StoryEditorRynek mleka

Nie ma kto wydoić twoich krów? Zadzwoń po mobilnych dojarzy!

17.05.2022., 22:05h
Każdy producent mleka doskonale zdaje sobie sprawę, że prowadzenie mlecznego gospodarstwa niczym nie przypomina pracy na etacie i ze świecą szukać rolnika, który może pozwolić sobie na długi urlop lub spontaniczne dni wolne od pracy. Od kilku lat na polskim rynki dostępna jest jednak opcja mobilnego doju, którym zainteresowanie rokrocznie coraz bardziej rośnie. Ile kosztuje i jak wygląda dój „na telefon”?

Nadchodzące wakacje a wraz z nimi rozpoczynający się sezon imprez okolicznościowych i urlopów to najgorętszy okres dla firm oferujących odpłatne dojenie krów. Mobilni dojarze dojadą do każdego gospodarstwa i zastąpią rolnika, nie tylko przy doju, ale i oporządzeniu stada czy zadaniu paszy.

Dojenie krów i opieka nad stadem

Jedną z firm, która niewątpliwie cieszy się dużym zainteresowaniem jest Mobilny Dojarz Milk&Drive. Firma oferuje swoje usługi na terenie śląska i ościennych województw, jednak po indywidualnym uzgodnieniu jest w stanie obsłużyć gospodarstwa w na terenie całej Polski. Wachlarz świadczonych usług nie ogranicza się jedynie do doju. Jak informuje właścicielka firmy i technik weterynarii Aleksandra Migula, możliwe jest również wykonanie kompleksowej usługi włącznie z usunięciem obornika, zadaniem paszy, pomocy przy wycieleniu czy kontynuacji leczenia chorych sztuk. Cena usługi ustalana jest indywidualnie w zależności od uzgodnionych zadań, wielkości stada i odległości. Orientacyjna cena za dój jednej krowy to 10-12 zł. Do kosztów usługi należy również cenę dojazdu, który obecnie obejmuje jedynie cenę paliwa oraz koszt ewentualnego noclegu, jeżeli gospodarz nie jest w stanie go zapewnić. Jeżeli gospodarstwo posiada inne zwierzęta niż krowy dojne, świadczona usługa może również obejmować

Jak wygląda usługa mobilnego doju świadczona przez Milk&Drive?

Na stronie facebookowej Milk&Drive można znaleźć garść praktycznych informacji dotyczących świadczonej usługi, z którymi warto się zapoznać przed zabookowaniem terminu. Co najmniej dzień przed rozpoczęciem planowanego zastępstwa pracownicy Milk&Drive przyjeżdżają nieodpłatnie na gospodarstwo, żeby zapoznać się z oborą, systemem pracy gospodarzy i samymi zwierzętami. Jest to czas, w którym zbierane są wszystkie wytyczne dotyczące zwierząt, według których pracownicy będą mogli ściśle wykonywać powierzoną rolę.

Mobilni dojarze z Podlasia

Dój usługowy niezależnie od systemu doju w gospodarstwie waz z kompleksową opieką nad gospodarstwem czy przeprowadzeniem zabiegów weterynaryjnych ma w swoim portfolio również firma MeritGen, będąca importerem i dystrybutorem nasienia buhajów genomicznych.

Firma zajmuje się dojem na telefon od 2018 roku a ich kadra składa się z wykwalifikowanych pracowników z kilkunastoletnim stażem. Każdorazowo, przed rozpoczęciem danej usługi sporządzany jest szczegółowy protokół udojowy, który pozwala pracownikom postępować według wytycznych gospodarza i który zawiera wszystkie niezbędne informacje dotyczące stada. Firma zlokalizowana jest na terenie województwa podlaskiego i tam głównie świadczy swoje usługi.

Usługi doju "na telefon" na terenach województw podlaskiego i mazowieckiego oferuje również właściciel firmy Tym-Active Szymon Tymiński. Poza dojem zastępczym, wśród oferowanych usług można znaleźć również takie zabiegi jak czyszczenie i wapnowanie obory czy nocną opiekę nad gospodarstwem.

Dój o każdej porze świadczy także firma Top-Milker, której siedziba znajduje się w Łomży. Podobnie jak inne firmy oferujące rolnikom zastąpnie ich przy doju, pracownicy Top-Milker zadbają też kompleksowo o stado, przygotowując i zadając zwierzętom paszę, odpajając cielęta czy wykonując inne prace około gospodarcze. Cena ustalana jest w zależności od powierzonych zadań, jednak szacowana cena za dój/krowy wynosi obecnie 12 zł. 

Kamila Dłużewicz
fot. Andrzej Rutkowski
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
18. kwiecień 2024 05:05