StoryEditorAgroporady

Dni Pola w Hulczu – Jak chronić rzepak i zboża jesienią?

04.07.2019., 11:07h
12 czerwca w Gospodarstwie Rolnym Hulcze (gm. Dołhobyczów, pow. lubelski) odbyły się Dni Pola, podczas których przybyli rolnicy mogli poznać przedwschodowe i powschodowe strategie ochrony dla zbóż i rzepaku oraz nowe zaprawy zbożowe. Czego jeszcze dowiedzieli się uczestnicy? 

Spotkanie otworzył właściciel gospodarstwa Krzysztof Bojar. Następnie głos zabrał Krzysztof Golec, prezes zarządu Innvigo, czyli organizatora wydarzenia. 
Firma, która od ponad czterech lat oferuje rozwiązania do ochrony głównych upraw. Tutaj pokazujemy rozwiązania w zbożach, rzepaku, burakach cukrowych. Do tej pory mówiliśmy o pojedynczych produktach, w tej chwili to już pełne technologie. Począwszy od zapraw nasiennych, poprzez regulatory wzrostu, insektycydy, fungicydy i herbicydy. 

Zanim goście przeszli na poletka doświadczalne, wysłuchali prezentacji Marcina Bystrońskiego, menedżera ds. upraw rolniczych Innvigo, poświęconej głównie tematowi technologii rekomendowanych przez firmę na jesień. Ale nie tylko. Innvigo zarejestrowało w tym roku trzyskładnikowy (tribenuron-metyl, metsulfuron-metyl, florasulam) wiosenny herbicyd zbożowy Fundamentum 700 WG, przeznaczony do kompleksowego niszczenia chwastów dwuliściennych w zbożach. – Bardzo dobrze przyjęty przez rynek. Najważniejsza w tym roku nasza nowość – komentuje Bystroński.

Kolejna nowość, o której można było wiele w Hulczu usłyszeć (choć początki sprzedaży datują się na ubiegły rok), to fungicyd Kier 450 EC. Także trójskładnikowy (azoksystrobina, difenokonazol, tebukonazol), przeznaczony do ochrony zbóż, rzepaku i upraw warzywnych. – Obejmuje pełne spektrum chorób, doskonały na zabiegi pierwsze, drugie i trzecie w zbożach czy okołokwitnieniowe w rzepaku. Rozszerzamy jego rejestrację o stosowanie w buraku – mówi przedstawiciel Innvigo. 

W rzepaku przed- i powschodowo

Firma oferuje również cały szereg rozwiązań jesiennych, o których szczegółowo była można usłyszeć podczas Dni Pola. W skład pełnej technologii herbicydowej do rzepaku wchodzą przedwschodowe Metax/Mezotop 500 SC – bazują na metazachlorze, to bardzo popularna substancja aktywna, podstawa, jeśli chodzi o zabiegi doglebowe – mówi Bystroński. Drugi produkt to przedwschodowe Efector/Boa 360 CS. – oparte na chlomazonie. Podstawa w zabiegach przedwschowych. Kontrolujemy przytulię, chwasty kapustowate. Prelegent podkreślił, że formulacja chlomazonu Innvigo jest kapsułowana, czyli bezpieczniejsza dla rzepaku. 

Trzeci preparat to przedwschodowe Baristo 500 SC. – Napropamid, na którym preparat jest oparty, daje duże korzyści w mieszaninie tych trzech środków. Deponuje się na powierzchni gleby i stabilizuje w mieszaninie dwie pozostałe substancje. Ich przemieszczanie w glebie jest mniejsze, co jest ważne w przypadku wystąpienia deszczu w następnych okresach po wykonaniu zabiegu. Napropamid dodatkowo ma w swoim spektrum trudne do zwalczenia chwasty jednoliścienne. Poszerza spektrum mieszaniny o inne chwasty dwuliścienne np. mak polny. Kombinację tę należy zastosować do trzech dni po siewie, przed wschodami rzepaku – wyjaśnia Marcin Bystroński.

