StoryEditorPorady

Stada krów mlecznych bez cieląt

18.01.2019., 16:01h
Czy taka sytuacja w gospodarstwie zajmującym się produkcją mleka jest możliwa? Okazuje się, że tak, ale tylko w przypadku, gdy następuje w nim powolne wygaszenie produkcji. I tak jest właśnie u Marianny i Tadeusza Jaworskich, którzy w oczekiwaniu na zasłużoną emeryturę powoli redukują pogłowie bydła.

Praca na wsi jest ciężka i nie zawsze satysfakcjonująca

Państwo Jaworscy założyli sobie, że w czasie najbliższych 3 lat całkowicie wygaszą w gospodarstwie produkcję mleka. Po 40 latach pracy marzą już o odpoczynku i większej ilości czasu dla wnuków. Żadne z dzieci nie zdecydowało się przejąć po rodzicach gospodarstwa, i – jak zgodnie stwierdzili hodowcy – to nawet lepiej, bo praca na wsi ciężka i nie zawsze satysfakcjonująca.

Kiedy pod koniec listopada odwiedziliśmy Mariannę i Tadeusza Jaworskich, w oborze było już tylko 21 sztuk bydła, w tym 14 krów dojnych. Obecnie wszystkie urodzone - zarówno buhajki jak i cieliczki są sprzedawane.

Mamy 6 zacielonych jałówek, które jeszcze wejdą do stada i jak zakładamy one to właśnie zakończą produkcję w naszym gospodarstwie – stwierdziła pani Marianna. 

W najbardziej produkcyjnym czasie nasze pogłowie liczyło 50 sztuk – poinformował pan Tadeusz, dodając jednocześnie, że to w zupełności wystarczyło by bez problemu utrzymać dużą rodzinę i jeszcze co nieco zainwestować. – W naszym rejonie nie było i nie ma dobrej do uprawy ziemi. Większość gruntów musieliśmy zawsze d...
Pozostało 73% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
18. kwiecień 2024 04:50