StoryEditorSoja, kukurydza

Czy soja będzie tak popularna jak kukurydza?

08.10.2019., 14:10h
We wrześniu br. Krzyżewie odbył się doroczny pokaz polowy pod nazwą Dzień Kukurydzy i Soi, zorganizowany przez Stację Doświadczalną Oceny Odmian w Krzyżewie. Część teoretyczna przeprowadzona została w budynku Zespołu Szkół Rolniczych w Krzyżewie, po czym uczestnicy szkolenia udali się na poletka doświadczalne z odmianami soi i mieszańcami kukurydzy.

Dla wielu mieszkańców powiatu wysokomazowieckiego fakt organizacji imprezy na terenie szkoły ma szczególne znaczenie, gdyż jej przyszłość przez jakiś czas była pod znakiem zapytania, o czym informowaliśmy na łamach "Tygodnika Poradnika Rolniczego". Dzięki determinacji osób zaangażowanych w dążenie do kontynuowania jej działalności, od 2 września br. w ZSR w Krzyżewie rozpoczęło naukę dwie klasy. 

Pisaliśmy o tym: Ratujmy technikum rolnicze ze Złotą Tarczą


Soja powtórzy karierę kukurydzy 

Podczas części teoretycznej zebrani goście mieli możliwość wysłuchania wykładów dr. inż. Bronisława Puczela, dyrektora SDOO w Krzyżewie, dr. inż. Romana Warzechy z IHAR w Radzikowie i dr. inż. Dariusza Minakowskiego.

Bronisław Puczel opowiedział między innymi o perspektywach i ograniczeniach związanych z uprawą soi na Podlasiu.

Soja jest gatunkiem, który znajduje się prawdopodobnie na takim poziomie, na jakim kukurydza była 25–30 lat temu. Wtedy kukurydza była niemal zastrzeżona dla dużych gospodarstw najczęściej PGR-ów, gdzie były maszyny. Rolnicy nie mieli ani siewników, ani sprzętu do zbioru kukurydzy. Później pojawiły się sieczkarnie jednorzędowe i kukurydza powszechnie weszła do uprawy w gospodarstwach zajmujących się hodowlą bydła mlecznego. Trudno sobie teraz wyobrazić podlaskie pola bez kukurydzy. Może nie aż w takim stopniu jak kukurydza, ale prawdopodobnie soja wejdzie na nasze pola – powiedział Bronisław Puczel.

Bronisław Puczel opowiedział o uprawie soi w SDOO w Krzyżewie.

Na chwilę obecną są w Polsce 4 grupy wczesności soi. W naszych doświadczeniach są wszystkie 4, ale uważam, że do uprawy w woj. podlaskim nadają się pierwsze dwie najwcześniejsze grupy. Uprawa późniejszych odmian jest na naszym terenie ryzykowna. Doświadczenie z soją pierwszy raz założyliśmy w 2016 roku. Wysialiśmy tylko 8 odmian, z czego 6 było z Krajowego Rejestru. Trafiliśmy wówczas na rok idealny dla soi. Najlepsza odmiana plonowała na poziomie 3,7 t z ha. Następny rok 2017 był z kolei fatalny dla soi. Zachęceni wynikami z poprzedniego roku wysialiśmy także 4 ha produkcyjne, a doświadczenie liczyło już 14 odmian. Niestety, w lipcu przeszło gradobicie na polach, na których mieliśmy doświadczenia ze wszystkimi bobowatymi, wskutek którego soja została zniszczona w takim stopniu, że nie nadawała się do zbioru. Wspomniane 4 ha produkcyjne ze względu na deszcze pozostały na polu, spleśniały i to wykluczyło zbiór i możliwość sprzedaży. Kolejny rok 2018 był lepszy w plonowaniu soi niż 2017, co świadczy o tym, że susza nie zaszkodziła soi. Należy więc mieć nadzieję, że jest to idealny gatunek na suche lata i prawdopodobnie będziemy uprawiali go coraz więcej. Wadą soi niewątpliwie jest to, że jej nasiona nie nadają się bezpośrednio do skarmienia, gdyż zawierają substancje antyżywieniowe. Należy je poddać obróbce termicznej dezaktywującej te substancje – powiedział Bronisław Puczel.

Dyrektor SDOO w Krzyżewie stwierdził, że 2019 r. zapowiada się dla soi także dobrze. Podkreślił też, że w agrotechnice soi bardzo ważne jest zaprawianie nasion zaprawą fungicydową oraz szczepienie bakteriami brodawkowymi. 


W kukurydzy liczy się udział kolb i strawność

Dr inż. Roman Warzecha z IHAR, opowiedział o aktualnych problemach w hodowli odmian i agrotechnice kukurydzy. Podkreślał, że przy sporządzaniu kiszonki z kukurydzy dla krów mlecznych udział kolb w masie kiszonkowej powinien wynosić powyżej 50%. Agrotechnika tej rośliny powinna być prowadzona w taki sposób, aby osiągnąć wspomniany cel, czyli żeby uzyskać dobrze wykształconą kolbę.

Oczywiście istotny wpływ na odpowiednią strukturę plonu z ponad 50% udziałem kolb ma dobór odpowiednich kiszonkowych mieszańców i gęstość siewu. Te zależności podlascy rolnicy znają i potrafią je stosować w praktyce, ale na pogodę wpływu nie mają. Wyniki produkcyjne, a szczególnie wypełnienie kolb ziarnem zależą od zapasów wody glebowej i temperatury. Susza i upały ograniczają żywotność pyłku i wypełnienie kolb, a od tego zależy udział kolb w plonie. 

