej do Agnieszki i Marka Maziarczyków z Wierzby (OSM Krasnystaw). Pisząc o sukcesach hodowców odstawiających mleko do OSM Krasnystaw, warto wspomnieć, że spółdzielnia ta opłaciła połowę kosztów pracy fitterów przygotowujących zwierzęta do wystąpienia w ringu, za co prezesowi Tadeuszowi Badachowi dziękowano podczas oceny.
Wśród krów w drugiej laktacji championem jest wspomniana już Lalka 99 z hodowli Mariusza Mateńki. Drugie miejsce zajęła krowa Tilo 15 należąca do Tomasza Białacha ze wsi Gołe Łazy (SM Ryki). Z uwagi na zbyt małą liczbę poddanych w tej kategorii ocenie krów, jej właściciel nie mógł jednak cieszyć się z tytułu wicechampiona.
W kategorii krów w trzeciej i dalszych laktacjach najwyższe uznanie sędziów znalazła Mara z hodowli Tadeusza Suchary. – Bardzo prawidłowo ustawiony zad, przepiękne użylone wymię, doskonałe nogi. Gratulacje dla hodowcy – mówił uzasadniając wybór sędzia główny. W tej grupie został wskazany jeden wicechampion. To Ziemba należąca do Agnieszki i Marka Maziarczyków.
- Najwyżej oceniona krowa w I laktacji pochodzi z hodowli Katarzyny Głodek
Do programu oceny wróciły po przerwie krowy w typie mięsno-mlecznym rasy simentalskiej (w różnych laktacjach). W tej grupie najpiękniejszą krową w oczach sędziów została bezapelacyjnie Elka (I laktacja) z hodowli Mirosława Duziaka ze wsi Dub. Mleko z tej hodowli trafia do oddziału Mlekovity w Łaszczowie. Hodowca z Zamojszczyzny wyjechał z Sitna również z tytułem wice championa dla krowy Amelii (także w I laktacji). Teraz przed nim i jego synem Michałem Krajowa Wystawa Bydła Simentalskiego w Rudawce Rymanowskiej na Podkarpaciu.
Krowy rasy białogrzbietej – zachowawczej – to ostatnia kategoria ocenianych w Sitnie krów. Zwyciężyła znajdująca się w VII laktacji Kola należąca do Sławomira Włodarczyka z Gołębia (SM „Michowianka”). Pan Sławomir jest od wielu lat uczestnikiem oceny w Sitnie, niejednokrotnie brał udział w krajowych wystawach w Poznaniu. Tytuł wicechampiona przypadł krowie należącej do hodowcy, który w tym roku w Sitnie debiutował. Właścicielem Poranki (w III laktacji) jest Andrzej Strycharczuk z Dąbia Kolonii (OSM Krasnystaw).
- Champion w kategorii krów w III i dalszych laktacjach z hodowli Tadeusza Suchary
Jałowice
Najważniejszy tytuł w grupie jałówek sędziowie przyznali Malinie 95 z hodowli Tomasza Pietrzaka z Radoryża Kościelnego, który odstawia mleko do SM Ryki. – Można powiedzieć, że to zwierzę kompletne. Zapowiada się na bardzo ładną krowę – uzasadniał wybór superchampiona sędzia Sławomir Piejaś.
Wcześniej rozstrzygnęły się losy nagród w poszczególnych kategoriach. W tej, gdzie publiczności i sędziom zaprezentowały się jałowice w wieku 10–13 miesięcy, zwyciężyła Malina 95. Tytuł I wicechampiona zdobyła Indila należąca do hodowli Joanny Pikulskiej z Ksawerynowa (SM Ryki). II wicechampion to Kropka, którą do Sitna przywiózł Zbigniew Kazana z Kosut. Również odstawia mleko do SM Ryki. To drugi wyróżniony w tym roku debiutant.
W grupie jałowic w wieku 14–15 miesięcy zwyciężyła Mela 26 z hodowli Katarzyny Głodek. Tytuł wicechampiona sędzia przyznał Einie należącej do Piotra Osińskiego ze wsi Kosuty (SM „Michowianka”).
- Ocenę w kategorii simentali zdominowała jedna hodowla – Mirosława Duziaka
Ocena wyrównanej stawki zwierząt w przedziale wiekowym 16–18 miesięcy zakończyła się przyznaniem tytułu championa Magorze należącej do Pawła Koniecznego z Kosut (SM Ryki). To kolejny nagrodzony debiutant. Nagrody I i II wicechampiona pojechały do Radoryża Kościelnego. Biała 44 to I wicechampion, należy do Tomasza Pietrzaka. Trzecie miejsce przypadło jałówce Aldecha 116 z hodowli Piotra Kazana (SM Ryki), czwartego wyróżnionego debiutanta. Ostatnia została poddana ocenie grupa jałowic w wieku 19–22 miesięcy. Tytuł championa zdobyła Lalka 46 z hodowli Katarzyny Głodek.
Artykuł podzielony na strony, czytasz 1 z 2 stron.