StoryEditorWiadomości rolnicze

Skąd się biorą bakterie w siarze?

21.07.2017., 17:07h
Niestety, bardzo często nie przywiązujemy wagi do tego, jaką – pod względem mikrobiologicznym – siarę podajemy cielętom, czyli ile znajduje się w niej bakterii. A im więcej bakterii w siarze, tym mniej immunoglobulin wchłania się do krwiobiegu.
Wiadomo jest, że przewód pokarmowy cielęcia nie jest w pełni rozwinięty i gdy trafi do niego siara z dużą ilością bakterii, to takim postępowaniem sprzyjamy powstawaniu biegunek.

Siara nie powinna zawierać więcej niż 100 tys. CFU (jednostka określająca zawartość bakterii w siarze). Skąd zatem biorą się w niej bakterie? Przede wszystkim z nieprawidłowego przechowywania. Najbardziej wrogą bakterią w pierwszych dniach życia cielęcia jest Escherichia Coli, powodująca biegunki w pierwszych 7 dniach życia. Do siary patogeny dostają się zazwyczaj wtedy, gdy jest ona zdajana w niehigienicznych warunkach i tam błyskawicznie się namnażają. Jeśli siara przechowywana jest w temperaturze pokojowej, w czasie jednej godziny bakterie mogą namnożyć się nawet kilkukrotnie.

Pamiętajmy, że nieskarmiona siara powinna być przechowywana w lodówce, w temperaturze 4 stopni C. A jak zazwyczaj robimy? Statystki pokazują, że ponad 50 % zdojonych porcji siary pozostaje w temperaturze pokojowej przez godzinę. Bardzo często siarę przelewamy z naczynia do naczynia, średnio 2,5-krotnie. Takie postępowanie sprawia, że dostają się do niej bakterie coli. Jednym ze sposobów poprawienia odporności biernej cieląt jest pasteryzacja siary. Podgrzanie siary do temperatury 60 °C przez 30 do 60 minut znacznie zmniejsza ilość znajdujących się w niej bakterii, zwiększa efektywność wchłaniania immunoglobulin z przewodu pokarmowego, a w efekcie zmniejsza ilość chorób wśród cieląt.

Beata Dąbrowska
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
24. kwiecień 2024 05:19