W dalszej kolejności omówił technologię powschodowej herbicydowej ochrony rzepaku, która, jak zauważył, zyskuje na popularności. – Jest mniej uzależniona od uwilgocenia gleby – stwierdził. Pierwsza technologia to Major 300 SL (chlopyralid) w połączeniu z Zorro 300 SL (pikloram). Na drugą składają się te same środki wzbogacone o Metax/Mezotop 500 SC (metazachlor). – Nalistnie działają pikloram i chlopyralid a nalistnie i doglebowo metazachlor. Kombinacja zwalcza chwasty takie jak: chaber bławatek, przytulia czepna, rumian polny, rumianek pospolity, maruna bezwonna, rdestówka powojowata, komosa biała, ostrożeń polny, samosiewy grochu, bobiku, peluszki i ziemniaka – wymienił przedstawiciel Innvigo.

Najbardziej zaawansowana technologia, sekwencyjna, składa się z zabiegu przed- i powschodowego. Przeznaczona do zwalczania bardzo szerokiego spektrum chwastów, w tym uciążliwych i wieloletnich. Na pierwszy zabieg składają się Metax/Mezotop plus Efector/Boa plus Baristo. Drugi to Zorro lub Zorro z dodatkiem Majora w zależności od spektrum chwastów do zwalczenia. 

W omówionej w Hulczu ofercie znalazły się też preparaty do nalistnego zwalczania samosiewów zbóż i innych chwastów jednoliściennych. To Rento 150 EC (fluazyfop-p-butylowy) i Jenot/Buster 100 EC (chizalofop-p-butylowy). Była także mowa o regulacji pokroju rzepaku i zabiegach fungicydowych. – Przebieg pogody w ostatnich latach wskazuje, że optymalna technologia to dwa zabiegi skracania rzepaku jesienią – mówi Bystroński. W tym kontekście wspomniał m.in. o regulatorze wzrostu Mepik 300 SL (chlorek mepikwatu). – Jego zaletą jest możliwość łatwego dobierania dawki do potrzeb, można go dowolnie łączyć z fungicydem. Marcin Bystroński wspomniał jeszcze o dwóch insektycydach Innvigio: – Los Ovados 200 SE (acetamipryd) jest doskonale znany, zarejestrowany już do zabiegów jesiennych. Drugi to Delmetros 100 SC (deltametryna). 


Zgnilizna twardzikowa w rzepaku

Jesienią w zbożach

Druga część prezentacji dotyczyła głównie zbóż. Prelegent poinformował, że lista herbicydów do zastosowań jesiennych Innvigo w zbożach liczy pięć pozycji. Każda to inna substancja aktywna. Podkreślił, że ważna jest przynależność tych herbicydów do różnych grup chemicznych, co pomaga w przeciwdziałaniu uodpornianiu się chwastów.

Podstawowym jesiennym herbicydowym zabiegiem przedwschodowym z oferty Innvigio jest połącznie preparatu Cevino 500 SC (flufenacet) z preparatem Adiunkt lub Saper 500 SC (diflufenikan). – Podstawowy zabieg, typowo doglebowe działanie. Możemy założyć zwalczenie miotły i chwastów dwuliściennych, ale może coś zostać i możliwa jest poprawka wiosenna. Jeśli chcemy wykonać pełną technologię jesienią, to zabieg należy powiększyć o kolejną substancję aktywną i wykonać go powschodowo. Proponujemy trzy takie substancje. Pierwsza, to metsulfuron metylu zawarty w preparatach Primstar lub Galmet 20 SG. Gorąco polecam ten zabieg na pola, gdzie są problemy z bodziszkiem – zachęcał Bystroński. Drugie rozwiązanie, to dodanie florasulamu (Rassel 100 SC). – Nowy produkt. Polecam na problemy z przytulią, chabrem – mówił ekspert Innvigo. Trzecia dodatkowa substancja, to chlorosulfuron (Arubis lub Surfer 50 SG). 

W ofercie firmy są również dwie zaprawy zbożowe. W rejestracji są kolejne, w najbliższej przyszłości powinna pojawić się dwuskładnikowa zaprawa przeznaczona do jęczmienia. – Stawiamy na zaawansowane technologie, preparaty wieloskładnikowe, przy zastosowaniu których nie ma konieczności mieszania i dobierania – mówi Bystroński. 

