StoryEditorProducenci mleka

Temat wynagrodzeń rozbudził emocje podczas zjazdu MZHBiPM

01.07.2022., 14:07h
  14 czerwca br. w miejscowości Karniewo odbył się zwyczajny walny zjazd przedstawicieli Mazowieckiego Związku Hodowców Bydła i Producentów Mleka. Spotkanie przebiegło w spokojnej atmosferze i miało charakter merytoryczny. Uczestniczyło w nim 35 delegatów.

Otwarcie zebrania

Zebranie otworzył prezes MZHBiPM – Waldemar Plantowski, który na wstępie przywitał zaproszonych gości. Przewodniczącym spotkania został Marek Czarnecki, zaś protokólantem Agnieszka Kalata. Wybrano komisję mandatowo-skrutacyjną, do której weszli: przewodniczący Janusz Bober, członkowie Zenon Więcław i Andrzej Soliwodzki. Komisja stwierdziła, że z uprawnionych 57 delegatów w zwyczajnym walnym zebraniu uczestniczy 35, co stanowi kworum uprawnionych do głosowania. Natomiast skład komisji uchwał i wniosków przedstawiał się następująco: przewodniczący Ireneusz Goździewski oraz członkowie – Jan Pisarkiewicz i Bogdan Szymański.

Sprawozdanie z działalności Mazowieckiego Związku za 2021 rok wygłosił prezes Waldemar Plantowski

Waldemar Plantowski powiedział także o współpracy Mazowieckiego Związku z takimi firmami jak: Mazowieckie Centrum Hodowli i Rozrodu Zwierząt w Łowiczu, Chemirol, Can Agri, Hurtownia Żar z Siedlec, Ubojnia Eco-Beef w Węgrzynowie należąca do grupy Agraimpex, Małopolska Hodowla Roślin, One Power, EP Energia (dawne Fotoleo), Prekon Polska, Holiday Park & Resort. Zaś ze sprawozdania finansowego z działalności MZHBiPM za rok 2021, które przedstawiła dyrektor biura mazowieckiego związku Agnieszka Kalata wynikało, że przychody za 2021 rok wyniosły 83 549,26 zł.

Istotny był też głos przewodniczącego komisji rewizyjnej Jerzego Wawrzyńczaka, który między innymi powiedział: – W okresie sprawozdawczym komisja działała w składzie: Jerzy Wawrzyńczak – przewodniczący oraz Grzegorz Goździewski i Andrzej Soliwodzki – członkowie. Po przeanalizowaniu działalności zarządu, za okres sprawozdawczy komisja nie stwierdziła uchybień i nie wnosi zażaleń do działalności związku w roku 2021 roku i wnosi o udzielenie zarządowi absolutorium za 2021 rok – powiedział Jerzy Wawrzyńczak.

Dobrą atmosferę panującą w związku potwierdził przewodniczący sądu koleżeńskiego Andrzej Szczepański, który stwierdził, że w okresie sprawozdawczym sąd działał w następującym składzie: przewodniczący Marcel Skolimowski oraz członkowie Witold Prządka i Andrzej Szczepański. W ubiegłym roku odbyło się jedno posiedzenie. W 2021 roku nie było żadnych spraw spornych wymagających interwencji sądu koleżeńskiego – stwierdził Andrzej Szczepański.

Walne zebranie podjęło kilka uchwał, w tym jedną dotyczącą nowych członków mazowieckiego związku. Według niej, członkowie przyjęci po 14 czerwca br. będą zwolnieni z płacenia składek za ten rok.

Podczas walnego bez żadnych problemów udzielono absolutorium zarządowi MZHBiPM za 2021 rok

Wśród gości zaproszonych na walne zebranie byli: wiceprezydent Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka Andrzej Steckiewicz, dyrektor Regionu Oceny Centrum Michał Rodak, wicedyrektor Regionu Oceny Centrum Tomasz Kurzyna, Anna Wasilewska, kierownik komórki ds. oceny, Adam Świątek z komisji statutowej MZHBiPM, doradca hodowlany PFHBiPM Janusz Tercjak, doradca zootechniczny Jarosław Walczak oraz inspektorzy nadzoru z PFHBiPM: Hanna Warmińska, Iwona Chorchos, Jacek Bieliński, Czesław Świeciński, Wiesław Ciborowski, Piotr Majko, Krzysztof Liszewski.