Każdemu rolnikowi zależy na jak najwyższym plonie całych roślin, w tym kolb i ziarna i tym – zdaniem dr. inż. Dariusza Minakowskiego - powinny charakteryzować się odmiany kiszonkarskie kukurydzy. Plon jest niezwykle ważny, ale w kontekście żywienia bydła mlecznego odmiany kiszonkarskie powinny wyróżniać się wysoką strawnością substancji organicznej wegetatywnych części roślin.

Pisaliśmy także: Trzeba uratować Stację Doświadczalną Oceny Odmian w Krzyżewie

Mieszańce dla każdego gospodarstwa

Na poletkach w Krzyżewie była oczywiście soja, ale rolników najbardziej interesowała bogata kolekcja mieszańców kukurydzy. Hodowla Roślin Smolice zaprezentowała 18 odmian. Najważniejsze z nich omówił Adam Skowroński.

Prezentowane w Krzyżewie odmiany wybraliśmy w taki sposób, aby wyczerpać dwa najpopularniejsze kierunki użytkowania kukurydzy – na ziarno i na kiszonkę, zarówno na stanowiska słabsze, jak też te średnie. Dodatkowo prezentujemy odmiany z trzech grup wczesności: wczesne, średnio wczesne i średnio późne – powiedział Adam Skowroński.

Łukasz Kownacki z firmy Syngenta, zwracał uwagę rolników na mieszańca SY Kardona. Jak podkreślał – to wybitna odmiana kiszonkarska o FAO 250 z mocną cechą stay green. Charakteryzuje się bardzo stabilnym plonem, dobrą strawnością kiszonki oraz wysoką energetycznością. W latach sprzyjających uprawie kukurydzy, kiedy często pojawia się nadwyżka w bilansie pasz objętościowych, śmiało można pozostawić część plantacji SY Kardona do zbioru na ziarno. 

Hodowlę i mieszańce kukurydzy z firmy FarmSaat prezentowali na poletkach Dariusz Socha i Łukasz Pycz. Były to trzy odmiany: Farmagic, Farmfire, Farmplus. Jak podkreślali prelegenci – hodowla FarmSaat mocno koncentruje się na zdrowotności roślin i ziarna kukurydzy. Oprócz mieszańców kukurydzy firma w swojej ofercie ma także mieszanki traw oraz soję. 

Stefan Wysocki przedstawił szereg ciekawych mieszańców kukurydzy z firmy KWS. Jak podkreślał, bardzo ciekawą ofertą dla Podlasia jest kilka nowych odmian ziarnowych o FAO 220. To m.in.: Amavit, Campinos, Krogulec. Okoliczni rolnicy znają i cenią takie odmiany KWS, jak Ricardinio i Ambrosini. Należą one do grupy średnio wczesnych. Stefan Wysocki poinformował z dumą, że do oferty dochodzą właśnie nowe odmiany średnio wczesne, które w porównaniu do starszych mieszańców z tej grupy mają potencjał plonowania wyższy o 2 t ziarna z hektara. 

W imieniu AgroSeed 10 odmian kukurydzy zaprezentował w Krzyżewie Jerzy Malec. To mieszańce o różnym przeznaczeniu – od najwcześniejszych typowo ziarnowych, ziarnowo-kiszonkowych po polecane do uprawy na tym terenie odmiany kiszonkarskie. Jerzy Malec szczególnie zachwalał odmianę Ida polecaną na ziarno i kiszonkę. Odmiana ta osiągała naprawdę bardzo dobre wyniki w badaniach strawności i w badaniach udziału kolb w zbieranej suchej masie.

Ofertę odmian Saaten Union przedstawił Marcin Mierzejewski. A opowiadać było o czym, bo firma prezentowała w Krzyżewie aż 52 mieszańce kukurydzy o FAO od 180 do 300. Są to odmiany przed rejestracją, testowane na rynku polskim, jak też dostępne na rynku polskim. Obok kukurydzy Saaten Union był obecny na poletkach z 3 odmianami soi oraz jedną odmianą słonecznika przeznaczoną na ziarno.

RSM to jedyny nawóz, który działa szybko i długo

Uczestnicy Dnia Kukurydzy i Soi w Krzyżewie mogli także zobaczyć prezentację opryskiwacza przystosowanego do stosowania RSM-u oraz mogli zobaczyć prace mobilnej mieszalni pasz. O zasadach prawidłowego stosowania RSM-u opowiedział Mariusz Motolko z Grupy Azoty.

Roztwór saletrzano-mocznikowy bardzo dobrze sprawdza się w suchych latach. Jest to nawóz łączący cechy saletry i mocznika. W RSM mamy 25% formy saletrzanej, 25% amonowej i 50% amidowej. Jest to na dzień dzisiejszy jedyny nawóz, który działa szybko i długo. Wszystkie nawozy granulowane albo działają szybko i krótko, albo powoli i długo. RSM można stosować w wielu uprawach. Szczególnie korzystna jest jego aplikacja wczesną wiosną na start w uprawach ozimych. Doskonale sprawdza się też w nawożeniu użytków zielonych – powiedział Mariusz Motolko.


Józef Nuckowski
fot. Józef Nuckowski 

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
25. kwiecień 2024 10:26