W Hulczu dowiedzieliśmy się również, że dwa herbicydy zbożowe od Innvigo nie zaistniały na razie na rynku tak, jak by sobie firma życzyła. – Otrzymały bardzo późno rejestrację – wyjaśnia Bystroński. I mówi, że chodzi o herbicyd wiosenny Yodo 100 OD (jodosulfuron metylosodowy) oraz wspomniany już Rassel 100 SC. Ten drugi nadaje się również do zastosowania jesienią. – W rejestracji jest kolejny produkt wieloskładnikowy w zbożach do zastosowań wiosennych na chwasty jedno- i dwuliścienne – zapowiada Bystroński. Mówiąc o planach firmy wspomniał również o zamiarze poszerzenia oferty fungicydowej. – Kolejne substancje aktywne są w rejestracji. Kończy się natomiast sprzedaż fungicydu Harcer 425 EC, ponieważ jeden z jego składników - propikonazol – wychodzi z użycia. Preparaty z udziałem propikonazolu będą mogły być używane na plantacjach do 19 marca przyszłego roku – poinformował Bystroński.

Jeszcze wykład i na poletka

Kolejnym punktem programu był wykład prof. Marka Korbasa z Instytutu Ochrony Roślin – Państwowego Instytutu Badawczego w Poznaniu. Naukowiec mówił na temat najważniejszych agrofagów w uprawach roślin rolniczych. Potem nastąpiła część praktyczna, czyli lustracja poletek doświadczalnych. Wśród nich został ustawiony namiot diagnostyczny, w którym Andrzej Brachaczek, dyrektor ds. badań i rozwoju Innvigo, prezentował rekomendowane przez firmę rozwiązania do ochrony rzepaku ozimego, pszenicy ozimej, jęczmienia jarego oraz buraka cukrowego.


Buraki po gradzie

Pokazywał i wyjaśniał na przykładach, co dzieje się na poszczególnych poletkach doświadczalnych i kontrolnych. Mówił m.in. o skutkach nawałnicy z gradem, która kilka dni wcześniej przeszła nad plantacją. Wyjaśniał, że mechaniczne uszkodzenia roślin gradzinami (np. kłosów pszenicy) w połączeniu z bardzo dużą wilgotnością w łanie i wysoką temperaturą, to idealne warunki do rozwoju chorób grzybowych.

Przestrzegał przed niedostatecznym zahartowaniem rzepaków przed zimą, które może skutkować efektem tzw. łabędziej szyjki a w konsekwencji ryzykiem złego przezimowania. Zademonstrował stulichę psią (chwast kapustowaty), który na poletku kontrolnym w pszenicy pojawił się jako główny. To chwast bardzo agresywny i płodny. Jedna roślina może wytworzyć nawet 700 tys. nasion. – W zbożach łatwo kontrolowalny, gorzej w rzepaku. Znam gospodarzy w tym rejonie, którzy z powodu występowania tego chwastu rozważają zakończenie uprawy rzepaku w ogóle – mówił Andrzej Brachaczek.

Na temat oferty produktowej Innvigo wypowiedział się także wiceprezes firmy Jacek Zawadzki. – Z wielu rozwiązań jesteśmy bardzo dumni, ponieważ są to nasze nowatorskie propozycje. Pokazujemy, że one naprawdę sprawdzają się i przynoszą świetne wyniki. Innowacyjność naszej firmy polega na tym, że jako jedyni na rynku mamy pojedyncze substancje, które do tej pory nie były oferowane. Dzięki temu, że substancje te występują pojedynczo w produktach, możemy pokusić się o rozwiązania, mieszanki, zalecenia, których do tej pory nikt nie robił. Kolejnym etapem naszej innowacyjności są gotowe wieloskładnikowe produkty, zawierające po kilka substancji aktywnych. 

W poszczególnych lokalizacjach, gdzie odbywają się Dni Pola, uczestnicy mogą też poznać kolekcje odmian zbóż, rzepaku i braków cukrowych współpracujących z Innvigo firm: Limagrain, KWS, Saaten Union, Saatbau, Rapool. Nie inaczej było w Hulczu.


Krzysztof Janisławski
fot. Krzysztof Janisławski
 

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
16. kwiecień 2024 14:05