StoryEditornawożenie

Poferment z biogazowni pozwala obniżyć koszty nawożenia

12.04.2022., 06:04h
Paweł Tchórzewski prowadzi gospodarstwo o powierzchni około 30 ha, które jest położone w bliskiej odległości od biogazowni. Gospodarz od około 7 lat wykorzystuje poferment do nawożenia swoich pól i podkreśla, że nawóz pomaga optymalizować koszty produkcji roślinnej.

Paweł Tchórzewski uprawia pszenicę ozimą, pszenżyto ozime, zboża jare, kukurydzę i groch. Średnie plony zbóż wynoszą około 5 do 7 t z ha, a kukurydzy mokrej około 12 t z ha. Wszystkie orki wykonywane są jesienią. Pan Paweł na razie nie stosuje uproszczonej uprawy, ale nie wyklucza w przyszłości takiego rozwiązania. Plantator uzależnia nakłady na uprawę poszczególnych roślin od potencjału stanowisk, uwzględniając przy tym wpływ warunków atmosferycznych na plonowanie.

Ryzykowna intensyfikacja produkcji

Gospodarujemy na glebach mozaikowych. Mamy miejsca z VI klasą bonitacyjną i trzeba je wkomponować w uprawy. Stosowanie większych ilości nawozów mineralnych słabo się u nas sprawdza, gdyż przy wystąpieniu braku opadów przez okres 2–3 tygodni w niektórych miejscach bez względu na zastosowane nawożenie i ochronę praktycznie nie mam plonu. W związku z tym staram się uzyskać w miarę dobry efekt przy jak najmniejszych nakładach. Nawet opryski przeciwgrzybowe w zbożach redukuję stosując tylko jeden zabieg fungicydowy. Może przy korzystnych warunkach pogodowych drugi zabieg przyniósłby efekt, ale wymaga on dodatkowego zaangażowania o...

Pozostało 88% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
23. kwiecień 2024 15:25