StoryEditorWiadomości rolnicze

Mieszanki dobre dla tuczników

12.06.2014., 12:06h
Mieszanki zbożowo-strączkowe cieszą się dużą popularnością w naszym kraju. Uprawa mieszana dwóch lub większej liczby gatunków roślin na jednym polu jest biologicznie i ekonomicznie opłacalna. Rolnicy od dawna wiedzą, że uprawa mieszanek wygrywa w porównaniu z czystym siewem strączkowych lub zbóż.   

Podstawową zaletą tego typu uprawy jest wierniejsze plonowanie, gdyż różne gatunki w łanie nie konkurują ze sobą w taki sposób jak w uprawach jednogatunkowych. W siewach mieszanych poszczególne gatunki oddziałują na siebie uzupełniająco i lepiej wykorzystują powierzchnię na której są wysiane. Podstawową korzyścią wynikającą z uprawy tych mieszanek jest uzyskanie dobrej jakości plonu nasion oraz zmniejszenie wylegania upraw, a zwłaszcza roślin o wiotkich łodygach.

Mieszanki zbożowo-strączkowe obecnie uprawia się w głównej mierze na nasiona przeznaczone na pasze, rzadziej na zielonkę lub zielony nawóz. Uprawy wielogatunkowe mają korzystny wpływ na środowisko gleby. Udział strączkowych sprzyja przełamywaniu płodozmianu zbożowego, zmniejsza nagromadzenie patogenów w glebie i zwiększa zawartość azotu atmosferycznego wiązanego przez bakterie brodawkowe. 

Dobór odmian

Najważniejszym czynnikiem decydującym o sukcesie uprawy mieszanek, gwarantującym odpowiednią jakość i ilość plonu, jest odpowiedni dobór odmian. Do uprawy mieszanek można wykorzystać wszystkie obecnie zarejestrowane odmiany zbóż jarych, należy jednak pamiętać, że ekonomicznie opłacalna jest uprawa w takim układzie form pastewnych. Charakteryzują się one większym plonem. Wybierając komponenty należy mieć na uwadze następujące kryteria: wielkość plonowania, zawartość białka w nasionach, wymagania glebowe, termin dojrzewania i odporność na wyleganie.

Obecnie najpowszechniej uprawianym wariantem mieszanek zbożowo-strączkowych są układy dwu- lub trzyodmianowe. W ich skład wchodzą rośliny zbożowe (pszenica, pszenżyto, jęczmień, owies), groch lub łubin. Gatunki te mogą być uprawiane w następujących układach:

Dobór odmian i procentowy skład poszczególnych gatunków w dużej mierze uwarunkowany jest warunkami glebowymi, na jakich będą uprawiane.

Wybierając odmiany jęczmienia do mieszanek należy pamiętać, aby charakteryzowały się późniejszym dojrzewaniem ponieważ jęczmień jest gatunkiem, który najwcześniej nadaje się do zbioru. Odmiany pszenicy jarej i owsa trzeba tak dobrać, aby ich dojrzałość zsynchronizowała się z jęczmieniem. Taki układ ma na celu uniknięcie problemów ze zbiorem mieszanki, a co za tym idzie, zmniejszenie ewentualnych strat plonu. W celu uzyskania odpowiedniej architektury łanu, podczas wyboru odmian należy pamiętać również o tym, by odmiany jęczmienia były jak najwyższe, a pszenicy i owsa jak najniższe. Zabieg ten ma na celu zmniejszenie konkurencji roślin o światło i zmniejszenie zacieniania niskich gatunków przez wysokie. Wybierając odmiany grochu i łubinu do stworzenia mieszanki zbożowo-strączkowej, należy pamiętać, aby te drugie były samokończące, sztywnołodygowe i odporne na choroby. Dodatkowym atutem, jaki powinien decydować o wyborze konkretnej odmiany grochu jest to czy posiada ona wąsy czepne, które ułatwiają wspinanie się po roślinie podporowej.

Uprawa i pielęgnacja

Przygotowanie stanowiska pod mieszanki strączkowo–zbożowe powinno być identyczne tak jak pod zboża jare w czystym siewie. Właściwe przygotowanie roli do siewu gwarantuje szybkie i równomierne wschody. Siew mieszanek powinien być możliwie wczesny i nie przekraczać terminu do 20 kwietnia. Wczesny siew gwarantuje lepszy start roślin, w warunkach, gdy w glebie jest duża zawartość wody niezbędnej do pęcznienia i kiełkowania nasion, ma to duże znaczenie w przypadku grochów i łubinów. Nawożenie pod taką uprawę musi być dostosowane do zasobności gleby w składniki pokarmowe. Przy średniej zasobności gleby w fosfor i potas stosuje się wiosną około 50–70 kg/ha P2O5 i 60–90 kg/ha K2O. Przy uprawie mieszanek należy pamiętać o zmniejszeniu dawek nawożenia azotowego. Nadmierna dawka azotu może zakłócić proces brodawkowania na korzeniach roślin strączkowych, a co za tym idzie, zmniejszyć wiązanie azotu atmosferycznego przez bakterie symbiotyczne.

