W dzisiejszej i jednocześnie ostatniej części fragmentów rozmowy (ze skrótami redakcji) nagranej w ramach Akademii Rolnictwa (pełny zapis na youtube.pl, na kanale „AR”) jej uczestnicy mówią o łagodzeniu stresu suszy przez zastosowanie deszczowania.
r e k l a m a
Paweł Talbierz: – Pan Marek jest przykładem rolnika, który w gospodarstwie ma deszczownie. Panie Marku, proszę powiedzieć jakie są ekonomiczne korzyści ze stosowania deszczowni? Jakie uprawy pan deszczuje?
Marek Mielnicki: – Deszczuję przede wszystkim te uprawy, które znajdują się w obrębie, gdzie mamy możliwość nawadniania. Nie ma znaczenia co to jest za uprawa, czy zboża, czy buraki cukrowe, czy cebula.
Jak wygląda to pod kątem ekonomicznym? Czy w tym roku np. nawadnianie zbóż opłacało się?
Marek Mielnicki: – Tak, ten rok pokazuje, że jak najbardziej opłacało się. Widoczne są wyraźne różnice w uzyskanych plonach, a do tego dochodzi wyższa cena za zboże. W tym roku nawadniałem jedno pole, na którym była pszenica i uzyskałem tam plon 9,5 t/ha.
Super, jak na ten rok to bardzo dużo. Rekord w gminie?
r e k l a m a
Marek Mielnicki: – Myślę, że tak. Wykluczyłem to jedno ryzyko, jakim jest brak wody i efekty były widoczne w plonie.
Panie doktorze, jakie są plusy, a jakie minusy posiadania deszczowni?
Dr Tomasz Piechota: – Plusy są jednoznaczne. Można dostarczyć wodę roślinom w momencie, gdy jej brakuje. Minusem poza tym, że jest to duża inwestycja, jest ryzyko zniszczenia struktury gleby. Kropla z deszczowni, szczególnie, jeżeli jest to deszczownia z dyszami dalekosiężnymi jest duża, ciężka i pada na glebę z dużą prędkością, pod ostrym kątem, więc może zniszczyć strukturę przy powierzchni, ale jest to rzecz wtórna, ponieważ sama woda daje tak potężne korzyści, że maskuje ten negatywny efekt.
Marek Mielnicki: – Wtrącę się jeszcze do negatywnych skutków. Istnieje jeszcze ten problem, że deszczownia dostarcza glebie wodę w krótkim czasie. Jeżeli podlewamy glebę, która jest powierzchniowo sucha i dostarczymy jej zbyt wiele wody naraz, to pojawiają się problemy spływu tej wody albo krótkotrwałych zastoisk.
Kwestia ukształtowania terenu.
Ten produkt może Ciebie zainteresować
Pakiet: Uprawa porzeczek + Porzeczki czarne i kolorowe
Dr Tomasz Piechota: – Są na to rozwiązania. Wracamy do technik bezorkowych, zwłaszcza technologii mulczowych, w których zostawia się na powierzchni ściółkę, która chroni przed tym uderzeniem wody, ale również poprawia się wsiąkanie i podsiąkanie wody do gleby. Spływy powierzchniowe stają się dużo mniejszym problemem i efektywność wykorzystania wody też wtedy rośnie.
Deszczownia to jest inwestycja. Czy zgodzi się pani ze stwierdzeniem, że jeżeli ktoś zakupił na swoje gospodarstwo deszczownie, to musi już wykonywać ten zabieg co roku?
Dr Zuzanna Sawinska: – Nie, nie ma takiej zależności. Tak jak pan Marek powiedział, deszczuje to co się znajduje w zasięgu deszczowni, ale wtedy, kiedy ta uprawa ma taką potrzebę. Myślę, że nikt nie uruchamiał deszczowni w 2017 roku, bo nie było takiej potrzeby. W tym roku w wielu miejscach te deszczownie byłyby przydatne. Wiem, że dr Piechota sprawdził, jaki dokładnie procent powierzchni mamy w Polsce pod deszczowaniem.