Uczestniczyłem wczoraj w walnym posiedzeniu Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej. Podczas tego spotkania dyskutowaliśmy o zagrożeniach płynących z wprowadzenia Zielonego Ładu. Mówiłem o tym, że w tych trudnych czasach należy przywrócić kolejność spraw ważnych dotyczących gospodarki i przypomnieć, że żywność jest towarem strategicznym. Odnoszę wrażenie, że Zielony Ład nie jest rzeczą najważniejszą. Na nas hodowców i rolników nakłada się najwięcej wymagań i obostrzeń. Widzimy i obserwujemy, jak zmienia się rolnictwo. Stale ubywa hodowców bydła mlecznego – powiedział Andrzej Steckiewicz.

Zarząd Polskiej Federacji powinien pracować za mniejsze pieniądze?

Z pytaniami do wiceprezydenta PFHBiPM zwrócił się Jerzy Wawrzyńczak.

Podniesiona została cena za kontrolę użytkowości mlecznej i w związku z tym chciałem zapytać, czy Federacja nie próbowała znaleźć innych rozwiązań, żeby tej podwyżki nie wprowadzać? Należy szukać w tym celu oszczędności. Uważam, że na wzór austriackich organizacji hodowców zarząd Polskiej Federacji powinien pracować za mniejsze pieniądze, ale tak naprawdę to nie znamy wysokości wynagrodzeń najwyższych przedstawicieli Federacji. Nie mówię już o wynagrodzeniach w Spółce Polska Federacja. Już czas na zmiany, żeby pokazać, że władze są dla rolników. Ponadto dowiedziałem się od prezydenta Leszka Chądzlika, że Federacja ma zająć się badaniem gleby. Pytam, jaki to ma sens, podnosić nam ceny i wprowadzać dodatkową usługę, która ma kosztować 2 mln zł – powiedział Jerzy Wawrzyńczak.

Ja już mówiłem o swoim wynagrodzeniu i więcej nie będę przypominał. Temat wynagrodzeń zawsze budzi emocje – powiedział Andrzej Steckiewicz.

Mazowiecki Janosik kontra federacyjne RODO

Jeżeli chodzi o wynagrodzenia w Federacji, to nie są one prywatną sprawą. Wynagrodzenia za mleko zebranych tutaj hodowców są sprawą prywatną, a funkcjonowanie Związku, na który płacimy wszyscy, powinno być przejrzyste do szpiku kości. Sami panowie podgrzewacie atmosferę, bo im więcej będzie tajemnic, tym więcej będzie domysłów – dodał inny z delegatów walnego.

Problem polega na tym, że te pensje są wysokie. W związku z tym, ci którzy je otrzymują nie chcą o nich mówić. Nasz związek mazowiecki jest takim „Janosikiem”, bo chcemy zabrać tym, którzy mają dużo, a dać tym, którzy mają dużo mniej a ciężko pracują. Zawsze walczyliśmy o transparentność – stwierdził prezes Waldemar Plantowski.

Federacja zrzesza 21 związków regionalnych i rasowych i są w niej demokratyczne wybory, w których co 4 lata wybierani są delegaci. Nie da rady wszystkim dogodzić. Jeśli chodzi o kwestię laboratorium badania gleby, to jest to przy okazji działanie w kierunku rozwiązania problemów związanych z zatrudnieniem i rozwojem Federacji. Jeśli chodzi o moją pracę, to czasami brakuje mi dnia na wykonanie moich obowiązków. Jeżeli chodzi o kwestie sporne związane z ujawnianiem danych, to nie bez przyczyny wprowadzono RODO… – powiedział Andrzej Steckiewicz.

Józef Nuckowski
Zdjęcia: Józef Nuckowski

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
20. kwiecień 2024 00:30