Najlepszym sposobem zapobiegania chorobom jest stosowanie zaprawionego materiału siewnego. W uprawach mieszanek strączkowych i zbóż można stosować dwa rodzaje metod ochrony przed chwastami, pierwszym zabiegiem odchwaszczającym plantacje jest bronowanie od momentu szpilkowania. Zabieg ten można wykonywać do wytworzenia 4 liścia u zbóż. Co do ochrony chemicznej, aktualnie nie ma środków z rejestracją w mieszankach zbożowo-strączkowych.

Z wizytą u rolnika

Aby potwierdzić fakt dobrej przydatności mieszanek z udziałem roślin strączkowych udaliśmy się z wizytą do gospodarstwa rodzinnego państwa Plutów w miejscowości Woźniki koło Gniezna (woj. wielkopolskie). Romana i Maciej Pluta wraz z synem Mikołajem prowadzą 27-hektarowe gospodarstwo rolne.

– Podstawową gałęzią produkcji gospodarstwa jest trzoda chlewna – mówi Maciej Pluta. – W pewnym momencie, gdy ceny śruty sojowej kilka lat temu znacznie wzrosły, zaczęliśmy szukać dodatkowego źródła białka. Zdecydowaliśmy się wprowadzić do płodozmianu mieszanki zbożowo-strączkowe. Jak z każdą nową uprawą, metodą prób i błędów uczyliśmy się jak uzyskać najwyższej jakości plony w warunkach naszego gospodarstwa. Na samym początku uprawialiśmy mieszankę trzyskładnikową. Najczęściej w skład tej mieszanki wchodziły następujące odmiany: jęczmień jary – Stratus, owies – Arab lub Gniady (ciemna plewa) oraz groch Milwa lub Merlin. Taki układ mieszanki w naszych warunkach, gdzie dominuje mozaika gleb plonuje wysoko i wiernie. W zeszłym roku doszliśmy do wniosku razem z synem, że w kolejnych latach będziemy musieli zrezygnować z udziału owsa w składzie mieszanki. Decyzję tę podjęliśmy po wykonaniu analizy składników pokarmowych ziarna. Analiza ta była nam niezbędna do ułożenia nowych dawek żywieniowych dla trzody, jednoznaczny wynik wskazywał na za duży udział włókna, którego nadmiar jest niekorzystny w żywieniu świń. W tym roku będziemy siali mieszankę składającą się z jęczmienia jarego odmiany Joker (80%) i grochu Milwa (20%).

Rolnicy wyjaśniają, że uprawa wielogatunkowa nie sprawia im problemów z siewem, który wykonują w miarę wcześnie przy użyciu tradycyjnego siewnika „Poznaniaka”. Przedsiewnie wykonują zabieg zaprawiania nasion grochu nitraginą (kultury bakterii symbiotycznych wiążących azot) w celu zwiększenia brodawkowania. Początkowo sądzili, że uprawa mieszanki będzie problematyczna, ale szybko opanowali tę sztukę. Nie zaobserwowali żadnych problemów związanych z wyleganiem roślin czy zagrzewaniem się nasion po zbiorze. Użytkowane odmiany dojrzewają równomiernie i nie ma konieczności stosowania chemicznej desykacji.

– Z naszego punktu widzenia, uprawa mieszanek zbożowo-strączkowych, przynajmniej części rolników może nieść same korzyści – mówi Maciej Pluta. – Podstawową zaletą jest uzyskiwanie z niej wysokiej jakości paszy dla zwierząt o korzystnym stosunku składników pokarmowych i o wyższej zawartości białka w porównaniu do zbóż w czystym siewie. Kolejną jej zaletą jest stanowisko pod roślinę następczą (wolne od chwastów, zawierające azot związany przez bakterie brodawkowe). Dodatkową korzyścią płynącą z uprawy mieszanek zbożowo-strączkowych są dopłaty w pakietach programu rolnośrodowiskowego, który wdrażamy w naszym gospodarstwie.

 

Jęczmień jary + groch

Jęczmień jary + owies + groch

Pszenica jara + groch

Pszenica jara + jęczmień jary + groch

Pszenica jara + owies + groch

Pszenica jara + łubin wąskolistny

Pszenica jara + łubin żółty

Owies + groch lub peluszka

M.P. 

 
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
25. kwiecień 2024 19:10