Dr Tomasz Piechota: – Na gruntach ornych 0,6% powierzchni, co nas klasyfikuje w rankingu FAO na 6 miejscu… od końca.
Dr Zuzanna Sawinska: – No właśnie i to jest to, co jest rzeczywiście dużym problemem. Pan Marek powiedział nam wcześniej, że ma zamontowaną deszczownię w miejscu, gdzie ma naturalny zbiornik wybijający spod powierzchni gleby. Ja miałam w tym roku przyjemność zobaczyć jak to wygląda po drugiej stronie oceanu, czyli w Stanach Zjednoczonych i tam jest ogrom zbiorników retencyjnych, kanałów retencyjnych, wszystkiego co można wykorzystać po to, aby tę wodę zbierać. Dużo dyskusji już na ten temat mieliśmy, ale my nie umiemy zbierać wody. Zobaczcie Państwo ile jej mogliśmy zebrać z jesieni 2017 roku i wykorzystać wiosną!
25% wody opadowej spływa do morza.
Dr Zuzanna Sawinska: – Dokładnie, 25% spływa bezpowrotnie. Nasze rzeki płynęły, do morza. Z całą tą wodą, którą w jakimś procencie moglibyśmy wykorzystać.
Panie Marku, powiedział pan, że jest to inwestycja. Jaki jest koszt postawienia deszczowni?
Marek Mielnicki: – To zależy od jej wielkości, od bliskości źródła wody, od wielkości powierzchni, którą trzeba nawadniać. Deszczownie mają też swoją wydajność. W moim przypadku było to ponad 100 000 zł, wliczając w to motopompę, armatkę, system łączący. Jest to potężna inwestycja, ale jeżeli spojrzymy na takie lata jak ten, gdzie można te plony utrzymać na wysokim poziomie i uzyskać za to odpowiednią zapłatę, to jest to inwestycja opłacalna.
Proszę Państwa, moglibyśmy podsumować tę rozmowę stwierdzeniem: kupujmy deszczownie?!
Dr Zuzanna Sawinska: – Piękne, ale chyba mało możliwe. Tak jak pan Marek powiedział, to jest koszt inwestycji, dostępność do wody. My nie mamy w tym momencie takiego dostępu do wody. Rzadko kto posiada zbiorniki retencyjne, a studnia głębinowa jeszcze bardziej nam zwiększa koszt. To nie jest tak prosto powiedzieć, to inwestujmy w deszczownie.
Kto w Polsce posiada deszczownie? Rolnicy, którzy uprawiają warzywa, ponieważ tam jest to najbardziej opłacalne. Jednak niektórych rolników po prostu na deszczownie nie stać i nawet nie w kontekście możliwości poboru wody z gleby.
Dr Zuzanna Sawinska: – To jest tak, że gdy mamy lata skrajne, to zazwyczaj mamy również do czynienia z wyższą ceną za plon. I taką sytuację mieliśmy w tym roku, głównie jeżeli chodzi o zboża. Jaki miał pan plon, na nie deszczowanym polu?
Marek Mielnicki: – Na niedeszczowanym polu było to między 4, a 6 ton z hektara.
Dr Zuzanna Sawinska: – No właśnie, to już mamy odpowiedź. Od 4 do 6 t/ha w zależności na pewno od stanowiska, w stosunku do 9 ton na polu, gdzie była uruchomiona deszczownia. W tym momencie odpowiedzieliśmy sobie na pytanie, jaka jest ekonomiczna opłacalność posiadania takiej deszczowni.
Powiedzmy, że jestem przeciętnym Nowakiem i chce zainwestować w deszczownie. Jakie procedury mnie czekają, aby móc ją kupić?
