StoryEditorRzepak ozimy

Monitoring szkodników po siewie rzepaku ozimego

13.08.2019., 07:08h
Prowadzenie monitoringu szkodników jest w uprawie rzepaku niezwykle ważne i nie wymaga wielkiego nakładu. Nie tylko wiosną, ale i jesienią należy wystawić w rzepaku żółte naczynia.
Naczynia dostarczają informacji o nalocie szkodników na rzepak i ich aktywności. Z ich pomocą progi szkodliwości możemy wyznaczyć jesienią tylko dla chowacza galasówka i śmietki kapuścianej. Dobre rezultaty, zwłaszcza w przypadku płochliwych pchełek można również osiągnąć korzystając z czerpakowania, jako metody określania liczebności szkodników. Obserwacje odłowu szkodników koniecznie trzeba uzupełnić lustracją i obserwacją roślin. 

Co pozwolą monitorować żółte naczynia?

Ocenę liczebności chrząszczy pchełki rzepakowej należy przeprowadzić analizując w różnych punktach pola odcinki po 1 metrze bieżącym rzędu roślin. W zależności od wielkości plantacji analizę przeprowadzić w 10–15 punktach. Do analizy pobrać losowo w różnych punktach po 25 liści z ogonkami. Monitoring pchełek ziemnych prowadzimy zaraz po wschodach rzepaku w 5 losowo wybranych miejscach po 50 roślin idąc po przekątnej pola.

Oczywiście pchełki do naczyń się nie odłowią, ale doskonale nadają się do śledzenia zagrożenia chowaczem galasówkiem. Chowacza można kontrolować wybierając losowo w różnych punktach plantacji po 1 metrze bieżącym rzędu roślin i licząc tam chrząszcze. W zależności od wielkości pola analizować w ten sposób należy po 25 roślin w 10–15 punktach. 

Obserwacje zagrożenia roślin gnatarzem (i tantnisiem krzyżowiaczkiem) należy prowadzić w różnych punktach pola, losowo wybierając po 25 roślin, licząc obecne na nich larwy lub gąsienice. W zależności od wielkości pola analizować 100–150 roślin pobieranych po 25 roślin w różnych losowo wybranych punktach. Warto dodać, że duża liczebność tantnisia może doprowadzić do uszkodzeń blaszek liściowych nawet w 90%. Nasileniu zagrożenia sprzyjają pozostawione samosiewy rzepaku i chwasty z rodziny krzyżowych.

A co z innymi szkodnikami rzepaku?

Do celów monitoringu ślimaków można stosować specjalne pułapki do ich odłowu (10 pułapek na 1 ha plantacji). Ważna jest też bezpośrednia obserwacja ilości uszkodzonych przez ślimaki siewek (analizujemy po 20 roślin w 1 rzędzie w kilkunastu miejscach na 1 ha). 

Używając naczyń lub pułapek feromonowych możemy określić nalot muchówek śmietki kapuścianej na plantację, ale zagrożenie możemy też ocenić obserwując korzenie roślin (na plantacjach do 2 ha pobieramy 250 korzeni roślin wytypowanych losowo w 5 punktach po 50 sztuk. Na plantacjach wielohektarowych należy zwiększyć liczbę punktów obserwacyjnych o 1 (50 korzeni) na każdy kolejny hektar.

W celu ustalenia terminu początku lotu motyli rolnic (w rzepaku występuje głównie rolnica zbożówka, rolnica czopówka i rolnica gwoździówka) trzeba stosować pułapki feromonowe. Rozwój gąsienic należy monitorować lustrując 100–150 roślin (w różnych punktach po 25 roślin). 

Zbierane dane nie powinny być jednak bezwzględną wyrocznią w podejmowaniu decyzji o zabiegu. Zagrożenie trzeba oceniać kompleksowo biorąc pod uwagę to na przykład, czy plantacji zagraża jeden, dwa, czy więcej szkodników. Ważna jest też prognoza pogody na kilka najbliższych dni i tendencja długookresowa. Niezwykle istotny jest w końcu dobór takiego insektycydu, który najlepiej zadziała w danych warunkach pogodowych (temperatura i wilgotność powietrza). Progi szkodliwości jesiennych szkodników rzepaku przypomnimy za tydzień.


Marek Kalinowski
fot. Marek Kalinowski 

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
23. kwiecień 2024 15:37