Dr Tomasz Piechota: – Kupić można w każdej chwili. Do 5 m3 na dobę, z wód otwartych, bez jakiekolwiek pozwolenia można pobierać wodę, co wystarcza na nawodnienie ¼ hektara w ciągu roku. Natomiast przy większej ilości potrzebujemy pozwolenie wodno-prawne na korzystanie z wód. I tutaj zaczynają się szczegóły i różnice w zależności od tego jakiego pochodzenia jest woda. Najłatwiej jest uzyskać pozwolenie od wód powierzchniowych, natomiast im schodzimy głębiej, szczególnie jeżeli myślimy o wodach głębinowych, to te pozwolenia nabierają coraz większego skomplikowania, łącznie z oceną oddziaływania na środowisko. W najprostszej wersji jest to ponad 200 zł za pozwolenie wodno-prawne od wód powierzchniowych, i to co być może nas czeka, czyli koszty poboru wód od każdego m3. Na razie jeszcze nie wiadomo, jak to będzie wyglądało. Mówiliśmy o tym, że opłaca się nawadniać zwłaszcza niektóre segmenty upraw, tj. warzywa, okopowe, a poza tym jest to duży znak zapytania. Mamy sporą rezerwę tych pól, które bezdyskusyjnie warto nawadniać.
Widziałeś już nasze video "Izydory 2020: zagłosuj na firmę przyjazną rolnikowi"?
Skrollując treść naszego Serwisu, zamykając okno tego komunikatu (X), klikając na elementy strony poza tym komunikatem bez zmian ustawień w zakresie prywatności, zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych przez Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o. (dalej PWR/my) i Zaufanych Partnerów do celów marketingowych, w szczególności na potrzeby wyświetlania reklam dopasowanych do Twoich zainteresowań i preferencji w serwisach PWR i w Internecie. Pamiętaj, że wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć. Dowiedz się więcej lub zdecyduj o zgodzie.
Nasz cel to dostarczanie interesujących Ciebie treści, również przez dopasowane do Twoich zainteresowań reklamy. Twoja zgoda na wykorzystanie plików cookies i podobnych technologii w Twojej przeglądarce umożliwi nam dostosowanie przekazu do Twoich preferencji. Pozwoli ograniczyć ilość prezentowanych reklam Brak zmian ustawień przeglądarki jest Twoją zgodą na zapis plików cookies i podobnych technologii w Twoim urządzeniu końcowym i wykorzystanie zapisanych w nich informacji. Ustawienia przeglądarki w zakresie cookies możesz zawsze zmienić (szczegóły w Polityce Prywatności).
✕
Drogi Użytkowniku!
Przez dalsze Aktywne korzystanie z Serwisu, bez zmian ustawień przeglądarki, oznacza, że zgodziłeś się na przechowywanie w Twojej przeglądarce plików cookies i na przetwarzanie gromadzonych dzięki nim danych osobowych przez Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o. i naszych Zaufanych Partnerów. Dowiedz się więcej lub wycofaj zgody
✕
Na co wyrażasz zgodę?
Przechodząc do serwisu poprzez: scrollowanie treści poza wyświetlanym u dołu strony komunikatem, klikanie w linki prowadzące do elementów serwisu, a także przez zamknięcie okna informacyjnego dotyczącego cookies i przetwarzania danych zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych przez PWR Sp. z o.o. i jej zaufanych partnerów w celach marketingowych, w tym na potrzeby wyświetlania reklam targetowanych, czyli dopasowanych do twoich zainteresowań.
O konieczności podjęcia decyzji dotyczących przetwarzania przez PWR i Zaufanych Partnerów Twoich danych i sposobach wyrażenia lub niewyrażenia zgody na ich przetwarzanie a także o użyciu plików Cookies i podobnych technologii w celu dopasowywać reklamy do Twoich zainteresowań i prowadzenia analityki stron naszych serwisów informujemy Cię u dołu stron na naszych serwisach do momentu podjęcia przez Ciebie decyzji dotyczących tych rozwiązań.
Brak wyrażonych zgód może skutkować większą liczbą reklam, wyświetlanych losowo, bez odniesienia do Twoich zainteresowań. Więcej informacji o plikach Cookies i podobnych technologiach oraz celach ich wykorzystania znajduje się Polityce Prywatności.
Podmioty odpowiadające za przetwarzanie Twoich danych to:
Administrator Danych, czyli Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o. (PWR) z siedzibą w Poznaniu przy ul. Metalowej 5 oraz nasi Zaufani Partnerzy, z którymi współpracujemy realizując nasze cele analityczne i marketingowe.
Jakie dane przetwarzamy?
Do danych tych należą: adres IP, adres URL żądania, nazwa domeny, identyfikator urządzenia, mobilny identyfikator reklamowy, typ przeglądarki, język przeglądarki, liczba kliknięć, ilość czasu spędzonego na poszczególnych stronach, data i godzina korzystania z Serwisu, typ i wersja systemu operacyjnego, rozdzielczość ekranu, dane zbierane w dziennikach serwera, a także inne podobne informacje.
Podstawy przetwarzania tych danych
a/ uzasadniony interes PWR, jakim jest prowadzenie działań marketingu własnego i podmiotów trzecich współpracujących z PWR, w tym dopasowywanie treści i reklam do Twoich zainteresowań, przeprowadzanie analiz dotyczących ruchu na stronach serwisu i ich funkcjonalności, a także zapewnienie bezpieczeństwa usług, możliwości dochodzenia praw i roszczeń, b/ wyrażona zgoda – na realizację działań marketingowych PWR i jej Zaufanych Partnerów-reklamodawców, polegających na dopasowaniu treści i reklam do Twoich zainteresowań
Prawa, z jakich możesz skorzystać w związku z przetwarzaniem Twoich danych to:
Prawo wycofania w dowolnym momencie udzielonej zgody na przetwarzanie danych osobowych. Wycofanie zgody nie ma wpływu na legalność działań w okresie, gdy zgoda była wyrażona. Prawo dostępu do własnych danych, do ich sprostowania, usuwania, prawo do przenoszenia danych, wyrażenia sprzeciwu, prawa do ograniczenia przetwarzania, a także z prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego, którym jest Prezes Urzędu Ochrony Danych. (Szczegóły dostępne w Polityce Prywatności)
Dzięki Twojej zgodzie na przetwarzanie Twoich danych w celu targetowania przez PWR i Zaufanych Partnerów treści i reklam będziemy mogli ograniczyć ilość wyświetlanych reklam i prezentować Tobie tylko te, którymi możesz być zainteresowany. Takich wyborów musisz dokonać oddzielnie dla każdego urządzenia lub przeglądarki internetowej, z których korzystasz
Brak Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych w celu targetowania przez PWR i Zaufanych Partnerów treści i reklam nie daje nam możliwości ograniczenia treści i reklam do tych, które mogą Cię zainteresować. Reklamy nadal będą widoczne, będą wyświetlane losowo – bez uwzględniania Twoich zainteresowań. Rozwiązania techniczne uniemożliwiające w niektórych przeglądarkach zainstalowanie tzw. cookies trzeciorzędowego blokuje nam skuteczne wyłączenie dopasowywania reklam we wszystkich naszych serwisach. Najlepiej wyłącz dopasowywania reklam w każdym z naszych serwisów niezależnie. Jeśli korzystasz z różnych urządzeń i/lub przeglądarek, pamiętaj, że wyłączenie możliwości dopasowywania reklam w wybranej przeglądarce lub urządzeniu jest skuteczne tylko na nim. Dlatego takich wyborów musisz dokonać oddzielnie dla każdego urządzenia lub przeglądarki internetowej.
Zgoda/wycofanie zgody
1. W każdej chwili można wycofać zgodę na instalowanie cookies i podobnych technologii. Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki.
2. Aby wycofać zgodę na przetwarzanie danych osobowych do celów marketingowych w szczególności związanych z wyświetlaniem reklam targetowanych, należy skorzystać z poniższej opcji i w zależności od wyboru zaznaczyć (zgoda) lub odznaczyć (brak zgody) checkbox.